Chcieli, jak zapowiadano na stronie miasta Gdańska „Zrozumieć osoby niepełnosprawne, doświadczyć tego, co one doświadczają na co dzień, poruszając się po mieście, urzędach, instytucjach (…)”. Takie były intencje projektu gdańskiego magistratu z udziałem dwóch wiceprezydentów. Do realizacji doszło 5 maja z okazji Europejskiego Dnia Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych.
W miasto wyruszyli – przebrani - Wiesław Bielawski i Maciej Lisicki. Bielawski udawał niewidomego i szedł z przewodnikiem po urzędach, szpitalach, sklepach, bankach. Podobno próbował założyć konto w banku i dowiedział się, że odpowiedź, (czy to możliwe w przypadku niewidomego?), otrzyma na piśmie. Lisicki zaś podróżował na inwalidzkim wózku do siedziby Rady Miasta Gdańska i Narodowego Funduszu Zdrowia, by przekonać się, że przy wejściu NFZ nie ma miejsca postojowego dla inwalidy, a jest po drugiej stronie ulicy. Jak informuje internetowa strona miasta wszystko to po to, aby doświadczyć „skutków niepełnosprawności (ruchowej, wzrokowej i słuchu) w codziennym funkcjonowaniu w Mieście przez decydentów. (…)
- Niestety, muszę z żalem powiedzieć jako wieloletni zdeklarowany samorządowiec, że był to klasyczny wygłup aż do bólu, ludzie ci w ogóle zatracili chyba poczucie etyki - powiedział Marian Szajna, przedsiębiorca, były wiceprezydent Miasta Gdańska, kandydat na prezydenta Miasta Gdańska w poprzedniej kadencji. – Najwyraźniej brak im dystansu do swojej roli. Oburza mnie, wręcz żenuje, kompromitowanie w ten sposób urzędnika, który, jak zawsze sobie wyobrażałem, powinien być o wysokim standardzie, nawet 200 procent przeciętnej. A tutaj okazało się, że był żałosny happening, który kompromituje pomysłodawców. Bo cały czas mam nadzieję, że tymi pomysłodawcami nie byli ci „aktorzy”, którzy występowali, czyli wiceprezydenci, a ktoś inny. A jeżeli tak się dzieje to znaczy, że degenerowanie tego stanowiska i tego urzędu, jest oczywiste, nie obrażając urzędników, bo mam mnóstwo przykładów znakomitej ich postawie i pracy. Ale ci rządzący przeszli samych siebie. Uważam, że środowiska, które walczą o swoje prawa w takim mieście jak w Gdańsku, niepełnosprawni, powinni w tej sprawie zabrać głos i w jakiś sposób na to, co się stało, zareagować.
K.K.
- 08/05/2010 11:39 - Stanowisko Grupy Energa w sprawie planowanej manifestacji
- 08/05/2010 09:01 - Sukces "Nocy zakupów"
- 07/05/2010 18:47 - 40. urodziny Muzeum Historycznego Miasta Gdańska
- 07/05/2010 15:32 - 65. Rocznica zakończenia wojny
- 07/05/2010 15:19 - Intergralia szkoli
- 06/05/2010 17:50 - "Protestanci w Gdańsku" – przyjdź, porozmawiaj
- 06/05/2010 12:05 - Jakub Szlachetko laureatem wojewódzkiego etapu konkursu Studencki Nobel 2010
- 04/05/2010 17:55 - Grajmy w zielone po raz ósmy
- 04/05/2010 15:42 - Orłowski idzie do Sejmu
- 04/05/2010 11:55 - Wystartowały matury! Dzisiaj język polski!