Wybory samorządowe i prezydenckie tuż-tuż, a Prezydent miasta zaczyna kampanię. 13 lutego na spotkaniu z radnymi gdańskich osiedli i dzielnic podkreślono opiekuńczość miasta nad jego mieszkańcami. Zjazd gdańszczan, projekt rewitalizacji osiedlowych podwórek i dzielnic oraz sprawozdanie z budżetu obywatelskiego – o tym mówiono na spotkaniu.
- Chcemy dać znać, że pamiętamy o was, że jesteście, że liczymy na was – zwracał się Paweł Adamowicz do zebranych radnych osiedli i dzielnic. Wypełniona sala obrad Rady Miasta z uwagą słuchała słów Prezydenta, który informował o planach dotyczących konkretnie dzielnic i osiedli Gdańska.
Rok 2014 ma być rokiem szczególnej integracji i zacieśniania więzi przez mieszkańców Gdańska – zarówno tych, co mieszkali kiedyś, jak i tych, co mieszkają teraz. Doprowadzić ma do tego odbywający się w tym roku IV już Zjazd Gdańszczan. W lipcu z całego świata zjadą się dawni mieszkańcy Gdańska, którzy w wyniku zawiłości życiowych opuścili miasto. Zjazd ten ma być okazją do spotkań starych przyjaciół, rodziny czy sympatyków. Poza tym ma kultywować takie wartości jak gościnność i otwartość. Organizowany co 4 lata od 2002 roku zjazd w tym roku zbiegnie się z jarmarkiem św. Dominika, który dostarczy przybyłym jeszcze więcej atrakcji.
W ramach Zjazdu, poza światową integracją byłych gdańszczan, planowane jest zacieśnianie więzi między samymi dzielnicami i osiedlami. - Coraz częściej podczas różnych zawodów sportowych, na flagach trzymanych przez kibiców pojawiają się nie nazwy miast, ale nazwy dzielnic – mówił Piotr Kowalczuk, pełnomocnik Prezydenta ds. Inicjatyw i Konsultacji Społecznych. - To jest sygnał, jak ważne jest poczucie przynależności do dzielnic – przekonywał. Między dzielnicami i osiedlami odbędzie się trzyczęściowy konkurs: pierwsza część intelektualna, czyli konkurs wiedzy o Gdańsku; druga część kulturalna to konkurs na film zatytułowany "Moja dzielnica", trzecia natomiast to zawody sportowe w różnorakich dyscyplinach, od turniejów piłki nożnej po rzuty do kosza. Dzielnica, która uzbiera najwięcej punktów w konkursie otrzyma dotację od miasta w wysokości 30 tys. zł. Drugie miejsce to 20 tys. zł, trzecie – 10 tys. zł. W kwietniu mają zacząć się szersze rozmowy na ten temat i podanie terminu konkurencji. Celem konkursu jest wzbudzenie zdrowej rywalizacji między mieszkańcami osiedli i dzielnic Gdańska, a także uzyskanie przez nich możliwości pokazana się szerszemu gronu ludzi. Od 4 do 6-osobowe zespoły reprezentujące poszczególnie dzielnice i osiedla wytypują odpowiadające im rady.
Na spotkaniu zdani także raport z odbywającej się w zeszłym roku rewitalizacji gdańskich podwórek, głównie na Oruni, podkreślając ich rolę w sąsiedzkim życiu codziennym, a także rozbudzając inicjatywy obywatelskie w przestrzeni sąsiedzkiej. Rok 2013 przyniósł dla projektu wsparcie radnych Rady Miasta, zaś w roku bieżącym miasto aktywnie włączy się do przebudowy gdańskich podwórek. 1 marca Miasto Gdańsk ma rozpisać konkurs na dofinansowanie przebudowy podwórek. Temat ten był szczególnie bliski zebranym radnym osiedli i dzielnic, bo to oni najaktywniej uczestniczą w rewitalizacji i pozyskują środki finansowe.
Ostatnią poruszaną kwestią był pilotażowy Gdański Budżet Obywatelski. W trwającym do 23 lutego głosowaniu wzięło udział już około 14 tys. obywateli, oddano 54 tys. głosów. Głosować może każda osoba zameldowana w Gdańsku, która ukończyła 16. rok życia. Można oddać 5 głosów, niekoniecznie na projekty ze swojego okręgu. Jak informował Piotr Kowalczuk, w głosowaniu chętniej biorą udział gdańszczanki. Frekwencja wynosi niecałe 4%. Jedynie jedna osoba nie mogła oddać głosu z powodu braku uprawnień. Budżet Obywatelski jest ważną inicjatywą miasta skierowaną bezpośrednio do mieszkańców Gdańska, którzy sami mogli zgłaszać projekty rozwiązań problemów oraz pomysłów. Do tej części spotkania pało najwięcej pytań – przede wszystkim o sposób głosowania w przypadku osób nieposiadających Internetu oraz niemogących dotrzeć do punktów głosowania. Piotr Kowalczuk uspokajał jednak radnych mówiąc, że każda taka osoba zostanie odwiedzona przez pracownika upoważnionego do zebrania głosów.
Obietnice konkursów, dofinansowań projektów, jak i sam Budżet Obywatelski, to strzał w dziesiątkę w okresie przed wyborami samorządowymi i prezydenckimi, które czekają Gdańsk w 2014 roku. A rządzącym na pewno zależy na pozyskaniu sobie przychylności radnych osiedli i dzielnic, którzy przecież rozliczą ich z działań przy urnach wyborczych.
Alicja Kołuc
- 17/02/2014 18:41 - Połączenie nauki i biznesu w zakresie implantologii
- 17/02/2014 14:59 - Otos - zadbaj o słuch
- 17/02/2014 14:28 - Prokuratura przeprasza
- 16/02/2014 15:30 - Gala Evening Pracodawców Pomorza
- 16/02/2014 14:51 - O połowę krótszy termin budowy drugiej rury tunelu pod Martwą Wisłą
- 14/02/2014 20:38 - Miasto przekazało budynek Caritas
- 14/02/2014 18:34 - Wiceprezydent odpowiada: W gdańskich kranach płynie czysta woda, a spółki działają zgodnie ze strategią
- 13/02/2014 19:14 - Balicki: Nie zysk, nie bilans - tylko leczenie
- 13/02/2014 18:38 - Pożyczka na kupno operacji? To chore...
- 13/02/2014 18:22 - Koniec Nowaka? 25 świadków w sprawie prezydenta Gdańska