Trwa fatalna seria Lechii. Biało-zieloni w zaległym meczu z Lechem Poznań nie mieli zbyt wiele do powiedzenia i przegrali na własnym stadionie 0:3 (0:2). Podopieczni Tomasza Kaczmarka "umocnili się" na dnie tabeli.
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Nika Kwekweskiri (19), 0:2 Kristoffer Velde (42), 0:3 Michał Skóraś (60)
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - David Stec, Michał Nalepa, Joel Abu Hanna (69 Mario Maloca), Conrado (62 Rafał Pietrzak) - Maciej Gajos (69 Jarosław Kubicki), Kristers Tobers - Bassekou Diabate (46 Jakub Kałuziński), Marco Terrazzino, Ilkay Durmus (62 Kacper Sezonienko) - Łukasz Zwoliński.
Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira (74 Mateusz Żukowski), Filip Dagerstal, Antonio Milić (46 Maksymilian Pinglot), Barry Douglas - Nika Kwekweskiri (61 Radosław Murawski), Jesper Karlstrom - Kristoffer Velde (74 Heorhij Citaiszwili), Filip Marchwiński (74 Joao Amaral), Michał Skóraś - Filip Szymczak
Obie drużyny źle zaczęły sezon. Obie łączył fakt gry w europejskich pucharach. W weekend Lech się przełamał i zepchnął Lechię na ostatnie miejsce w tabeli.
Środowy mecz gdańszczanie zaczęli od ataku. Już w pierwszej minucie oddali strzał, który minął słupek o kilkadziesiąt centymetrów. Wraz z upływem minut coraz większą inicjatywę zaczęła przejmować ekipa gości. W 18. minucie gracz biało-zielonych mógł się wpisać na listę strzelców. Blisko "zdobycia" samobójczej bramki był debiutujący w Lechii Joel Abu Hanna po którego interwencji piłka trafiła w poprzeczkę. Poznaniacy rozegraniem rzutu rożnego zaskoczyli podopiecznych trenera Tomasza Kaczmarka. Po krótki rozegraniu piłka trafiła Niko Kwekweskiriego, który nie atakowany przez obrońców uderzył z około 20 metrów i nie dał szans Dusanowi Kuciakowi.
Obraz gry nie uległ zmianie. To przyjezdni kontrolowali wydarzenia na boisku. Lechia zaatakował w końcówce pierwszej połowy i została za to ukarana. Gdańszczanie przy ataku podejmowali złe decyzje, grali niedokładnie. W 42. minucie przed polem karnym Lecha po kolejnym niechlujnym rozegraniu piłkę stracił Marcin Gajos. Goście ruszyli z kontrą. Kristoffer Velde otrzymał piłkę, położył Kristersa Tobersa i strzałem pod poprzeczkę pokonał Kuciaka. Poznaniacy mogli na przerwę schodzić prowadząc 3:0, ale strzał Filipa Szymczaka obronił Kuciak.
W 51. minucie przyjezdni byli bliscy zdobycia trzeciej bramki. Po uderzeniu Velde piłka zatrzymała się na słupku. W 60. minucie gracze "Kolejorza" ośmieszyli gdańska defensywę. Piłkę wymienili Michał Skóra i Filip Marchwiński i ten pierwszy podcinką podwyższył wynik na 3:0.
Gdańszczanom brakowało argumentów na zdobycie choćby honorowej bramki.
TŁ
- 08/09/2022 08:19 - Quo Vadis Lechio?
- 04/09/2022 11:56 - Adam Mandziara zapowiedział odejście z Lechii
- 03/09/2022 19:17 - Lechia bez przełamania
- 02/09/2022 15:43 - Kalkowski zdecydował - Paixao na Wartę
- 31/08/2022 23:13 - Tomasz Kaczmarek nie jest już trenerem Lechii Gdańsk
- 27/08/2022 17:45 - Joel Abu Hanna wzmacnia defensywę gdańskiej Lechii
- 14/08/2022 15:50 - Radomiak zdeklasował Lechię
- 06/08/2022 16:39 - Bezbarwna Lechia przegrała z Koroną
- 31/07/2022 21:02 - Spokojni i skuteczni
- 28/07/2022 20:34 - Rapid zakończył europejską przygodę Lechii