Drugiej druzgoczącej porażki doznali żużlowcy Lotosu Wybrzeże. Gdańszczanie w Tarnowie przegrali z Azotami Tauronem 23:67 czyli w takim samym stosunku jak w Toruniu.
Podopieczni Stanisława Chomskiego udając się w daleką podróż na południe Polski skazywani byli na porażkę. Zagadką były tylko jej rozmiary. Gdy przed meczem okazało się, że zabraknie Thomasa H. Jonassona to zdobycie 30 punktów stało się wynikiem, który gdańszczanie mogliby uznać za dobry.
Dlaczego Szweda zabrakło w Tarnowie? Jonasson stał się ofiarą... EURO 2012. Szwed miał przylecieć do Polski w sobotę, ale jego lot został przełożony. na niedzielę rano. Niestety w niedzielę były kolejne przekładania lotu i ostatecznie Thomas został w Szwecji. Na łamach "Dziennika Bałtyckiego" prezes Polny zapowiada, że wobec zawodnika mogą zostać wyciągnięte konsekwencje za niezrobienie wszystkiego w celu dotarcia na mecz. Chyba nie tędy droga. Nie jest winą Thomasa, że linie lotnicze zdecydowały się zarabiać na kibicach lecących na mecze EURO. Swoja drogą prezesa Polnego w Tarnowie również nie było...
Wracając do meczu. Od początku wiadomo było, że gdańszczanie walczyć będą jedynie o honorowe rozmiary porażki. Niestety walczyło tylko trzech zawodników. Fatalnie spisali się Tomasz Chrzanowski i Marcel Szymko, którzy zakończyli mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Kamil Brzozowski dwa punkty uzyskał przyjeżdżając przed Szymko.
Tradycyjnie już niezawodny był Nicki Pedersen. Duńczyk tylko w pierwszym biegu przyjechał za plecami Janusza Kołodzieja i Macieja Janowskiego. Kapitalną akcją lider gdańskiej drużyny popisał się w wyścigu trzynastym gdy na wyjściu z pierwszego wirażu śmiałym atakiem między Martinem Vaculikiem i Gregiem Hancockiem wyszedł na prowadzenie. W kilku biegach mógł się podobać Maksims Bogdanows. Łotysz sprawiał wrażenie szybkiego i ambitnie starał się walczyć z tarnowianami. Dwa punkty na zawodnikach gospodarzy zdobył Krystian Pieszczek dwukrotnie wyprzedzając Dawida Lamparta.
Żartobliwie można powiedzieć, że mecz w Tarnowie był konfrontacją lidera z liderami. Najlepszy zawodnik ENEA Ekstraligi rywalizował bowiem z drużyną liderującą w tabeli. Obie strony potwierdziły swoją klasę. Pedersen był najlepszy na torze, a liderujące "Jaskółki" nie dały szans gdańskiej drużynie.
Oceny gdańszczan
Marcel Szymko 1
Po raz piąty w tym sezonie zakończył mecz z zerowym dorobkiem. Z meczem w Tarnowie ma serię dziesięć biegów z rzędu, w których przyjeżdża na czwarte pozycji. Po raz ostatni zdobył punkty w pierwszym biegu spotkania z Dospel Włókniarzem
Kamil Brzozowski 1
Dwa punkty zdobył bo jechał w parze z Marcelem Szymko. Nie nawiązywał walki z rywalami
Maksims Bogdanows 3+
Łotysz starał się i ambitnie walczył, ale na staraniach się skończyło. Wyprzedził tylko Leona Madsena w biegu trzecim gdy ten miał problemy z motocyklem i raz Dawida Lamparta
Tomasz Chrzanowski 1-
Cztery starty i cztery zera mówią same za siebie...
Nicki Pedersen 4+
Osamotniony w walce z tarnowianami. Poza wpadką w pierwszym starcie w pozostałych zwyciężał nawet gdy rywale lepiej wyszli spod taśmy to wyprzedzał ich na dystansie.
Krystian Pieszczek 4
"Krycha" po raz kolejny pokazał, że ma talent. Gdyby nie błędy mógłby zdobyć ze dwa punkty więcej. M.in. prowadził w biegu czternastym, a w dwunastym jechał drugi, ale w obu przypadkach rywale wyprzedzali go.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 13/06/2012 14:37 - Składy na mecz w Gorzowie
- 13/06/2012 11:58 - Turniej dzikich drużyn na rozgrzewkę przed meczem Polska-Czechy
- 12/06/2012 20:34 - Wierzbicki: Wynik nie jest głównym celem
- 12/06/2012 12:43 - Łukasik w Atomie Treflu, Tokarska odeszła do Dąbrowy Górniczej
- 11/06/2012 22:24 - „Bobo” krytycznie o meczu Polska-Grecja
- 08/06/2012 18:09 - Polacy podtrzymają dobrą passę na Parken?
- 07/06/2012 21:16 - Frasunkiewicz: To mistrzostwo smakuje najlepiej na świecie
- 07/06/2012 21:12 - Koszarek: Złoto było blisko
- 07/06/2012 12:16 - Asseco Prokom z dziewiątym tytułem mistrzowskim - GALERIA
- 07/06/2012 12:07 - Marek Kostecki nadal prezesem Stoczniowca