Niestety potrzebna była interwencja portalu wybrzeze24.pl, by władze Gdyni zdecydowały się na zabezpieczenie składowiska materiałów budowlanych na gminnej inwestycji, która zagrażała bawiącym się na nim dzieciom. Przy okazji okazało się, że ekipa prezydenta Wojciecha Szczurka w tak ważnych kwestiach jak bezpieczeństwo najmłodszych i wykorzystanie miejskich terenów, porozumiewa się z mieszkańcami na… łamach prasy.
Przypomnijmy, to był prawdopodobnie najdroższy, czasowy plac zabaw w Gdyni. Był wart około 2,5 miliona złotych – tyle kosztuje prowadzony od końca czerwca remont ulicy Godebskiego na Oksywiu. Tak sprawę widzieli mieszkańcy, którzy śmiali się przez łzy… władze miasta bowiem na terenie szkoły zafundowały bawiącym się tam dzieciom dodatkowe, szalenie niebezpieczne atrakcje w postaci niezabezpieczonego sprzętu budowlanego, beztrosko stawianego przy boisku i obok terenu z placem zabaw.
Pierwsze rury wkrótce poszły w ruch – przez bez mała dwa tygodnie władze Gdyni nie podjęły żadnych działań zabezpieczających teren, na którym bawiły się dzieci. A bawiły doskonale, przetaczając rury z kolegami w środku, czy też wchodząc na beztrosko poustawiane piramidy z materiałów budowlanych…
Beztroska? Głupota? Gdzie rodzice? Być może – ale faktem jest, że w tym rejonie nie było nawet zwykłej, biało czerwonej taśmy ostrzegawczej….
Dopiero po naszej interwencji i artykule na ten temat (http://wybrzeze24.pl/gdynia/szczurek-bawi-sie-na-openerze-a-na-niezabezpieczonym-przez-miasto-placu-budowy) gdyński ratusz zareagował.
— Generalny Wykonawca otrzymał pozwolenie na składowanie sprzętu i materiałów budowlanych na zapleczu Szkoły Podstawowej nr 33 w Gdyni. Obecnie jednak ze względu na niewłaściwe zabezpieczenie materiałów budowlanych, zgoda ta została cofnięta - poinformowała Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Gdyni. - Nasi inspektorzy, którzy kontrolują budowę stwierdzili, iż zabezpieczenie materiałów budowlanych nie zostało wykonane we właściwy sposób. Nakazali natychmiastowe usunięcie ich z terenu szkoły.
Na szczęście zrobiło się bezpiecznie – składowisko rzeczywiście zniknęło z boiska.
Otwartą pozostała jednak kwestia tego, czy ktoś w ogóle informował okolicznych mieszkańców, a przede wszystkim rodziców, że w pobliżu placu zabaw i boisk powstanie magazyn i część terenu rekreacyjnego zostanie „zaanektowana” pod prace budowlane? Okazuje się, że nie bardzo…
- W prasie oraz na oficjalnym portalu miasta gdynia.pl ukazywały się artykuły na temat inwestycji, która jest realizowana na wniosek mieszkańców zgłaszających między innymi zły stan nawierzchni zagrażający bezpieczeństwu pieszych i pojazdów, w tym pojazdów komunikacji miejskiej – tak brzmi odpowiedź gdyńskich urzędników…
Redakcja
Fot. Czytelnicy
- 06/11/2019 21:09 - Adres tylko do rejestracji - Gdzie jest Wiosna w Gdyni?
- 27/09/2019 13:29 - Kolej chce wyciąć kilka tysięcy drzew. Może to zatrzymać prezydent Szczurek
- 09/08/2019 13:56 - Ręka rękę myje, czyli jak PO wspiera „gdyńskich” deweloperów
- 28/07/2019 08:43 - Kolejny akt ignorancji ekipy Szczurka. Bez konsultacji przenieśli pętlę autobusową
- 24/07/2019 08:29 - Guć gdyński Bambo
- 06/07/2019 17:41 - Szczurek bawi się na Openerze, a na niezabezpieczonym przez miasto placu budowy...
- 30/06/2019 16:18 - Gdynia. Miasto się promuje, a mieszkańcy na ważne inwestycje czekają latami
- 29/06/2019 12:42 - Władze Gdyni dbają o mieszkańców „na gębę”
- 26/06/2019 14:46 - Elita Samorządności chce uciec do Warszawy? "To prywatne zamiary"
- 15/06/2019 09:08 - Gdyńska parodia BO - radny Samorządności wbrew zbierał PESEL-e rodziców uczniów!