Ryszard Czarnecki w tygodniku „Sieci”: Polacy, idźmy z Trumpem! » W nowym numerze „Sieci” Ryszard Czarnecki, poseł do Parlamentu Europejskiego w zaskakującym wywiadzi... O pożytku głupoty i jeszcze raz o budowie CPK » Nie musiałem zbyt długo czekać na odpowiedź, choć z góry wiedziałem, że taka będzie musiała nastąpić... T. Rakowski ocenia: Dwie drużyny w Gdańsku » O wyniku wyborczym PiS w Gdańsku, o rozłamie wewnątrz partii i kampanii, która była prowadzona dwuto... Gdańska rada: liderzy i outsiderzy » Dziś remanenty wyborcze. W Gdańsku najwięcej głosów do rady miasta uzyskała Aleksandra Dulkiewicz, k... Zmiana jednak jest możliwa » Wybory samorządowe przyniosły wiele niespodzianek. Druga tura w Gdyni bez udziału Wojciecha Szczurka... Nowa Rada Miasta Gdańska 2024-2028 » Koalicja Obywatelska zwiększyła swój stan posiadania w Radzie Miasta. Aż czterech radnych mniej będz... KO zyskuje dwa mandaty, PiS traci trzy w sejmiku pomorskim » W wyborach do sejmiku województwa pomorskiego zwyciężyła KO z wynikiem 43,84 proc. PiS uzyskało 25,7... Magdalena Czarzyńska-Jachim wygrała wybory na prezydenta Sopotu » Według danych Państwowej Komisji Wyborczej ze wszystkich sopockich obwodowych komisji, na Magdalenę ... W tygodniku „Sieci”: To bitwa mojego życia » Na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurat... W Gdańsku Aleksandra Dulkiewicz wygrała w I turze » W Gdańsku w wyborach prezydenckich Aleksandra Dulkiewicz wygrał w I turze. Urzędująca prezydent uzys...
Reklama
Gdańska rada: liderzy i outsiderzy
piątek, 12 kwietnia 2024 15:13
Gdańska rada: liderzy i outsiderzy
Dziś remanenty wyborcze. W Gdańsku najwięcej głosów do rady
Energa Wybrzeże nie dogoniła Wilków
poniedziałek, 15 kwietnia 2024 14:24
Energa Wybrzeże nie dogoniła Wilków
Po fatalnym początku meczu Energa Wybrzeże goniła Cellfast Wilki
Bolesna porażka Lechii, Jaguar znów zwycięski
piątek, 12 kwietnia 2024 15:35
Bolesna porażka Lechii, Jaguar znów zwycięski
I LIGA FORTUNA
Radość w Gdyni, niepokój w Gdańsku.
Lechia odzyskała pozycję lidera
niedziela, 14 kwietnia 2024 16:59
Lechia odzyskała pozycję lidera
Lechia wykorzystała potknięcie Arki i odzyskała fotel lidera.

Galeria Sztuki Gdańskiej

W tonacji ekspresji Stefana Szmaja
niedziela, 07 kwietnia 2024 14:42
W tonacji ekspresji Stefana Szmaja
Ostatnio trafił w moje ręce linoryt polskiego ekspresjonisty

Sport w szkole

Rozdano medale w wioślarstwie halowym
sobota, 30 marca 2024 16:46
Rozdano medale w wioślarstwie halowym
22 marca w hali sportowej Szkoły Podstawowej 94 po raz kolejny

"Gdańska" w antrakcie

Coppelia
wtorek, 09 kwietnia 2024 15:19
Coppelia
Bardzo trudno we współczesnym teatrze trafić na klasykę w
Powstaniec z Gdyni
piątek, 05 stycznia 2024 16:35
Powstaniec z Gdyni
„Powstaniec 1863”- to długo oczekiwany film o wielkim bohaterze

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Debata w Szemudzie: Dołkowski pyta, Kalkowski kluczy
środa, 17 kwietnia 2024 12:38
Debata w Szemudzie: Dołkowski pyta, Kalkowski kluczy
II tura wyborów samorządowych w gminie Szemud wchodzi w
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Dlaczego nie głosuję na Tuska

środa, 04 października 2023 12:35
Już dni dzielą nas od kolejnych wyborów. Niektórzy twierdzą, że

Polska Gedania

Ocena użytkowników: / 56
SłabyŚwietny 
środa, 22 stycznia 2020 19:36

Rozmowa z paniami Barbarą Janczukowicz i Rosvitą Stern rwie się, temat gorący, pasjonujący, zarazem jednak smutny, ale ważny. Miejsce Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku.


Historia Rosvity Stern opisywana już na naszych łamach, to historia jej mamy wioślarki i gimnastyczki Izabeli Stern oraz Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Sopocie. Historia Barbary Janczukowicz z domu Bianga to historia jej taty boksera zawodnika Gedanii, po wojnie pierwszego asystenta wielkiego Feliksa Stamma, ale także jego pracy w dziale finansowym Komisariatu Generalnego Rzeczpospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Konsekwencją było złożenie wizyty niemieckich wojskowych 1 września o godzinie 8 rano, aresztowanie taty i opuszczenie mieszkania w ciągu godziny. Jan Bianga po przejściach trafił do obozu Mauthausen – Gusen, a nie tak jak jego koledzy do Stutthofu, miał szczęście, bo prawdopodobnie 11 stycznia lub w Wielki Piątek 22 marca 1940 mógłby zostać rozstrzelany jak wielu działaczy polonii gdańskiej. Zginęło wówczas 22 i 67 gdańszczan. Jak opowiada pani Basia w obozie koncentracyjnym Mathausen stoczył kilka walk bokserskich. Jan Bianga nie występował jako zawodnik Polski w reprezentacji narodowej, mieszkał w Wolnym Mieście Gdańsku. Natomiast w pierwszym tygodniu sierpnia 1934 roku w Warszawie odbyły się I Igrzyska Polaków z Zagranicy i Wolnego Miasta Gdańska. 64 zawodników w tym 9 kobiet, reprezentujących Gdańsk, to najliczniejsza reprezentacja. W finałowej walce bokserskiej wagi piórkowej Bianga-Gierdal (Francja) po niezwykle efektownej i stojącej na bardzo wysokim poziomie walce na punkty zwyciężył Bianga, zdobywając pierwsze miejsce.

alt

Barbara Janczukowicz, córka Jana Biangi


Ponownie zmieniamy temat, pokazuję paniom kartkę pocztową wysłaną z Olimpiady w Berlinie, nadaną do Bronisława Karnatha, innego polskiego boksera, później trenera Olimpii Grudziądz i Gedanii, wujka pani Barbary, krewnego Jana Biangi. Jakże wielkie zaskoczenie wywołuje kartka wysłana przed 84 laty. Życzenia i podpisy znanych bokserów reprezentacji Polski robią wrażenie: Antoni Czortek, Józef Pisarski, Stanisław Piłat, Edmund Sobkowiak, Henryk Chmilewski - czwarty w Berlinie.

alt

Pozdrowienia reprezentacji bokserów polskich z Berlina


alt

Stadion Olimpijski w Berlinie, rok 1936


Przychodzi refleksja i dzień dzisiejszy, który wywołuje raczej smutek. Współczesne podejście do historii miejsca, tego wszystkiego co dotyka terenu przedwojennej Gedanii, uwłacza pamięci tych których wspominamy. Pamięć o ludziach to jedno, ale należałoby również wspomnieć o założeniu architektonicznym całego terenu.


W spadku po Bauhausie w tym miejscu Wrzeszcza, wokół Gedanii powołano do życia, budynki będące dla społeczności Gdańskich Polaków niezmiernie ważnymi symbolami w codziennym życiu. Był: kościół, szkoła, polski dom akademicki, zwany bratniakiem oraz domy mieszkalne i warsztaty. W centrum znajdowało się boisko. Miejsce integracji sportowej, ale nie tylko sportowej.

alt

Boisko Gedanii kiedyś


Odbywały się tutaj uroczystości państwowe, na które przybywali bardzo ważni przedstawiciele ówczesnego Państwa Polskiego. Ten duch miejsca, Genius loci, w pełni objawia się nawet dzisiaj na zdewastowanej i zniszczonej Gedanii przy ul. Kościuszki. Ten krajobraz i ta przestrzeń ocalała w nienaruszonym stanie od czasów przedwojennych, mówi do nas głosem naszych poprzedników, którzy tu żyli, tu pracowali, bawili się, uprawiali sport i ginęli w obronie swojej ojczyzny.


Klub Gedania powstawał w 1922 roku, wydzielono go wówczas ze Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół”. Część członków sekcji piłki nożnej postanowiła założyć nowy klub „Polonia” jednak ostatecznie nazwano go „Gedania”. Przez wiele lat do wojny składy osobowe obydwu organizacji uzupełniały się nawzajem.

alt

Boisko Gedanii dziś


Historia miejsca i wydarzenia które miały miejsce na boisku przy ulicy Legionów i Kościuszki tworzyły miejsce żywej obecności Polaków w Gdańsku, może niewielkiej bo około 4-5% populacji, ale jakże ważnej obecności, obecności która napawała ich dumą. Utrwalali język polski, choć nie mogli swobodnie się nim posługiwać. Sytuacja po wojnie był również dla Gedanistów nie do pozazdroszczenia, okazało się, że przynależność do polskiego klubu sportowego w Wolnym Mieście Gdańsku tworzyło podejrzaną sytuację. Polak czy jednak Niemiec. Żeby być Polakiem trzeba było być odważnym, dziś warto o tym pamiętać.

alt

Plan przesunięcia boiska Gedanii


Dlatego uważam, że sytuacja wpisania tego terenu do rejestru zabytków wydawała się jasna, jednak nie. Urzędniczka Wydziału ds. Zabytków Nieruchomych pozwoliła sobie na złamanie przepisów, naruszenie świętości i przesuniecie boiska o 60-80 metrów w stronę kościoła a także pominięcie Pomnika Poległych Gedanistów. To decyzja jak mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora, została wydana w momencie kiedy stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora nie było jeszcze obsadzone. Wydała je pani, która w urzędzie już nie pracuje. Obecny konserwator zapoznał się z decyzją i natychmiast podjął środki zaradcze. Poinformował Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego o zaistniałej sytuacji i czeka na uchylenie decyzji uważając, że teren powinien zostać nienaruszony i pozostać w pierwotnym stanie. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.

alt

Uroczystość z okazji poświęcenia boiska Gedanii z udziałem członków "Sokoła" polonii gdańskiej i sopockiej, rok 1924, pierwsza po prawej siedzi Izabela Stern z Sopotu

W środku z lewej ksiądz Bronisław Komorowski, proboszcz kościoła p.w. św. Stanisława Biskupa, działacz i polityk polskiego ruchu narodowego w Gdańsku, rozstrzelany w Stutthofie



Stanisław Seyfried

zdjęcia pochodzą z prywatnych archiwów Mariusza Hofmanna, Rosvity Stern i Andrzeja Walasa

Related news items:
Newer news items:
Older news items:
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież