Paweł Adamowicz wynajmuje swoje mieszkania, lecz informacji o dochodach z tego tytułu nie ma w najnowszym oświadczeniu majątkowym prezydenta. - Prezydent nie dostał wtedy jeszcze PIT-ów - broni Adamowicza jego rzecznik. Jednak według ustawy to sam prezydent powinien złożyć w tej sprawie PIT maksymalnie do 31 stycznia. - W oświadczeniu majątkowym powinny znaleźć się wszystkie przychody – twierdzi CBA. Przypomnijmy, że w czasie ostatniej kampanii samorządowej Adamowicz spotkał się z szefem gdańskiego CBA.
Wczoraj pisaliśmy o tym, że Paweł Adamowicz przyznał się na łamach Dziennika Bałtyckiego do wynajmowania swoich mieszkań. Informacji o tych przychodach zabrakło jednak w oświadczeniu majątkowym prezydenta (więcej informacji tutaj).
Dziś sytuację postanowił wytłumaczyć Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta. - Oświadczenie majątkowe prezydenta Pawła Adamowicza jest oświadczeniem wyjątkowym, takim które składa się raz na cztery lata. To oświadczenie powyborcze. Właściwe oświadczenie majątkowe za ubiegły rok składa się do 30 kwietnia tego roku. W oświadczeniu powyborczym nie mogły być ujęte dochody z tytułu wynajmu mieszkań, z tej prostej przyczyny, że do prezydenta nie dotarły jeszcze odpowiednie PITy - wyjaśnia Pawlak. - Pozycja ta zostanie uwzględniona w oświadczeniu majątkowym składanym do 30 kwietnia, podobnie jak była uwzględniona w oświadczeniu majątkowym za rok 2009 - dodaje.
Podobnie uważa Julia Pitera, Pełnomocnik ds. Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Załącznikiem do oświadczenia jest kopia deklaracji PIT, złożonej wcześniej do Urzędu Skarbowego, wypełnionej na podstawie PIT-ów cząstkowych. Opublikowane oświadczenie z 4 stycznia 2011 r. wynika z obowiązku jego składania na początku kadencji, przed złożeniem deklaracji PIT w Urzędzie Skarbowym.
Czy to oznacza, że prezydent nie wiedział, ile zarobił na wynajmowanych mieszkaniach? Wydaje się to niemożliwe. Według artykułu 21 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne termin złożenia PIT-u 28, który zawiera przychody z wynajmu, mija 31 stycznia następnego roku, lecz podatnicy zobowiązani są za każdy miesiąc obliczać ryczałt od przychodów i wpłacać go w terminie do 20 dnia następnego miesiąca. Oznacza to więc, że prezydent składając oświadczenie znał przychód z wynajmu z co najmniej z jedenastu lub -w przypadku rozliczenia kwartalnego – dziewięciu pierwszych miesięcy roku 2010.
Czy więc prezydent mógł pominąć w oświadczeniu dochody z wynajmu mieszkań? - W oświadczeniu majątkowym powinny znaleźć się wszystkie przychody w danym roku – nie ma wątpliwości Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – Czy w tym wypadku doszło do nieprawidłowości? Nie widziałem jeszcze tego oświadczenia, a takie wnioski można postawić wyłącznie po zbadaniu sprawy.
Zbadanie sprawy nie powinno przysporzyć gdańskiemu CBA większych problemów, bo prezydent dba o dobre stosunki ze służbami. Jeszcze w czasie ostatniej kampanii prezydenckiej spotkał się na kurtuazyjnym spotkaniu przy herbacie z Jerzym Stankiewiczem, szefem CBA w Gdańsku. Pytanie tylko, czy – w przypadku zaistniałej sytuacji – herbatka ta nie okaże się zbyt słodka.
Poważne wątpliwości co do złożonego zeznania mają eksperci. - Przecież prezydent wie, ile dostaje za wynajem, a więc przychody z tego tytułu powinny się znaleźć w oświadczeniu majątkowym - mówi prof. Antoni Kamiński z Instytutu Studiów Politycznych PAN, w przeszłości szef polskiego oddziału Transparency International.
Podobnego zdania jest opozycja. - To kuriozalna sytuacja. W oświadczeniu majątkowym trzeba zawrzeć cały swój majątek oraz przychody z danego roku. Nie ma znaczenia, czy prezydent otrzymał PIT, czy nie. Co więcej, trudno mi uwierzyć, żeby ktoś nie wiedział, za ile wynajmuje swoje mieszkania. Nie mam wątpliwości, że w tym wypadku doszło do złamania ustawy - uważa Grzegorz Strzelczyk, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że w roku 2007 Paweł Adamowicz zarobił na wynajmowaniu mieszkań 19 445 zł, w 2008 – równo 3 tys. zł, a w 2009 - 63 470 zł. Ile zarobił w 2010? Być może wkrótce się dowiemy.
Aktualizacja:
Fundacja Batorego: To błąd prezydenta Adamowicza
Adrian Dampc
adrian.dampc@wybrzeze24.pl
- 26/02/2011 16:43 - Targi Mieszkań i Domów
- 25/02/2011 09:35 - Policja weszła do mieszkań pedofilów
- 24/02/2011 14:11 - Lista przychodni otwartych nocą
- 23/02/2011 19:12 - Marszałek z PO kontra PO?
- 22/02/2011 13:34 - Ostra zima powraca - nawet -23 stopnie!
- 20/02/2011 13:37 - Skarszewy: gmina pójdzie pod młotek?
- 19/02/2011 18:09 - Wrzeszcz utonie w korkach
- 18/02/2011 18:19 - Ceny biletów idą w górę, a zarząd ZKM zarabia krocie
- 18/02/2011 10:16 - Ujawniamy nagrania ze smoleńskiego śledztwa!
- 17/02/2011 18:11 - Ile zarabia Paweł Adamowicz?