56 odgazowujących studni w Szadółkach

W wybudowanej trzy lata temu nowej kwaterze wysypiska odpadów komunalnych w Szadółkach, dopiero teraz rozpoczęto wydrążanie 56 studni do odbioru gazów.  To tymczasowo jeszcze bardziej zwiększy emisję nieprzyjemnych zapachów w Gdańsku. Prace budowlane mają potrwać co najmniej dwa miesiące. Wybrana w przetargu firma Wagra z Torunia, za prawie 7 mln zł wykona studnie, instalację do odgazowania oraz zbiorczy kolektor gazu i zbiorczą stację biogazu.

Powstanie takiej instalacji, to pokontrolny wymóg Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. W gromadzonych na tej kwaterze śmieciach powstaje cuchnący gaz, a jego duże stężenie jest bardzo niebezpieczne.

Stara kwatera na komunalne odpady została zamknięta pod koniec 2009 roku, gdy jej wysokość osiągnęła 135 m. Natomiast nowo wybudowana kwatera o powierzchni blisko 13 ha jest eksploatowana od stycznia 2010 roku. Co prawda ma ona zamontowany system uszczelniania dna, drenażu i odbioru odcieków, ale nie służący do odgazowania. Ten system odgazowywania nie powstał nawet podczas przeprowadzonej kilka lat temu modernizacji zakładu kosztem 400 mln zł.

Cuchnący zapach od ubiegłego roku stał się na tyle uciążliwy, że mieszkańcy pobliskich osiedli ze Stowarzyszenia Szadółki stworzyli „Mapę smrodu”. Jak twierdzi Jarosław Paczos, prezes Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki, ta mapa swoim zasięgiem obejmuje ponad 8-kilometrowy obszar wokół wysypiska. Na tej mapie z dużą dokładnością można samemu zaznaczyć miejsce i czas odczuwalnego nieprzyjemnego zapachu.

To również dzięki temu stowarzyszeniu władze miasta Gdańska z większą uwagą przyjrzały się pracy Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Teraz przy tej nowej, jak się okazuje po latach niezbędnej inwestycji, zobowiązano wykonawcę, aby każdy z 56 odwiertów był od razu czopowany i aby od razu zasysano z niego gaz, o czym zapewnia Wojciech Głuszczak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Studnie będą wiercone wyłącznie na dwóch sektorach kwatery, które są już zapełnione cuchnącymi odpadami. Kolejne odwierty w jeszcze nieczynnym sektorze planowane są dopiero za trzy lata. 

Wła-49