Nominacje ogłoszone! Kadra Czesia?

22 listopada mecz Polska - Meksyk w ramach katarskich MŚ w piłce nożnej. Czesław Michniewicz ogłosił 26-osobową reprezentację polskich piłkarzy, którzy polecą na Mundial.

Czy wszystkie powołania trenera są obiektywne i zrozumiałe? Generalnie konkurencji dużej nie ma, większość naszych piłkarzy to europejscy średniacy. Wojciech Kowalczyk słusznie ocenia, że stać nas na pięciu nie więcej grających na najwyższym poziomie: Lewandowski, Szczęsny, Glik, Cash i Zieliński. Reszta to "szara masa" i nie ma żadnego znaczenia, kogo trener dowoła do tej skąpej elity. Rzesza innych fachowców rozkłada na czynniki pierwsze "ten czy ten". Analizują przydatność poszczególnych graczy, ich ostatnie osiągi i statystyki.

Czesław Michniewicz tak uzasadniał swoje wybory: obejrzeliśmy jako sztab kadry ponad 400 spotkań na żywo, w różnych sytuacjach i na różnych kontynentach. Nikt nie jedzie na mundial po to, żeby robić atmosferę. To była dla mnie trudna decyzja, ale przemyślana i podyktowana interesem drużyny narodowej - zapewnił Michniewicz.

I tu jest problem... Bilety dla Wieteski i Jędrzejczaka to interes Mariusza Piekarskiego. Ci dwaj piłkarze, plus trener to "rodzina" lub jak inni powiedzą "stajnia Maria". Jędrzejczak od dawna nie zagrał w kadrze, 35 letni zawodnik, który w Ekstraklasie już tylko wyróżnia się agresją i nieczystą grą. Mając świadomość takich rywali jak Meksyk czy Argentyna to jest wielkie prawdopodobieństwo czerwonej kartki dla gracza, który wobec techniki użytkowej i finezji potrafi przeciwstawić jedynie grę faul, ociężałość i brak zwrotności. Na usta się ciśnie nazwisko młodego i zdolnego Maika Nawrockiego, który w ligowej Legii jest jasnym punktem formacji defensywnej. O kilka klas prezentuje się lepiej od swojego dużo starszego i mniej umiejącego Jędrzejczaka. Pominięty został inny perspektywiczny piłkarz Michał Karbownik z Fortuny Dusseldorf, który na złość Michniewiczowi dzień po ogłoszeniu paszportów na Mundial, zdobył piękną bramkę w meczu z 1. FC Kaiserlautern. W tej samej Fortunie gra Dawid Kownacki i to gra bardzo dobrze. W ostatnich 3 miesiącach zaliczył 7asyst i 7 goli. To robi wrażenie nawet jeśli to jest II Bundesliga. On nie pojedzie, ale za to pojedzie Krzysztof Piątek, który wprawdzie gra w Serie A w Salerno, ale goli nie strzela jak "Kownaś".

Dyskusje trwają a Mundial coraz bliżej. Kadrę ogłosił trener Michniewicz i wziął na siebie pełną odpowiedzialność za wyniki i losy drużyny. Czesiu marzy choćby o 4 meczach w Katarze, a to oznacza awans do 1/8 finału, czyli wyjście z grupy po 36 latach. Oby...

Pierwszy mecz na mundialu Polacy rozegrają 22 listopada z Meksykiem. Później zmierzą się w grupie również z Arabią Saudyjską (26.11) i Argentyną (30.11).

POPI