Bliźniacy, Serb i determinacja - oceny Lechii po meczu z Białą Gwiazdą

Koncert gry Flavio Paixao, upust emocji jego brata, Marco, dyrygent Krasić i - w końcu - umiejętność wyjścia z trudnej sytuacji pozwoliły Lechii Gdańsk pewnie pokonać Wisłę Kraków. Jest trochę do poprawy, ale na Stadionie Energa, gdańszczanie pokazali, że ich moc nie istnieje jedynie na papierze. Oceny w skali 0-5.

Vanja Milinković-Savić (3) - Ocena wyjściowa. Była praktycznie bezrobotny, a przy bramce nie miał większych szans.

Jakub Wawrzyniak (3,5) - Bardzo przyzwoity występ, a dodatkowo luz, który w końcówce spotkania prezentował w grze naprawdę był godny uwagi.

Mario Maloca (3,5) - Źle się zachował przy straconej bramce, ale poza tym na swoim poziomie.

Rafał Janicki (3,5) - Kilka ważnych przechwytów i w końcu widać było u niego spokój.

Milen Gamakov (3,5) - Zmieniony po straconej bramce, ale trzeba przyznać, że mimo chwil stresu, grał bardzo dobrze. Zapewniał spokój w środku pola i pokazał, że jest świetnie wyszkolony technicznie. Takiego defensywnego pomocnika Lechia potrzebowała.

Michał Chrapek (3,5) - Gamakov daje mu możliwość rozwinięcia swoich ofensywnych inklinacji i w meczu z Wisłą widać było ich dobrą współpracę. Poza tym nieźle radził sobie w ofensywie.

Milos Krasić (4) - Luz, technika i mądrość. To pokazał Krasić. A do tego po bramce na 2:1 rozkręcił się na dobre. Najprawdopodobniej podziała tak na niego bajeczna asysta, która obsłużył Flavio. Jedno jest pewne: bez niego biało-zieloni najpewniej by nie mieli żadnych argumentów.

Sławomir Peszko (3,5) - Gdyby Flavio nie musnął jego strzału, miałby na koncie bramkę. Tak musi zadowolić się asystą. Czasem, jak to ma w zwyczaju, tracił głowę, ale ogólnie występ na spory plus. Dobrze szarpał na skrzydle i harował w defensywie.

Flavio Paixao (5!) - Obudził się! W końcu! Graj tak dalej, chłopie. Luz w ataku, umiejętność wykończenia akcji, świetna gra w obronie. No palce lizać. Takiego Flavio pamiętamy i takiego chcemy oglądać.

Rafał Wolski (3) - No cóż, oczekujemy cały czas więcej, dwie dobre akcje w meczu to za mało. Mimo wszystko nie zaszkodził.

Grzegorz Kuświk (3,5) - Jak zawsze, starał się dobrze zastawiać i, gdy nie szło w polu karnym, wypracowywać okazje kolegom. To on zanotował świetne, przytomne kluczowe podanie przy bramce na 3:1.

Rezerwowi:

Marco Paixao (+) - Wszedł i zrobił co do niego należało, czyli strzelił bramkę. Widać jak wiele dla niego znaczyła. Udowodnił, że jest lisem pola karnego i że wraca do formy. Luz, który pokazywał w niektórych wymianach podań naprawdę zadziwiał.

Paweł Stolarski (3,5) - Bardzo dobra zmiana. Asekurował tyły, mądrze wyprowadzał piłkę i nie odstawiał nogi. Jest to taki Kamil Grosicki Lechii Gdańsk.

Grzegorz Wojtkowiak - Był na boisku zbyt krótko, aby cokolwiek powiedzieć o jego występie.

goch