Kolejarz Wybrzeża nie wykoleił...

Co prawda po 5 biegach Wybrzeże przegrywało z Kolejarzem w Opolu różnicą 6 punktów, ale koniec końców nie pozwoliło się wykoleić.

Dobra końcówka, a zwłaszcza wygrany podwójnie - Iversen z Soerensenem - bieg 13 pozwolił odzyskać inicjatywę przed wyścigami nominowanymi. Dwa remisy w 14. i 15. biegu oznaczały, że w końcowym rozrachunku Wybrzeże pokonało Kolejarza 47:43. Choć biegi te wygrali Hubert Łęgowik i Oskar Polis to dwa gdańskie duety, Pieszczek i Soerensen oraz Iversen z Basso, utrzymały korzystny wynik.

Sukces ekipy Lecha Kędziory nieduży, ale punktowo ważny, a w Opolu bywało różnie. Na przykład 40 lat temu legendarny już zespół Gerarda Sikory i Bogdana Berlińskiego wywiózł z opolskiego toru raptem remis, choć w Gdańsku jeździli wtedy Grzegorz Dzikowski (15 pkt.), Zenon Plech (14), Mirosław Berliński(12). W meczu Kolejarza z Wybrzeżem po 4 dekadach najlepiej dla Gdańska punktowali Basso (13 +1), Iversen(12+1), Soerensen (10+3). Cenne dla rachunku meczowego zwycięstwo w 12 biegu przywiózł też Krystian Pieszczek (7+1),co pozwala wierzyć, że z meczu na mecz wychowanek klubu będzie polepszał swój dorobek.

(wyb24)