W najbliższy czwartek Radni Miasta Gdańska zdecydują, czy udzielić absolutorium budżetowego prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Ta decyzja jest prawie pewna, ze względu na poparcie klubu Platformy Obywatelskiej dla realizacji budżetu przez Prezydenta Miasta Gdańska. Opozycja podkreśla jednak olbrzymie wydatki budżetowe, a także niebezpiecznie wysoki poziom deficytu budżetowego.
Według planu dochody budżetowe Gdańska w roku 2009 miały osiągnąć 1,715 mld złotych, a wydatki 2,210 mld złotych. Ostatecznie dochody wyniosły 1,710 mld. złotych, a wydatki 1,977 mld. Wykonanie budżetu zrealizowano po stronie dochodów w 99,74%, a w 89,46% po stronie wydatków. Deficyt budżetowy osiągnął w ubiegłorocznym budżecie kwotę 267 mln złotych, wobec planowanych 495 mln złotych.
Opozycja podkreśla, że o ile nie można mieć większych zastrzeżeń do wykonania budżetu pod względem formalnym, to są zastrzeżenia co do realizowanej przez miasto polityki inwestycyjnej i finansowej. Chodzi tutaj o wysoki zadłużenia miasta, który w ubiegłorocznym budżecie osiągnął kwotę 41,65%, wobec ustawowego ograniczenia na poziomie 60%. Duże kontrowersje budzą również realizowane przez miasto inwestycje w postaci Baltic Areny, Europejskiego Centrum Solidarności, Hali Widowisko-Sportowej na granicy Gdańska i Sopotu oraz Teatru Szekspirowskiego.
- Trudno jest mi odnieść się do wykonania budżetu, ponieważ nie akceptuję przyjętych w nim priorytetów inwestycyjnych. Trudno akceptować budżet, w którym co kilka miesięcy, zmniejsza się planowane wydatki na remont szkół, rewitalizację dzielnic, czy inwestycje społeczne, o kilkanaście, a nawet więcej procent. Zamiast tego przeznacza się wszystkie fundusze na budowę trzech, czterech obiektów sportowych i kulturalnych jak: Baltic Arenę, ECS, Hale Widowiskowo-Sportową, czy Teatr Szekspirowski. Te obiekty będą służyły zaledwie garstce gdańszczan – uważa Sylwester Wysocki, radny niezależny.
Według opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości, mimo ambitnych planów inwestycyjnych, realizacja ich przez władze miasta wypada bardzo słabo.
- Naszym zdaniem wykonanie tego budżetu było jeszcze gorsze niż w latach ubiegłych. Planowane inwestycje udało się wykonać tylko w połowie. Od strony księgowej Paweł Adamowicz skorygował budżet i wszystko się zgadza. Plan inwestycyjny mimo względnej zamożności finansowej miasta i dobrej sytuacji finansowej nie został wykonany. Za to należy prezydenta Adamowicza skarcić – dodał Kazimierz Koralewski, przewodniczący PiS w Radzie Miasta Gdańska.
Radni Platformy Obywatelskiej podkreślają jednak, że zeszłoroczny budżet został dobrze zrealizowany. Zarzuty opozycji oceniają jako typowo polityczne.
- Jako klub Platformy Obywatelskiej uważamy, że prezydent dobrze zrealizował założenia budżetowe miasta. To co było zapisane zostało zrealizowane zgodnie z naszymi oczekiwaniami, tam gdzie były odchylenia i niedociągnięcia został on poprawiony. Opozycja może podnosić kwestie niewykonania niektórych inwestycji, ale my uznajemy wyjaśnienia wiceprezydenta Andrzeja Bojanowskiego w tej sprawie za wiarygodne. Będziemy głosowali za udzieleniem absolutorium – podkreślił Maciej Krupa, wiceprzewodniczący PO w Radzie Miasta Gdańska.
Tomasz Wrzak
- 28/04/2010 09:32 - Jubileusze par małżeńskich w Ratuszu Staromiejskim
- 28/04/2010 09:04 - Nowy poseł z Pomorza
- 28/04/2010 08:51 - Finał konkursu „Moja Pomorska Rodzina”
- 27/04/2010 18:39 - Przed XLVIII sesją Rady Miasta Gdańska
- 27/04/2010 15:34 - Nowe mieszkania TBS „Motława” – jutro uroczyste przekazanie
- 27/04/2010 12:27 - Pierwszy egzamin gimnazjalny
- 26/04/2010 16:10 - Pożegnanie Arama Rybickiego
- 26/04/2010 13:56 - Od 1 maja ulica Piwna deptakiem
- 26/04/2010 13:47 - Wyprzedaż w Big AutoHandel
- 26/04/2010 08:10 - „Weekend za pół ceny” przyciągnął tłumy