Finaliści IV Olimpiady Solidarności odwiedzili Europejskie Centrum Solidarności, w którym spotkali się z Robertem Kwiatkiem, w latach 80. XX w. współtwórcą i działaczem Federacji Młodzieży Walczącej, a obecnie dyrektorem wydziału sponsoringu Energa SA, jednego z organizatorów i sponsorów czwartej edycji Olimpiady Solidarności.
Spotkanie z Robertem Kwiatkiem zostało zorganizowane w historycznym budynku Sali BHP Stoczni Gdańskiej przy ul. Jerzego Popiełuszki 6. Urodzony 1971 r. Kwiatek zaangażował się w aktywność wspierającą działalność Solidarności będąc w wieku nieco niższym od wieku uczestników Olimpiady Solidarności, których stanowili przede wszystkim uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, dzięki czemu mógł zobrazować młodym olimpijczykom jak wyglądało życie ich rówieśników uczestniczących w działalności związku w drugiej połowie lat 80. XX w., czyli okresie – jak zauważył sam prelegent – nieco zapomnianym bądź pomijanym w relacjach z tamtego okresu, a niekiedy równie barwnych i ważnych.
W swoim wystąpieniu Robert Kwiatek mówił o motywacjach do działań, które podejmował w ramach Federacji Młodzieży Walczącej oraz wzorcach, które stanowiły polskie młodzieżowe organizacje konspiracyjne z czasów II wojny światowej. Przybliżył zebranym atmosferę panującą w strukturach do których należał, swoją wypowiedź okraszając różnego rodzaju anegdotami z podejmowanych akcji, takich jak malowanie znaków Solidarności na murach.
Zebrana w Sali BHP ponadgimnazjalna młodzież uważnie słuchała syntetycznego w treści i naturalnego w odbiorze wystąpienia Roberta Kwiatka, stanowiącego wprowadzenie do wizyty w Europejskim Centrum Solidarności. Być może z powodu speszenia, pomimo dwukrotnej zachęty prelegenta z sali padło tylko jedno pytanie. Jedna z uczestniczek Olimpiady Solidarności zapytała o „ciche przerwy”. W odpowiedzi, Kwiatek doprecyzował, że „cicha przerwa to jest jedna z form protestu. W daną rocznicę, na przykład zamknięcia albo dziewczyny albo chłopaka z danej szkoły, albo innego rodzaju rocznicę, na przykład stanu wojennego, młodzież przychodziła do szkoły na czarno. Następnie, na danej przerwie, na ogół długiej, zachowywano się cicho, albo siedząc, albo stojąc. Nauczyciele kazali się wówczas ruszać, rozmawiać”.
Robert Kwiatek swoją prelekcję zakończył zachętą do obcowania z przesiąkniętym historią miejscem spotkania, a także do wnikliwego zapoznania się z wystawami w Europejskim Centrum Solidarności, do którego uczestnicy udali się wkrótce po zakończeniu wystąpienia. Kwiatek podkreślił również, aby młodzież szukała prawdy i nie bała się mieć własnego zdania.
Patryk Bukowski
- 25/04/2017 07:21 - „Kapitalizm zabija”. Ruch Sprawiedliwości Społecznej w kontrze wobec praktyk wielkiego kapitału
- 24/04/2017 19:40 - Piotr Ikonowicz: Gdańsk, jak i całe Trójmiasto stanowią skansen paleoneoliberalizmu
- 24/04/2017 18:48 - Gimnazjaliści z Trąbek Wielkich mistrzami "Pomorskiej Ligi Debat - debaty z Energ(i)ą"
- 22/04/2017 17:04 - Nowe biuro PiS w Pruszczu
- 21/04/2017 18:26 - Szkoła z Włocławka z patentem na wygraną w konkursie Energia Młodych
- 20/04/2017 13:52 - Festiwal Innowacyjnej Edukacji
- 19/04/2017 15:47 - Biedroń skrada się do SLD?
- 19/04/2017 14:02 - Szkolne sztuczki gdańskie - Kokoszki
- 19/04/2017 13:01 - Usamorządowić szkołę oddaną prywatnej spółce
- 19/04/2017 08:38 - Nowe studio TVP 3 - forpoczta wzrostu poziomu telewizji regionalnej