Po seminarium o bezpieczeństwie zdrowotnym w obrocie warzywami i owocami zorganizowanym w Pomorskim Hurtowym Centrum Rolno –Spożywczym Rënk S.A. służby sanitarne wojewody mają przyjrzeć się jakości obrotu hurtowego w Trójmieście. Uwagą ma być objęty teren giełdy w Chwaszczynie. Jednak gdyński Sanepid nie widzi przesłanek do zamknięcia giełdy.
Warzywa i owoce – ze względu na ich spożywanie bez przetwarzania – są szczególnie wrażliwe na zakażenie. Z problemem tym Europa Zachodnia zetknęła się wiosną po wykryciu w zakażonych warzyw wirusem E-coli. W seminarium uczestniczyła m.in. Hanna Zych – Cisoń, wicemarszałek województwa pomorskiego oraz dyrektorzy bądź przedstawiciele jednostek nadzorowanych przez wojewodę pomorskiego (Lekarz Wojewódzki, PIH, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, Wojewódzki Lekarz Weterynarii, WIOŚ, Inspektor Jakości Handlowej, Inspekcja Transportu Drogowego, WIORiN) i przedstawiciele kupców z Rënku.
Podczas seminarium Pomorskie Hurtowe Centrum Rolno-Spożywcze S.A. zadeklarowało przeprowadzenie cyklu szkoleń edukacyjnych osób zajmujących się handlem owocami i warzywami.
Według opinii zarządu Rënku szkolenia takie powinny być obowiązkowe dla wszystkich podmiotów, które nie posiadają certyfikatów bezpieczeństwa a handlują warzywami i owocami. Prezes Zarządu Rënk, Pan Stanisław Gierszewski, jest przekonany o potrzebie ciągłego monitorowania i nadzorowania wysokich standardów w obrocie warzywami i owocami.
- Konieczna jest zmiana nawyków żywieniowych, głównie dotyczących dzieci, którym zamiast słodyczy należy oferować owoce i warzywa – stwierdziła wicemarszałek Hanna Zych – Cisoń
Pomorskie Centrum Hurtowe Rënk wybudowane w ramach programu rządowego – oprócz zadań gospodarczych – ma do spełnienia również ważną misję w zakresie propagowania zdrowego odżywiania oraz służenia przykładem dla innych podmiotów w zakresie przestrzegania zasad ochrony żywności przed zakażeniem. Rënk jest członkiem Światowego Związku Rynków Hurtowych (World Union of Wholesale Markets), na forach którego wielokrotnie prezentowane są postulaty i inicjatywy odnoszące się do zwiększania bezpieczeństwa obrotu żywnością.
Prezes Spółki wyliczył zaś atuty handlu hurtowego na terenie Rënku: podmioty funkcjonują przez cały rok, niezależnie od pogody i mają zarejestrowaną działalność gospodarczą, a operatorzy poddawani są kontroli różnych służb nadzorujących obrót żywnością. Jednak nie wszędzie gdzie handluje się warzywami i owocami panuje taka przejrzystość i łatwość monitoringu czy kontroli.
- Dlatego jednym z bardziej realnych rozwiązań dla szybkiego zwiększenia bezpieczeństwa obrotu jest koncentracja hurtowego handlu w jednym miejscu, które spełnia warunki do całorocznego handlu warzywami i owocami. Rënk właśnie powstał w tym celu i jest przygotowany na przyjęcie kolejnych podmiotów, nie ma tu obaw o utratę pracy czy zamykanie działalności. Innym, ale mniej realnym rozwiązaniem powyższych problemów jest skuteczne „ucywilizowanie” rynków Trójmiasta nie spełniających dziś żadnych warunków gwarantujących bezpieczny obrót żywnością. To się wiąże ze znacznymi inwestycjami, których prywatni właściciele prawdopodobnie nie mają szans ponieść lub zwyczajnie nie chcą zrealizować, ze względu na krótkoterminowy horyzont czasowy prowadzonego przez nich biznesu – uważa prezes Gierszewski.
Szkoleniami adresowanymi do kupców ma zająć się Det Norske Veritas Business Assurance Poland Sp. z o.o. m.in. wyspecjalizowana w certyfikacji rynków hurtowych w Polsce, która nadawała certyfikaty bezpieczeństwa rynkom hurtowym w Poznaniu, Lublinie i Bielsko-Białej, jak również wdrażała systemy HACCAP i ISO. Każdy uczestnik szkolenia otrzyma od DNV stosowny certyfikat o jego odbyciu.
Kupcy z firm handlowych prowadzących działalność na terenie Rënku poinformowali gości seminarium o rzeczywistej sytuacji panującej w zakresie hurtowego obrotu warzywami i owocami w województwie pomorskim, która znacząco różni się od tej, którą zebrani wizytowali na terenie Rënku. Hurtownicy szczególną uwagę zwrócili na różnice kosztów, które muszą ponosić w porównaniu z handlującymi tymi produktami w innych miejscach Trójmiasta, w tym na targowiskach w Gdyni przy ulicy Rdestowej i w Gdańsku przy Miałkim Szlaku. Ich zdaniem ta nierówna konkurencja przejawia się m.in. w tym, że sprzedający (głównie z samochodów) nie prowadzą sprzedaży w ramach działalności gospodarczej, nie ponoszą kosztów utrzymania infrastruktury (ekologicznej, sanitarnej, gwarantującej wysoką jakość) – bo jej nie ma, nie są objęci kontrolami (nie są zarejestrowani), zaś sprzedawane produkty nie są oznakowane, a sprzedający handlują anonimowo.
- Obecna sytuacja prowadzi do nierównego traktowania podmiotów, co ma swoje ekonomiczne konsekwencje. Na skutek znaczących różnic ekonomicznych pomiędzy handlem legalnym a „szarą strefą” mogą być zmuszeni do zaniechania obecnie prowadzonej działalności, co będzie miało wpływ na bezpieczeństwo handlu żywnością w skali regionu – uważają kupcy z Rënku.
Lekarz Wojewódzki dr Jerzy Karpiński, który w swojej wypowiedzi poruszył ważność przestrzegania norm sanitarnych w procesie handlu warzywami i owocami. Brak przestrzegania tych norm w hurtowym handlu może wywołać epidemię na dużą skalę.
- Służby nadzorowane przez Wojewodę winny bezwzględnie wykorzystać swoje uprawnienia w celu likwidacji zagrożeń zdrowia występujących przy obrocie żywnością - uważa Jerzy Karpiński.
Wojciech Plopa, dyrektor Państwowej Inspekcji Handlowej w Gdańsku skarżył się, że prowadzone przez inspektorów PIH kontrole były utrudnione ze względu
na nieobecność wielu sprzedających oraz braku opisu, do kogo należy stoisko handlowe.
Bezpośredni nadzór nad targowiskiem w Chwaszczynie pełni Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gdyni.
Jak się dowiadujemy na razie gdyński Sanepid przygotował opracowanie na temat chwaszczyńskiej giełdy, zawierające rys historyczny powstania tego targowiska jak i opis stanu obecnego. Giełda istnieje ponad 10 lat.
- Obiekty na giełdzie nie są postawione na dziko. Są zgody inspektorów budowlanych. Jest też widoczny postęp w zagospodarowaniu terenu - zapewnia inspektor Marian Piaskowski, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdyni, deklarując, że inspektorzy Sanepidu stale monitorują ten teren.
- Giełda w Chwaszczynie nie jest zapomnianym targowiskiem. Prowadzimy tam kontrole. Z naszego punktu widzenia nie ma przesłanek by targowisko w Chwaszczynie zamknąć – oświadczył inspektor Piaskowski, choć przyznał, że warunki na chwaszczyńskiej giełdzie różnią się od tych, panujących w centrach handlu hurtowego.
Roman Nowak, rzecznik prasowy urzędującego od wtorku nowego wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego zapewnił nas, że obrót hurtowy warzywami i owcami jest i będzie kontrolowany przez służby wojewody. Jednak na razie nie ma przesłanek by targowisko w Gdyni zamknąć.
- Sytuacja nie jest tam idealna, ale nie jest też dramatyczna na tyle by podejmować drastyczne kroki – informuje rzecznik Nowak.
Z kolei inspektorzy Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska przyznają, że są utrudnienia w prowadzeniu właściwego nadzoru i egzekwowania przepisów na tak zorganizowanej działalności jak targowisko w Chwaszczynie.
ASG
- 15/12/2011 15:30 - Szkoła im. Lecha i Marii Kaczyńskich
- 14/12/2011 13:44 - Wilno przyznało prezydentowi Gdańska statuetkę Św. Krzysztofa
- 14/12/2011 10:32 - Ewakuacja gdańskiej policji
- 14/12/2011 09:52 - Prezydent Gdańska polemizuje z ministrem Finansów
- 13/12/2011 21:20 - Świąteczne Piwo Czekoladowe w Brovarni Gdańsk
- 13/12/2011 12:58 - Nowy wojewoda na start
- 13/12/2011 09:15 - Z Sopotu do ministerstwa
- 13/12/2011 09:03 - Pożar w Brzeźnie
- 12/12/2011 21:24 - Tramwaje wracają na przebudowane torowiska
- 12/12/2011 21:09 - „Generał Zaruski” zwodowany