SLD apeluje...

- Nie godzimy się na to żeby kilka pokoleń Polaków zostało potraktowanych w sposób nieuczciwy tylko dlatego, że wcześniej się urodzili i że ich okres aktywności zawodowej w jakiejś części przypadał na okres PRL - powiedziała prof. Joanna Senyszyn w nawiązaniu do uchwały Zarządu Krajowego SLD sprzeciwiającej się obniżkom emerytur funkcjonariuszom służb mundurowych przed 1989 rokiem. Andrzej Różański przedstawił apel SLD o przeprowadzenie przedterminowych wyborów oraz zapowiedział Pomorski Kongres Lewicy.

- Obserwujemy zjawisko bardzo niebezpieczne w Polsce. Polska płonie - powiedziała prof. Joanna Senyszyn, członek Rady Krajowej SLD. - Polska właściwie podzieliła się na dwie części za sprawą Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u. Te dwie części Polaków nie mogą się ze sobą porozumieć. My bronimy demokracji, partie opozycyjne, zarówno parlamentarne i nieparlamentarne. Uważamy, że to co się dzieje w Polsce jest niedopuszczalne.
Polacy są dzieleni w różnych sprawach. PiS zmienić historię Polski, chce całkowicie wykreślić z historii kilkadziesiąt lat PRL-u. Chce mścić się na ludziach, którzy wtedy żyli, wtedy pracowali. Ta zemsta na razie dotyczy pracowników służb, którzy już raz mieli obniżone emerytury. Jest wprowadzana odpowiedzialność zbiorowa. My się temu zdecydowanie sprzeciwiamy.Dlatego jest uchwała Zarządu Krajowego SLD zatytułowana "Ręce precz od generała".

SLD wystąpiło do partii opozycyjnych z apelem w rozpoczęcie wspólnej akcji zbierania podpisów pod przeprowadzenie przedterminowych wyborów.
- Zarząd Krajowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej 17 grudnia podjął uchwałę z apelem o podjęcie wszelkich starań, gromadzenie się całej opozycji w sprawie przygotowania wniosku o przeprowadzenie przedterminowych wyborów - powiedział Andrzej Różański, wiceprzewodniczący Pomorskiej Rady Wojewódzkiej SLD. - W ocenie kierownictwa SLD poziom napięcia politycznego i podziały jakie mają miejsce wymknęły się spod kontroli rządzących czyli Prawa i Sprawiedliwości. To powoduje coraz większą eskalację społecznych emocji, niebezpieczną dla funkcjonowania państwa demokratycznego. Skoro Prawo i Sprawiedliwość powołuje się przy każdym działaniu jakie podejmuje, ocenianym przez opozycję i obywateli jako niezgodne z Konstytucją  i niedemokratyczne, na mandat demokratycznych wyborów oczekujemy jako opozycja, w tej chwili pozaparlamentarna, ale także przy udziale parlamentarnej, iż rządzący pod presją obywateli zgodzą się na przedterminowe wybory. Bo skoro mandat wyborczy ma być legitymacją wszechwładzy i monopolu tej władzy to warto to rządzący powinni poddać się tej weryfikacji.

Andrzej Różański zapowiedział również organizację Pomorskiego Kongresu Lewicy. - Przygotowujemy się w ten sposób do gromadzenia czy też zachęcenia partii, które mienią się być lewicowymi do przygotowania lewicowego frontu podczas najbliższej konfrontacji wyborczej, a będą to wybory samorządowe - powiedział wiceprzewodniczący Pomorskiej Rady Wojewódzkiej SLD. - Naszą intencją poprzez zwołanie tego Pomorskiego Kongresu jest przedyskutowanie z wszystkimi siłami lewicy na Pomorzu jak lewica pomorska chce zachęcić mieszkańców Pomorza żeby wsparli program lewicy. Ten program jesteśmy w stanie przygotować dyskutując z wszystkimi ludźmi i partiami.

Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz