Grupa „Nic o Nas Bez Nas” kontynuuje serię spotkań z mieszkańcami na temat podwyżek czynszów. Mimo że miasto ostrzegało mieszkańców przed udziałem w spotkaniach, zainteresowanie jest duże.
- Grupa ta nie posiada pełnych i wyczerpujących informacji dotyczących wprowadzanych zmian i tym samym nie ma legitymacji do prowadzenia jakiejkolwiek kampanii informacyjnej – przekonywali mieszkańców miejscy urzędnicy, na oficjalnej stronie internetowej Gdańska.
- Takie działanie zakrawa na kpinę, zwłaszcza, że wszystkie informacje, które przekazujemy pochodzą z oficjalnej uchwały przyjętej przez radę miasta – odpowiadali działacze.
Na spotkaniu w Dolnym Wrzeszczu pojawiło się około 80 osób.
- Tylko jedno ze spotkań cieszyło się mniejszym powodzeniem, pozostałe odbywają się przy wypełnionych salach - tłumaczą organizatorzy.
Na spotkaniach członkowie opowiadają o zapisach uchwały „w sprawie przyjęcia wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy Miasta Gdańska na lata 2009-2013”.
- Nowe stawki to 10, 20 zł, niemal maksymalne możliwe, bo stanowiące 2,9% wartości odtworzeniowej zasobu mieszkaniowego, a ustawa mówi, że nie mogą wynieść więcej niż 3% - tłumaczy Mateusz Żuk. - Nie jest prawdą, że najbiedniejsi zapłacą mniej, jak twierdzi prezydent Adamowicz i wiceprezydent Lisicki – dodaje. Na dowód pokazuje wyliczenia uwzględniające przewidziane zniżki.
- Regulacja skończy się obniżką dla znikomej części mieszkańców, którzy spełnią warunki niemal nie do pogodzenia. Jak przy naprawdę niskich dochodach można w ogóle nie zalegać z czynszem? - pyta.
- Kiedy będzie podwyżka? - pytają mieszkańcy.
- Udaje się ją odwlec, póki co wygląda na to, że może wejść w życie w drugiej roku, ale wciąż nie wiadomo kiedy – tłumaczą działacze. - Jedyne co w Gdańsku wzięto z projektu, który przyjęto w Białymstoku to podstawy dochodów konieczne do przyznania zniżek, a przecież wiadomo, że Gdańsk to miasto z wyższymi pensjami – mówią. Mieszkańcy opowiadają o rosnących kosztach życia w mieście.
- Co możemy zrobić? - pytają goście spotkania.
- Przychodźcie na dyżury do radnych, oni są tam dla was, a wszyscy utrzymujemy ich z naszych podatków. Odwiedzajcie swoich rzekomych reprezentantów i pytajcie za co macie płacić te 10,20zł? - zachęca Łukasz Muzioł z NoNBN.
- Lokatorzy mają obowiązek płacenia czynszów, a miasto ma obowiązek utrzymywać budynki w odpowiednim stanie technicznym. Wiemy, że nie wywiązuje się z niego. Chcemy by domagali się państwo remontów budynków. Jeśli miasto odmawia będziemy mogli wystąpić z pozwem zbiorowym mieszkańców – tłumaczą działacze. Przekonują do podpisywania obywatelskiego projektu uchwały o wykreśleniu osiedli kontenerowych z przyjętego planu gospodarowania zasobem mieszkaniowym. Zapraszają na drugi Marsz Pustych Garnków, który przejdzie Śródmieściem w niedzielę 27 marca 2011.
- Musimy pokazywać miastu sprzeciw - tłumaczy Muzioł. - Prezydent przestał spotykać się z mieszkańcami, a urzędnicy nie liczą się z ich zdaniem, czas to zmienić.
Jacek Wierciński
jacek.wiercinski@wybrzeze24.pl
- 14/03/2011 13:09 - Zderzenie tramwajów w Gdańsku. Wideo.
- 11/03/2011 12:43 - Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii
- 11/03/2011 10:33 - TOP 10 najgłupszych przestępców
- 10/03/2011 10:20 - Włoska piękność w gdyńskiej policji
- 09/03/2011 19:43 - Niebezpieczne miejsca Gdańska
- 08/03/2011 12:03 - Dzień Kobiet – Dniem Równouprawnienia
- 07/03/2011 14:25 - Gdańsk przygotowuje nową kampanię
- 06/03/2011 17:15 - Manifa: Brak solidarności nie jest sexy
- 05/03/2011 22:29 - Balet koparek otwiera budowę teatru
- 05/03/2011 15:06 - Politycy w sieci