Z inicjatywy Józefa Partyki, przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego Forum Związków Zawodowych Województwa Pomorskiego, w gmachu Urzędu Morskiego w Gdyni 29 października odbyła się narada z udziałem posła Leszka Millera, przewodniczącego SLD. Przedstawiciele związków zawodowych różnych branż wypowiedzieli swoje żale, przedstawili istotne problemy i wyrazili prośbę o ich rozpatrzenie na forum parlamentu.
Stanisław Taube: - My jako związki zawodowe mamy różne pracownicze problemy. Nie trafiają one tam, gdzie jest stanowione prawo i ustawy. Komisja Trójstronna jest mało skuteczna. Powinno się ją wzmocnić poprzez uczestnictwo w niej wicepremiera ds. społecznych. Nie ma merytorycznych dyskusji. Brakuje przekazywania naszych informacji do odpowiednich ministerstw. Nie ma przekazywania informacji oddolnej, a wszystko jest narzucane odgórnie. A my nie chcemy rozrób na ulicach, chcemy rzeczowych debat z udziałem przedstawicieli rządu i wspólnego rozwiązywania problemów. Do czego to podobna, aby w sądzie pracy proces np. zwolnionego związkowca ciągnął się ponad 4,5 lat.
Mirosław Jastrzębski: - Nie ma uregulowań prawnych w sprawie funkcjonowania jednostek straży pożarnej w morskich portach. Ich prezesi likwidują takie jednostki. Tak się stało już w Porcie Gdańsk, a w gdyńskim z końcem tego roku statek strażacki ma zostać przekształcony na portowy holownik. Polska podpisała konwencję SOLAS w 1992 roku, a jej nie przestrzega likwidując kolejne istotne w tej kwestii ustawy. Do portu w Gdyni rocznie zawija 80 statków pasażerskich, a nie ma uregulowań prawnych, kto ma udzielić pomocy w przypadku powstałego pożaru. Ciągle czekamy na uregulowania prawne.
Ilona Kwiatkowska-Falkowska: - Minister zdrowia przedstawił projekt minimalnych norm zatrudnienia w szpitalach marszałkowskich. A nie dotyczy to placówek sprywatyzowanych. Oznacza to aż 30-procentowy ubytek pielęgniarek. Najczęściej ciężko pracujących kobiet otrzymujących miesięczne wynagrodzenie dziesięciokrotnie mniejsze od lekarzy. Wedle nowej przyjętej przez Sejm ustawy również i pielęgniarki mają pracować do 67 roku życia. Chyba o wiele wcześniej przejdą one na renty inwalidzkie.
Czesław Kościerzyński: - Od kilku lat zamrożone są płace dla pracowników Urzędu Morskiego w Gdyni. Przeciwko temu protestujemy, to w rewanżu zaistniała groźba przeprowadzenia restrukturyzacji, co wiąże się ze zwolnieniami. Z kolei zarobki średnio są o 300 zł większe w Urzędzie Morskim w Szczecinie.
Jan Naczk: - Na coraz bardziej rozdrobnionej kolei nie ma zachowanego bezpieczeństwa podróżnych. Przewozy Regionalne nie mają planu rozwoju. Na kolei brak jest współpracy pomiędzy województwami. Są pieniądze unijne na modernizacje kolejowej infrastruktury, ale ich nie wykorzystujemy.
Leszek Miller ustosunkowując się do przedstawionych problemów powiedział, że przed rokiem 2000 ten trójstronny dialog rząd-pracodawcy-związki zawodowe, był prowadzony. W takiej komisji ze strony rządu istotnie powinien zasiadać wicepremier Waldemar Pawlak. W komisji powinny być zawierane kompromisy, ale u nas w kraju jest to uznawane jako porażka. W Komisji Trójstronnej żadna ze stron nie może czuć przewagi. Za służbę zdrowia odpowiedzialność powinno ponosić Ministerstwom Zdrowia, a nie NFZ, na którego wszystko się zrzuca. Jak się służbę zdrowia sprywatyzuje, to większość społeczeństwa nie będzie stać na leczenie. Szokującym jest, że brakuje pieniędzy na funkcjonowanie dziecięcych szpitali. Przecież tuż po wojnie 67 lat temu ludowe państwo, troszcząc się o dzieci, posyłało je do sanatorów i prewentoriów. A teraz brakuje nawet dla nich leków.
Dlatego też chcemy wnieść wniosek o odwołanie ministra zdrowia. Jeśli chodzi zaś o bezrobocie, to GUS niedawno podał, że jest ono większe wśród osób 50 plus niż wśród absolwentów wyższych uczelni. A rząd premiera Tuska podwyższył okres pracy do 67 lat, zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. A powinien obowiązywać okres przepracowanych lat, do 40 dla mężczyzn i 35 dla kobiet. I za tym też SLD postulowało. Obecnie trzeba dążyć do tego, aby zapewnić pracę składkową. Rodzimy kapitalizm niestety łamie podstawowe prawa Polaków. Musi zmienić się układ sił w Sejmie, aby móc coś zmienić na lepsze, tymi słowami zakończył Leszek Miller swoje spotkanie ze związkowcami.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
Inne artykuły związane z:
- 02/11/2012 17:46 - Spisane wspomnienia polskich kapitanów żeglugi wielkiej
- 02/11/2012 17:41 - Benefis profesor Ewy Nawrockiej
- 02/11/2012 17:33 - Co to znaczy być kobietą świadomą?
- 02/11/2012 17:25 - Dziewięć artystek. Dziewięć punktów widzenia
- 31/10/2012 22:15 - „Generał Zaruski” ponownie pływa
- 29/10/2012 08:27 - Senior dobrym wolontariuszem
- 26/10/2012 18:14 - „Olek! Opamiętaj się!”
- 26/10/2012 18:06 - Weź udział w ankiecie: Jaką ocenę wystawisz motorniczemu?
- 26/10/2012 08:06 - Nie tylko chryzantemy
- 25/10/2012 17:32 - Misja gospodarcza Pomorza w USA