34-letni mężczyzna został napadnięty i stracił zegarek. Policjanci kilka ulic dalej zatrzymali sprawcę, przy którym w kieszeni kurtki znaleziono zegarek należący do pokrzywdzonego.
Zdarzenie miało miejsce w weekend w okolicach ulicy Chopina w Elblągu. Tam do 34-letniego mężczyzny podszedł 29-latek, i zażądał od niego zegarka. Kiedy 34-latek nie zgodził się na oddanie swojej własności, sprawca zaczął zadawać mu ciosy, a gdy ten przewrócił się na ziemię, sam zdjął mu z ręki zegarek. Po dokonaniu kradzieży uciekł.
- Gdy pokrzywdzony doszedł do siebie zadzwonił po policję - tłumaczy mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Funkcjonariuszom, którzy przyjechali na miejsce dokładnie opisał ubiór sprawcy oraz to, jak wyglądał jego „charakterystyczny” zegarek.
Policjanci wraz z pokrzywdzonym przejechali okolicznymi ulicami. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej zauważono odpowiadającego rysopisowi mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Policjanci go dogonili i zatrzymali. Wtedy okazało się, że jest to 29-letni Rafał Sz. Mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne czyny. Podczas przeszukania w kieszeni jego kurtki policjanci znaleźli opisany przez pokrzywdzonego zegarek. 29-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz odpowie przed sądem za dokonanie rozboju. Może mu grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Adam Kamiński
- 27/10/2011 09:17 - Burmistrz Ustki złamał prawo?
- 26/10/2011 11:06 - Gniew. Alma-Color szacuje straty po pożarze
- 24/10/2011 17:35 - Mieszkania komunalne w Słupsku będzie można kupić „za bezcen”
- 24/10/2011 14:32 - Powiat elbląski. Pierwsza, śmiertelna ofiara wyziębienia
- 24/10/2011 14:23 - Do A 1 bez objazdu!