Po raz pierwszy w tym sezonie siatkarze Trefla zagrali tie breaka. Gdańszczanie w ERGO Arena przegrali z Asseco Resovią Rzeszów 2:3 (25:20, 23:25, 25:23, 19:25, 13:15). To był 500. występ ligowy Mariusza Wlazłego.
Trefl Gdańsk – Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:20, 23:25, 25:23, 19:25, 13:15)
Trefl: Martinez 15, Niemiec 9, Bołądź 15, Kampa 4, Urbanowicz 13, Sawicki 7, Perry (libero) oraz Wlazły 9, Nasevich 2, Droszyński
Asseco Resovia: Muzaj 20, Kozamernik 9, Kochanowski 10, Drzyzga 3, Cebulj 2, DeFalco 21, Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki 2
MVP: Maciej Muzaj
Spotkanie Trefla z Asseco Resovią zapowiadało się jak szlagier, bo grały drużyny z czołówki tabeli. I mecz nie zawiódł. Spotkanie ze względu na problemy techniczne rozgrywane było bez systemu challenge, a na liniach końcowych stanęli dawno nie widziani sędziowie liniowi.
Lepiej zaczęli gdańszczanie, którzy na początku pierwszego seta uzyskali niewielką przewagę i nie pozwolili rywalom jej zniwelować. Seta zakończył as Mikołaja Sawickiego.
W drugim secie również gdańszczanie pierwsi uzyskali niewielką przewagę, ale tym razem rzeszowianie szybko odrobili straty i przejęli inicjatywę. W końcówce przewaga przyjezdnych wzrosła do 5 punktów (24:19) i wydawało się, że pewnie wygrają seta. Gdańszczanie zerwali się do walki i doszli rywali na punkt (23:24), ale po ataku Macieja Muzaja goście wyrównali. W końcówce drugiego seta na parkiet wszedł Mariusz Wlazły co oznaczało, że świętuje 500. mecz ligowy w Plus Lidze.
W trzecim secie po kilku piłkach przewagę uzyskali gdańszczanie i tak jak w pierwszej partii przez długi czas nie pozwalali rywalom jej zniwelować. Przyjezdni zdołali w końcówce doprowadzić do remisu, ale po serwisie w siatkę Jakuba Kochanowskiego to Trefl objął prowadzenie w meczu 2:1.
Czwarty set tylko na początku był wyrównany. Od stanu 7:7 przeważali przyjezdni, którzy systematycznie powiększali przewagę, aby wygrać seta do 19 i doprowadzić do tie breaka.
Pierwszy w tm sezonie tie break w ERGO Arena i dla Trefla to była ciągła wymiana ciosów. Prowadzenie zmieniało się kilka razy. Skuteczniejsi okazali się rzeszowianie, którzy po ostatniej piłce mogli się cieszyć z wygranej i zdobycia 2 punktów. Gdańszczanie na pocieszenie dopisali do swojego dorobku 1 punkt.
TŁ
- 23/12/2022 18:04 - Terminarz 1. Ligi na sezon 2023
- 22/12/2022 15:44 - GKŻ Wybrzeże z licencją nadzorowaną
- 22/12/2022 15:36 - Czesław Michniewicz specjalnie dla Gazety Gdańskiej: Koniec przygody czy nowe otwarcie?
- 17/12/2022 14:21 - Kontuzja Keynana Rew
- 14/12/2022 13:37 - GKŻ Wybrzeże nie otrzymał licencji na sezon 2023! - aktualizacja
- 05/12/2022 21:35 - Trefl złamał opór GKS Katowice
- 01/12/2022 08:41 - Czesław Michniewicz z Dohy dla GG: Słodko gorzko...
- 22/11/2022 17:48 - Trefl nie dał szans beniaminkowi
- 13/11/2022 19:56 - Nominacje ogłoszone! Kadra Czesia?
- 12/11/2022 20:48 - Gdańskie piłkarki opuściły strefę spadkową