13. ogólnopolskie spotkania podróżników, żeglarzy i alpinistów Kolosy przeszły do historii. Popularność imprezy rośnie z roku na rok i bywały momenty, że na halę Gdynia, gdzie odbywała się impreza, nie można było wejść z powodu braku wolnych miejsc.
Galeria zdjęć - http://www.wybrzeze24.pl/galerie?func=viewcategory&catid=102
Od piątku do niedzieli w Hali Gdynia trwały coroczne ogólnopolskie spotkania podróżników, żeglarzy i alpinistów. W tym roku choć trzynaste, to na pewno nie były pechowe. Publiczność dopisała, a zainteresowanie przekroczyło oczekiwania organizatorów. 3200 miejsc, jakie przygotowano dla gości, w pewnych momentach okazało się niewystarczające. Stali bywalcy imprezy z pewnością pamiętają taką sytuację ze wcześniejszych edycji, kiedy to Kolosy przyznawano w gdyńskim multikinie Silverscreen. Już sam fakt konieczności przeniesienia imprezy do większej hali świadczy o jej popularności i chyba nikt nie spodziewał się, że historia z brakiem miejsc się powtórzy. Warto dodać, że to największa impreza tego typu w Europie.
To nie wszystkie zmiany, jakie organizatorzy przewidzieli w tym roku. Tradycyjny dotychczas podział na dzień podróży, dzień żeglarstwa i dzień alpinizmu został zmieniony. Tym razem każdego dnia, na widzów czekały prezentacje z każdej z dziedzin. Z pewnością przyczyniło się to do wzrostu zainteresowania prezentowanymi materiałami.
W piątek dzięki Joannie Różyckiej oglądający mogli zagościć pod dachem wietnamskich mnichów Zen. Następnie Maciej Mężyński zabrał wszystkich w podróż rowerem po Europie z własnymi dziećmi. Później podróż dookoła świata z magistrem Tomaszem Kowalskim. Po nim Piotr Mitko starał się pokazać, że Islandia jest kobietą. Następnie swoje wystąpienie miał Jan Gać, gość specjalny tegorocznych Kolosów. Po przerwie Rafał Bendyczak przedstawił swoją podróż motocyklem po Ameryce Południowej i Środkowej. Z kolei Dominik Włoch opisał życie na Madagaskarze. Kolejni prelegenci Grzegorz Gontarz, Szymon Gontarz oraz Piotr Zaśko opowiedzieli o swoim 35-dniowym trawersie Islandii. Z kolei Grzegorz Kusiorski opowiadał o tym, jak z przyjaciółmi wybrał się do Indii. Grzegorz Szyszkowski mówił o swej wyprawie rowerowej przez Pamir. Artur Labudda objechał Polskę dookoła- quadem. Warto dodać, że na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim, ponieważ stracił nogi. Filip Drożdż, Tomasz Grzywaczewski oraz Bartosz Malinowski wyruszyli śladami Witolda Glińskiego, który uciekał niegdyś przez Syberię z Rosyjskiego obozu pracy w Jakucji. Kolejne wystąpienie należało do gościa specjalnego tegorocznych Kolosów Maxa Cegielskiego, który zaprezentował szereg materiałów na temat Azji. Kolejny gość specjalny, Piotr Pustelnik opowiadał o swoich wieloletnich zmaganiach z najwyższymi górami świata. Następnie Piotr Braska relacjonował swoją rowerową wyprawę po Ameryce południowej. Welocypedem przez Afrykę. Taki tytuł nosiła prezentacja z blisko dziewięciomiesięcznej wyprawy Macieja Czaplińskiego, Ryszarda Karkosza i Mariusza Mitrowskiego. Również o Afryce na dwóch kółkach opowiadał Łukasz Nitwiński. Andrzej Ziółkowski podróżował po Patagonii nie tylko rowerem, ale i kajakiem.
W sobotę rozpoczęto od żeglarskiej prezentacji: Wielkiej podróży małej „Trynidad” Filipa Sułkowskiego. Własnoręcznie zbudowana łódka przepłynęła prawie całą Wisłę. Później Maciej Tarsin przedstawił relację z Podróży do Boliwii. Po nim Michał Józefowicz opływał Dezetą Rugię. Następnie Jarosław Frąckiewicz i Celina Mróz przedstawiali swoje kajakarskie dokonania. Monika Witkowska przestawiła relację z przepłynięcia jachtem Przejścia Północno- Zachodniego. Później wystąpił kpt. Jerzy Radomski z opowieścią o Czarnym Diamencie. O lemurach i baobabach na Madagaskarze usłyszeliśmy od małżeństwa Magdaleny i Pawła Opaska. Z kolei o koczowaniu w tundrze opowiedziała Magdalena Skopek. W podróż poślubną motorem przez Andy wyruszyli Magdalena i Michał Mochoń. Za to Sylwester Czerwiński objechał sam na rowerze pół świata. Dosłownie. Następnie o swej autostopowej tułaczce po Boliwii, Chile i Argentynie opowiedziała Anna Gunkowska. Swoje off- roadowe przygody przybliżył Mikołaj Rej. Prezentację na temat Tropikalnych jaskiń doliny Baliem wygłosił Grzegorz Kuśpiel. Drogę do zdobycia tytułu Śnieżnej Pantery przedstawiła Ola Dzik. Podwójny trawers na irlandzkiej nizinie został opisany przez Artura Kozłowskiego. O wspinaczce w Afganistanie opowiadał Bartek Tofel. Kolejna prezentacja autorstwa Marka Jędrzejczaka przedstawiała eksplorację hiszpańskich jaskiń.
W niedzielę można było obejrzeć pokaz slajdów z wyprawy na Sumatrę Zygmunta Leśniaka, następnie relację z czternastomiesięcznej podróży po Ameryce Południowej Kariny i Marcina Stencel. W podróż w poszukiwaniu kadru idealnego zabrał zgromadzonych fotograf Wojciech Wójcik. Następnie Michał Witkiewicz zaprezentował różnice między bogatą Dominikaną i biednym Haiti. Dorota i Iwona Szelezińskie przedstawiły fotoopowieść z Indii i Nepalu. Potem przyszedł czas na prezentację Piotrów Strzeżysza i Sudoła zatytułowaną: Afryka Nowaka. Po przerwie obiadowej Przemysław Domański zaprezentował materiał o Nowej Gwinei. Później opowieść o Birmie przedstawili Iwona, Michał i Maciej Guć. Następnie wystąpił kolejny gość specjalny, rekordzista Guinnessa Jerzy Adamuszek, który pokonał samotnie samochodem trasę wzdłuż obu Ameryk.
O godzinie szesnastej odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia nagród, którą prowadzili Hanna Wilczyńska-Toczko oraz Jerzy Boj. Obecna była również Anna Milewska. Znana aktorka, żona nieżyjącego pioniera polskiego himalaizmu Andrzeja Zawady. Nagrodę specjalną, za długoletnią aktywność podróżniczą otrzymał Jarosław Frąckiewicz. Kolosa za wyczyn roku dostał Sylwester Czerwiński. W kategorii podróże zwyciężyła Magdalena Skopek. Kolosa w dziedzinie eksploracji jaskiń otrzymał Artur Kozłowski. Wśród żeglarzy zwyciężył kpt. Jerzy Radomski. Niewątpliwie największą gwiazdą tegorocznych kolosów był Simone Moro, który odebrał Kolosa za największe osiągnięcie alpinistyczne, jakim było pierwsze zimowe zdobycie ośmiotysięcznika Gasherbrum II (8035 m.n.p.m.) w Karakorum wraz z Denisem Urubko i Cory Richardsem. Film, który przedstawiono, pełen emocji, chwilami przerażenia, łez i ogromnej radości po zdobyciu szczytu i udanym powrocie do bazy wzbudził wiele emocji także wśród widowni.
Simone Moro
Superkolosa za zdobycie korony Himalajów jako dwudziesta osoba na świecie i trzeci Polak otrzymał Piotr Pustelnik. Przyznano też jak co roku nagrodę imienia Andrzeja Zawady, która powędrowała do Tomasza Kowalskiego, który w rekordowym tempie zdobył tytuł Śnieżnej Pantery. Nagroda o tyle cenna, że połączona z grantem w wysokości piętnastu tysięcy złotych od Prezydenta Gdyni. Po wręczeniu nagród o podróżowaniu motocyklami przez Tien Szan opowiedział Marek Klonowski. Marek Kamiński gość specjalny tegorocznego spotkania zaprezentował film o swojej kajakowej Ekspedycji Wisła.
Piotr Pustelnik
Tradycyjnie obok prezentacji globtroterów z całej Polski i gości zagranicznych można było obejrzeć zdjęcia z wielu wypraw rozmieszczone na korytarzach oraz przed halą. W piątek, sobotę oraz część niedzieli w sali seminaryjnej odbywał się mały fotoplastykon, gdzie w tym roku można było obejrzeć materiał o: morskich i błotnych kąpielach na stepie, zemście Czyngis-chana, podróży samochodowej wzdłuż kolei transsyberyjskiej, podróży śladami Stasia i Nel, wyprawie na Mont Blanc, Indianach Blackfoot, pradawnej kulturze Majów, Azteków i Olmeków, wyprawie na Zakaukazie, Alaskę, Ziemię Ognistą, Kubę, Madagaskar, Nową Gwineę, Kaukaz, Bałkany, do Laponii, Afganistanu, Peru, Boliwii, Etiopii Szwecji, Serbii, RPA, Rosji, Meksyku, Lesotho nad Bajkał, czy w Himalaje. Ponadto w niedzielę odbywały się seminaria tematyczne. W tym roku były to „Podróże trzeciego wieku”. Można było się z nich dowiedzieć od doświadczonych podróżników jak samodzielnie zorganizować wyprawę kajakową i cało z niej powrócić. Kto chciał, mógł obejrzeć film z rowerowej wyprawy po Azji, zapoznać się z niskobudżetowym żeglarstwem morskim czy zobaczyć jak własnym sumptem wyruszyć w podróż dookoła świata mając ponad siedemdziesiąt lat!
Tegoroczne Kolosy nie po raz pierwszy raz potwierdziły, że impreza ogólnoeuropejskiego formatu ma się w Gdyni bardzo dobrze i na stałe weszła do kalendarza każdego podróżnika oraz fana podróży z każdego zakątka naszego kraju. Z pewnością i w tym roku była okazją nie tylko do zaprezentowania dokonań przez zdobywców nagród i wyróżnień, ale dała również mnóstwo inspiracji do kolejnych eksploracji oraz podejmowania nowych wyzwań dla wszystkich, którzy chcą zobaczyć w życiu coś więcej niż drogę do swojej pracy, i krajobraz pobliskiego supermarketu.
Janusz Nowacki
Fot. Janusz Nowacki
Inne artykuły związane z:
- 17/03/2011 10:34 - Czy Gdańsk wygra z Berlinem bitwę o europejską pamięć
- 16/03/2011 17:20 - Pożar we Wrzeszczu
- 16/03/2011 13:34 - Ruszyła budowa tramwaju wodnego w Gdańsku
- 16/03/2011 12:34 - Kolejne wątpliwości w sprawie wyboru dyrektora ECS
- 15/03/2011 12:43 - Wąż, który jeździł koleją
- 15/03/2011 09:59 - Nadchodzą trzy lata opóźnień pociągów
- 14/03/2011 15:48 - Napieralski w Gdańsku: Tusk to "premier wkrótce"
- 14/03/2011 13:09 - Zderzenie tramwajów w Gdańsku. Wideo.
- 11/03/2011 12:43 - Trzęsienie ziemi i tsunami w Japonii
- 11/03/2011 10:33 - TOP 10 najgłupszych przestępców