Na wokandę gdańskiego Sądu Okręgowego trafiła sprawa z powództwa Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu przeciwko byłym dziennikarzom „Rzeczpospolitej”.
Sopocki włodarz żąda pół milionowego odszkodowania i oficjalnych przeprosin za serię artykułów, które zdaniem Karnowskiego godziły w jego dobre imię. Pozwanymi są były redaktor naczelny gazety Paweł Lisicki i ówczesny reporter „Rzeczpospolitej” Piotr Kubiak.
- Wysokość pozwu ograniczyła wysokość wpisowego. Na większe roszczenie nie było mnie stać. Proszę policzyć ile kosztuje opublikowanie pięćdziesięciu reklam w „Rzeczpospolitej”. Tyle artykułów na mój temat opublikowano i to mimo moich sprostowań, których nie publikowano. Te nieprawdziwe informacje były powielane przez inne media – powiedział w rozmowie z portalem wybrzeze24.pl Jacek Karnowski
Na razie sąd wysłuchał racji Jacka Karnowskiego. Adwokaci pozwanych dziennikarzy wnieśli o oddalenie powództwa.
Pozew prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego to efekt upublicznienia tzw. afery sopockiej.
Karnowski zarzuca też niedopełnienie obowiązków prokuraturze i Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu. Karnowski wytoczył wobec tych instytucji odrębny zarzut niedopełnienia obowiązków i niszczenia dowodów.
Karnowski uważa, że został pomówiony i publicznie skazany na łamach "Rzeczpospolitej". CBA i prokuratura krajowa w Sopocie wszczęły postępowanie przeciwko Karnowskiemu po publikacji "Rzeczpospolitej" z 11 lipca 2008 r., w której sopocki przedsiębiorca Sławomir Julke stwierdził, że Karnowski złożył mu propozycję korupcyjną. Został sporządzony akt oskarżenia Karnowskiego. Prezydentowi Sopotu prokuratorzy postawili sześć zarzutów. Jednak dwukrotnie akt oskarżenia sąd zwracał prokuraturze do uzupełnienia.
- Wydano na mnie zaoczny wyrok, bez sądu, wyrok przypominający czasy sądów kapturowych - żalił się Karnowski, argumentując złożenie pozwu do Sądu Okręgowego w Gdańsku przeciwko byłemu redaktorowi naczelnemu Pawłowi Lisickiemu oraz red. Piotrowi Kubiakowi o ochronę dóbr osobistych. Adwokat Karnowskiego żąda też w jego imieniu opublikowania w mediach przepraszającego oświadczenia przez obu pozwanych. Wczoraj dziennikarze nie stawili się w sądzie.
- Prawni pełnomocnicy jasno określili nasze stanowisko i zawnioskowali o oddalenie pozwu w całości – powiedział nam Piotr Kubiak. Obrońcy Kubiaka twierdzą, że dziennikarz dochował należytej staranności, opierając się na wiarygodnych informatorach i działał w ramach prawa prasowego.
Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 7 lutego.
ASG
- 16/11/2011 12:41 - Gdańsk: Krytyka polityczna spłynęła czerwienią
- 16/11/2011 11:49 - Żukowo: to ciało zamordowanej Kamili (aktualizacja)
- 16/11/2011 09:06 - Królewskie odznaczenie Konsula Hiszpanii w Gdańsku
- 15/11/2011 14:47 - Żukowo: znaleziono zwłoki - czy to zaginiona Kamila?
- 15/11/2011 14:25 - Rozliczenia najpierw w PiS, teraz w SLD: Napieralski pod partyjny sąd?
- 15/11/2011 12:03 - Dramat przy sopockim molo: matka przyznała się do zabójstwa [Najnowsze informacje]
- 15/11/2011 09:23 - Partnerstwo dla Biskupiej Górki w akcji
- 14/11/2011 18:34 - Połączenie estakady we Wrzeszczu
- 14/11/2011 17:43 - Starogard: Władza zjadła szkolne obiady
- 14/11/2011 09:20 - „Kolory Pomorza” w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku