21 maja w Gdańsku miało odbyć się aż kilkanaście manifestacji. W rezultacie odbyły się dwie kluczowe: II Trójmiejski Marsz Równości pod hasłem „Jesteśmy rodziną”, którego organizatorem było stowarzyszenie „Tolerado”, oraz kontrmanifestacja zorganizowana przez środowiska narodowe, katolickie i kibiców piłkarskich. Narodowcy próbowali zakłócić przebieg Marszu Równości, który zgromadził około 900 osób. Doszło do starć narodowców z policją. Trasa marszu środowisk LGBT, ze względu na bezpieczeństwo uczestników, musiała zostać zmieniona, natomiast marsz środowisk konserwatywnych i narodowców został uznany za nielegalny.
Gorąco było jeszcze przed rozpoczęciem Trójmiejskiego Marszu Równości, który swój początek miał na Targu Węglowym. Grupa około 200 przeciwników środowisk LGBT ustawiła się przy wejściu na Targ Węglowy (od strony Targu Drzewnego) i skandowała obraźliwe hasła wobec uczestników Marszu Równości. W pewnym momencie uczestniczka marszu popierającego środowiska LGBT wyszła naprzeciw narodowcom z flagą KOD-u. Kobieta została obrzucona obelgami. Jeden z przedstawicieli manifestacji narodowców wyrwał jej flagę, a następnie, wraz z innymi uczestnikami, usiłował ją podpalić. Gdy to się nie udało, flaga została rozerwana.
Trójmiejski Marsz Równości rozpoczął się odśpiewaniem „Rewolucji” przez chór Trójmiejskiej Akcji Kobiecej. Następnie głos zabrali przedstawiciele stowarzyszenia „Tolerado” oraz zaproszeni goście m.in. Marte Mjøs Persen – burmistrz Bergen, Björn van Roozendaal – z Ilgi Europe, Radomir Szumełda – przewodniczący KOD Pomorze, Ewa Lieder – posłanka z partii .Nowoczesna, Marta Magott – prezeska stowarzyszenia „Tolerado”.
– Dzisiaj walczymy o równość i prawa obywatelskie dla każdego. Ale dzisiaj też świętujemy jedność i solidarność. Świętujemy to, że jesteśmy rodziną. Świętujemy to, że mamy tak wspaniałych sojuszników i sojuszniczki. Świętujemy to, że jesteśmy razem, że jesteśmy silni, dumni i dzisiaj stoimy tutaj – powiedziała Marta Magott.
– Musimy wszyscy zrozumieć, że jeśli demokracja przestanie funkcjonować, to żadne nasze postulaty nie zostaną zrealizowane. Powiem więcej, jeśli nie będzie demokracji, to być może wielu z nas w przyszłości za takie zgromadzenia, podobnie jak w Rosji putinowskiej, pójdzie siedzieć do więzień. Budujmy koalicję wartości – powiedział Radomir Szumełda.
– Niezależnie od naszych poglądów, wiary lub braku wiary, od naszej orientacji seksualnej i niezależnie od naszej płci – jesteśmy różnorodni i to jest nasza siła, jesteśmy pięknie różnorodni, dlatego nie pozwolimy wepchnąć się do kąta nikomu – powiedziała Ewa Lieder.
Pochód popierający środowiska LGBT miał przejść obok Dworca Głównego, jednak w okolicach Nowego Ratusza uczestnicy kontrmanifestacji o charakterze narodowym próbowali zakłócić Marsz Równości. Uniemożliwiła im to policja, której kordon nie tylko szczelnie osłaniał zwolenników LGBT, ale także starał się uspokoić uczestników kontrmanifestacji. Marsz radykalnych prawicowców został zdelegalizowany około 16:00. W gotowości była armatka wodna oraz dziesiątki funkcjonariuszy policji. Działania narodowców doprowadziły do zmiany trasy Trójmiejskiego Marszu Równości, który, ze względu na bezpieczeństwo uczestników, został pokierowany przez policję węzłem Hucisko oraz ulicą 3 maja.
Trójmiejski Marsz Równości przebiegał w atmosferze pokoju i zabawy. Cały czas grała muzyka, a uczestnicy manifestacji tańczyli i cieszyli się. Narodowcy starali się zakłócić dalszy ciąg marszu przedostając się podziemnymi korytarzami na trasę Marszu Równości, jednak policja obstawiła wszystkie przejścia i uniemożliwiała konfrontację. Marsz Równości zakończył się na Placu Zebrań Ludowych, choć manifestacja, według planu, powinna zakończyć się w innym miejscu – obok kina. Do nowo obranego celu Trójmiejskiego Marszu Równości dotarła również grupa przeciwników LGBT, którzy obrzucili policjantów kamieniami i petardami. Na szczęście, dzięki dziesiątkom policjantów, udało się uniknąć bezpośrednich starć uczestników dwóch pochodów.
II Trójmiejski Marsz Równości zgromadził około 900 uczestników. Na zakończenie marszu organizatorzy podziękowali policji za ochronę marszu i zapewnienie uczestnikom bezpieczeństwa.
Zamieszanie związane z marszami spowodowało znaczne utrudnienia komunikacyjne. Ruch tramwajowy w kierunku Migowa został całkowicie wstrzymany i przywrócony dopiero po godzinie 17:00.
Karolina Rabiej
- 23/05/2016 20:28 - "Planeta Energii" uczy i bawi na Stadionie Energa Gdańsk
- 23/05/2016 19:20 - Gdyński Związek Pracodawców „NORD” podsumował pierwsze miesiące działalności
- 23/05/2016 15:01 - XVI edycja Festiwalu „Dwa Teatry – Sopot 2016”
- 22/05/2016 19:58 - Nomenklatura POmorska
- 22/05/2016 19:31 - Trzeba dać świadectwo - marsz rotmistrza. Spokojnie i godnie
- 19/05/2016 17:44 - Strefa płatnego parkowania w Oliwie coraz bardziej realna
- 19/05/2016 15:20 - „Planeta Energii” odwiedzi Gdańsk dzięki pomysłowej nauczycielce i jej klasie
- 19/05/2016 09:06 - Energa kolejny raz doceniona za społeczną odpowiedzialność biznesu
- 18/05/2016 21:11 - Gimnazjum nr 10 - "szkoła z duszą" - świętowało 70-lecie
- 18/05/2016 19:12 - Oświadczenie Andrzeja Jaworskiego