Eksperyment pod nazwą autorska partia Włodzimierza Czarzastego kończy się na naszych oczach. Niezależnie od tego, czy pokona on buntowników w partii, czy u pokonany. Jego dorobek jako lidera nie pozostawia większych wątpliwości – 6-8% poparcia i partia w stanie wojny domowej, z gwiazdami typu Anna Maria Żukowska i Marcin Kulasek. Czy ktoś wierzy, że to jest zaczyn prawdziwej nowej lewicy? Że to ma jakąś przyszłość? Oto prawdziwa przyczyna buntu w SLD, który dotyczy dwóch podstawowych zagadnień: czyja partia i jaka partia. Czyja – a więc czy Czarzastego, czy jej członków i działaczy. Jaka – czy odzwierciedlająca poglądy działaczy i wyborców, czy będąca narzędziem w politycznych i biznesowych grach przewodniczącego.
Proszę nie wzruszać ramionami, bo to, jaki kształt organizacyjny ma partia, i dla niej, i dla jej członków, i dla życia publicznego ma decydujące znaczenie. Partia, która jest prywatnym biznesem jej lidera, owszem, może czasami zaimponować organizacyjną sprawnością, karnością. Ale na tym jej zalety się kończą. Taka partia bardzo szybko umiera. Bo czym ma przyciągać ludzi i ich zatrzymać? Jak może wyglądać w niej życie ideowe? Jeżeli popatrzymy na dzisiejszą Nową Lewicę, widać przecież jak na dłoni, że wszystkie wady partii wodzowskiej ciągną ją w dół. Odchodzą lub są wyrzucani kolejni ludzie – bo sprzeciwili się szefowi. Nie ma dyskusji, nie są przyciągane nowe środowiska. Jeżeli partię reprezentują w mediach trzy-cztery osoby i robią to marnie, obumiera ona także w społecznej debacie. A jeżeli te trzy-cztery osoby, umówmy się, niezbyt wysokich lotów, decydują o jej polityce mamy prawie stuprocentową gwarancję, że będą popełniane błędy. Spójrzmy zresztą na notowania Lewicy. Dwa lata temu weszła do Sejmu z wynikiem 12,56%. Dziś jej poparcie waha się w granicach 6-8%. Z czegoś to się bierze… (…)
W starym SLD mamy bunt. Bo działacze już się zorientowali, dokąd to wszystko zmierza. I jaki szykowany jest im los.
Lista oszukanych
Czarzasty tak działa. Liczba osób, które oszukał, zdradził, wypchnął z partii, jest imponująca. Pisaliśmy już o tym po wyborach w 2019 r. W Olsztynie na listę nie został wpuszczony Tadeusz Iwiński, bo musiało być miejsce dla Marcina Kulaska. A Iwiński, nawet z ostatniego miejsca, Kulaska by przeskoczył.
W Warszawie z kolei Czarzasty dokonał niesamowitego łamańca, żeby tylko wepchnąć do Sejmu Annę Marię Żukowską. Już wcześniej zdążył wypchnąć z SLD Barbarę Nowacką, która razem z Dariuszem Jońskim, byłym rzecznikiem SLD, wybrała start z list PO. Joński otwarcie mówi: – Odszedłem z SLD przez Czarzastego. Potem przyszła kolej na wieloletnią lewicową posłankę z Warszawy – Katarzynę Piekarską. Ona także przeszła do PO, bo mówiono jej, że na listach lewicy miejsca dla niej nie będzie. Organizacja warszawska SLD zgłaszała również jako kandydatki do Sejmu Danutę Waniek i Monikę Jaruzelską. Każda z nich zebrałaby więcej głosów niż Żukowska, nawet gdyby startowały ze środka listy. Ale Czarzasty w ogóle na listę wyborczą ich nie wpuścił. Ostatecznie Żukowska mandat dostała, ale gdyby lista zdobyła w stolicy dosłownie tysiąc głosów więcej, byłyby cztery, a nie trzy mandaty z Warszawy. Prywata okazała się silniejsza od interesu partii. Czy ugrupowanie, w którym rządzą demokratyczne zasady, pozwoliłoby sobie na coś takiego?
Przypomnijmy – SLD w najlepszych latach, gdy partią kierowali Aleksander Kwaśniewski, a potem Leszek Miller, miał bardzo rozwinięte mechanizmy demokratyczne. Najważniejsze decyzje podejmowano wspólnie, nieraz po długich godzinach dyskusji.
prof. Tomasz Iwiński
- 29/07/2021 17:38 - Sponsorka prezydent wiceprezesem GAiT - gdański sposób na nepotyzm!?
- 24/07/2021 18:31 - Dr hab. Grzegorz Berendt powołany na stanowisko p.o. Dyrektora MIIWŚ w Gdańsku
- 23/07/2021 16:37 - Żniwa na dobre w Elewarr Oddział Malbork
- 23/07/2021 14:16 - Karol Nawrocki zrezygnował ze stanowiska Dyrektora Muzeum II Wojny Światowej
- 23/07/2021 14:12 - Karol Nawrocki wybrany na nowego prezesa IPN
- 22/07/2021 17:05 - Agnieszka Wojciechowska van Heukelom: Kto głosuje na oszustów jest ich wspólnikiem nie ofiarą
- 21/07/2021 18:46 - W cieniu bursztynu - sportowa nędza...
- 21/07/2021 14:10 - Stanowisko Stowarzyszenia "Godność" po wystąpieniu Donalda Tuska w Gdańsku
- 20/07/2021 07:53 - Ofensywa polityczna Platformy wyrusza
- 19/07/2021 16:53 - Radni na Przymorzu podzieleni w sprawie projektów rozbudowy linii tramwajowej