Latarką w półmrok: Gładka gadka gapcia

Przemówił publicznie Paweł Adamowicz.

Było to wystąpienie męża gminnego stanu.

"Ja, Paweł Adamowicz, prezydent" i tak dalej...

W sprawie Andrzeja Jaworskiego - że uprawia typową hipokryzję, a czyny jego nie idą w ślad za deklaracją wiary!

W sprawie Beaty Szydło - że niby gorliwa katoliczka, a nie chce bliźnich z Syrii przyjąć pod swój dach!

W sprawie TVP 3 Gdańsk - że jakiś taki domorosły dziennikarz reżimowej telewizji zwanej Polską, telewizji Kurskiego, o prawdy wiary pyta!

W sprawie "wspomnianego pana", mecenasa Kacpra Płażyńskiego - że to "manipulant czystej wody", budujący karierę na kłamstwie, co łączy się z art. 238 kodeksu karnego!

W sprawie boiska Gedanii i działki Robyga - że nowy nabywca nie chce świętokradztwa tylko osiedla mieszkaniowego a w zamian podzieli się swoim bogactwem!

W sprawie Karola Nawrockiego - że to figurant polityczny, komisarz polityczny zesłany do muzeum II wojny światowej ze względu na ciśnienie na karierę!

W sprawie Marka Kosteckiego - że budzi zniesmaczenie swoją postawa, bo ograbia hokeistów z pieniędzy, a coraz więcej zatrudnia białych kołnierzyków czym oburza!

W sprawie Zdzisława Stankiewicza - że wziął boisko Gedanii za grosze na cele sportowe i wychowawcze, a sprzedał za 17 mln złotych, i jeszcze chce działkę pod halę którą wyburzył! Co irytuje.

To wszystko w 15 minut i 25 sekund na antenie Radia Gdańsk.

Czego Paweł Adamowicz nie powiedział, a mógłby powiedzieć, bo gadkę miał gładką?

Skąd mianowicie wiedział, że Robyg wybuduje osiedle mieszkaniowe na boisku, które własnym podpisem oddał w użytkowanie wieczyste na cele sportowo-wychowawcze? Czy spotkanie z emisariuszami Wojciecha Okońskiego i Oskara Kazanelsona - oficjalnie dla Kacpra Płażyńskiego odwołane - jednak się odbyło i Pawła Adamowicza urzekła ich historia o dzieleniu się bogactwem?

Dziwne. Bo w sprawie innego aktu notarialnego, dotyczącego działki pod muzeum II wojny światowej, Paweł Adamowicz nie jest już taki gapcio - działkę dał na konkretne muzeum i grozi jej odebraniem, gdy muzeum będzie inne niż opisane w akcie notarialnym darowizny.

Niemożliwe, żeby radca prawny miał kłopot z czytaniem ze zrozumieniem własnych aktów notarialnych.

"RZĄDAM" udzielenia wyjaśnień. Nie jest wyjaśnieniem że Karol Nawrocki jest komisarzem, Kacper Płażyński manipulantem a Oskar Kazanelson dobrotliwym bogaczem.

Nie "żądzę" więc "rządam". Lub odwrotnie.

Marek Formela