W Gdańsku gościł dziś lider SLD, Grzegorz Napieralski. Skrytykował i zapowiedział odpowiedź na list premiera podsumowujący dokonania rządu, ale niewiele mówił o programie własnej partii. Nie chciał komentować ewentualnych kandydatur Sojuszu w wyborach parlamentarnych, a dyskusję na ten temat zapowiedział w maju.
- O stoczniach mówiło się wiele zwłaszcza wtedy, gdy głośno było o stoczniach w Szczecinie i Gdyni – tłumaczył Napieralski. - Dla mnie to szczególnie bolesna sprawa, bo jestem ze Szczecina. Rozmawialiśmy z dyrekcją o przyszłości jedynej wciąż pracującej stoczni w Gdańsku. Rozmawialiśmy też ze związkowcami o tym jak zadbać o bezpieczeństwo, godną pracę i godną płacę. Dla mnie jako lidera opozycji to ważna nauka i ważne doświadczenie – podkreślił.
- Pracownicy stoczni mówili o Karcie Praw Podstawowych wciąż nie przyjętej przez Polskę – relacjonował lider SLD. - Związkowcy mówili: Przedstawiciele pracowników powinni być w radach nadzorczych. To powinno być miejsce dyskusji. Pytali o OFE i o pomorską służbę zdrowia.
- W spotkaniu nie padły żadne słowa na temat partii politycznych czy wyborów. Rozmawialiśmy o prawach pracowniczych – zaznaczył.
Napieralski odniósł się też do listu Donalda Tuska podsumowującego dokonania rządu.
- To znakomita sztuczka pana premiera, który wmawia nam, że nie mógł się przebić do opinii publicznej. Ja widziałem bilbordy o tym, że my się nie kłócimy, tylko budujemy drogi. To nieprawda, sukces premiera wziął się z konfliktu z PiS – komentował Napieralski.
- Donald Tusk wciągnął nas w jałową dyskusję i wielu publicystów dało się w tę debatę wciągnąć.
W tekście Tuska nie doczytałem nic na temat polityki zagranicznej i Unii Europejskiej – podkreślił.
Zapowiedział odpowiedź SLD na list premiera.
Określił Tuska jako „Premiera Wkrótce”. - Premier zapowiadał „wkrótce” in vitro, „wkrótce reforma finansów publicznych, premier zapowiada, że „wkrótce” będzie dobrze. Kiedy będzie to „wkrótce”? - pytał Napieralski.
Lider SLD mówił o „skandalicznym” jego zdaniem przekazaniu projektu ustawy o OFE.
- Dostaliśmy projekt w piątek o 11.00 rano i mamy ją przyjąć w iście hazardowym stylu. - mówił. Głosowanie nad projektem odbyć ma się bowiem w najbliższych tygodniach.
- To co proponuje rząd jest bardzo płytkie. Do tej pory dyskutowaliśmy tylko o przesunięciu części składek z OFE do ZUZ-u. Pani Jolanta Fedak tłumaczyła nam na klubie co innego niż dowiedzieliśmy się później – dodał.
Premier powiedział wprost. Nie będę przeprowadzał głębokich reform, bo grozi to utratą władzy.
Napieralski nie chciał komentować spekulacji dotyczących pomorskich kandydatów do parlamentu z SLD w nadchodzących wyborach.
- Zostawcie tego Leszka Millera w spokoju. Po pierwsze odłożyliśmy debatę o nazwiskach na listach do maja. Zanim nazwiska pojawią się w obiegu zostaną przedstawione zarządom lokalnym. Nie będę przywoził nazwisk w teczce -zapowiadał Napieralski.
- Bartosz Arłukowicz to taka sama plotka – dodał.
Tłumaczył także, że choć Sojusz „ma już pierwsze propozycje programowe”, na program także będziemy jeszcze musieli poczekać.
Jacek Wierciński
jacek.wiercinski@wybrzeze24.pl
- 16/03/2011 13:34 - Ruszyła budowa tramwaju wodnego w Gdańsku
- 16/03/2011 12:34 - Kolejne wątpliwości w sprawie wyboru dyrektora ECS
- 15/03/2011 12:43 - Wąż, który jeździł koleją
- 15/03/2011 10:12 - Kolosy przyznane
- 15/03/2011 09:59 - Nadchodzą trzy lata opóźnień pociągów
- 14/03/2011 13:09 - Zderzenie tramwajów w Gdańsku. Wideo.
- 11/03/2011 12:43 - Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii
- 11/03/2011 10:33 - TOP 10 najgłupszych przestępców
- 10/03/2011 10:20 - Włoska piękność w gdyńskiej policji
- 09/03/2011 19:43 - Niebezpieczne miejsca Gdańska