Bezcenne trzy punkty zdobyła Lechia. Podopieczni Marcina Kaczmarka na Polsat Plus Arena pokonali Miedź Legnica 4:0 (0:0). Dzięki tej wygranej biało-zieloni utrzymali kontakt z pozostałymi zespołami walczącymi o utrzymanie.
Lechia Gdańsk - Miedź Legnica 4:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Łukasz Zwoliński (48), 2:0 Ilkay Durmus (75), 3:0 Łukasz Zwoliński (88-karny), 4:0 Flavio Paixao (90+4)
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Jakub Bartkowski, Mario Maloca, Joel Abu Hanna, Rafał Pietrzak - Jarosław Kubicki - Dominik Piła, Marco Terrazzino (76 Kristers Tobers), Bassekou Diabate (70 Jakub Kałuziński), Kevin Friesenbichler (46 Ilkay Durmus) - Łukasz Zwoliński (89 Flavio Paixao)
Miedź Legnica: Stefanos Kapino - Levent Guelen (46 Szymon Matuszek), Nemanja Mijusković, Jurich Carolina - Giannis Masouras (62 Chuca), Maxime Dominguez, Kamil Drygas, Dimitar Velkovski - Michael Kostka, Koldo Obieta, Luciano Narsingh (90 Dawid Drachal).
Spotkanie Lechii z Miedzią był określane jako mecz o utrzymanie. Obie drużyny przed spotkaniem zajmowały dwa ostatnie miejsca i przegrany bardzo ograniczyłby swoje szanse na utrzymanie. Chyba stawka meczu wpłynęła na obie drużyny, bo w pierwszej połowie grały słabo. Pierwszy i jedyny celny strzał w 43. minucie oddał Marco Terrazzino, ale uderzył z dystansu w sam środek bramki Stefanosa Kapino, który bez problemu złapał piłkę. W odpowiedzi po główce Kamila Drygasa piłka minimalnie minęła słupek.
Druga połowa nie mogła się zacząć lepiej dla Lechii. W 48. minucie po dośrodkowaniu Rafała Pietrzaka znakomicie w polu karnym znalazł się Łukasz Zwoliński, który głową skierował piłkę do siatki.
Po objęciu prowadzenia Lechia cofnęła się do defensywy, a legniczanie coraz śmielej atakowali i wydawało się, że defensywna gra biało-zielonych zostanie ukarana. Podopieczni trenera Kaczmarka nastawili się na kontry i w 75. minucie zostali nagrodzeni. Jarosław Kubicki zagrał długą piłkę do Ilkaya Durmusa, który jednym zwodem oszukał obrońcę i strzałem z 17. metra w okienko podwyższył wynik.
W 88. minucie arbiter początkowo puścił grę, ale po jej zatrzymaniu sygnale z wozu VAR podszedł do monitora i po chwili wskazał na jedenasty metr. "Jedenastkę" wykorzystał Zwoliński.
Gości w doliczonym czasie gry pogrążył Flavio Paixao, który po długim zagraniu spod linii bocznej wyprzedził bramkarza i ustalił wynik meczu.
TŁ
- 24/03/2023 18:32 - Lech Kulwicki: Oldboje Lechii uprzedmiotowieni
- 03/03/2023 22:01 - Poznańska "Lokomotywa" rozjechała Lechię
- 02/03/2023 17:39 - Janusz Makowski nie żyje
- 01/03/2023 08:27 - Wewnętrzne manewry w Lechii. Benzyną do ognia...
- 25/02/2023 21:38 - Radomiak zdominował Lechię
- 18/02/2023 16:46 - Lechia poległa pierwszy raz w rundzie wiosennej