Resort infrastruktury kierowany przez Cezarego Grabarczyka planuje podwyżkę ceny oleju napędowego o 19 groszy brutto za litr oraz objęcie e-mytem ponad 300-u kilometrów dróg - poinformował "Puls Biznesu", powołując się na resortowy projekt nowelizacji ustawy dotyczącej autostrad płatnych oraz Krajowego Funduszu Drogowego, który przewiduje podniesienie od nowego roku opłaty paliwowej zasilającej KFD i fundusz kolejowy. Spowoduje to wzrost ceny 1 litra oleju napędowego właśnie o 19 groszy brutto. Na korektę cen paliw w dół nie am co liczyć.
- Będziemy od bariery pięciu złotych za etylinę'95 odbijać się w górę. W sytuacji dekoniunktury spada cena ropy naftowej na światowych rynkach, ale jednocześnie mamy do czynienia ze słabnącym złotym względem dolara. I cena paliwa nam ucieka – ocenia ekonomista prof. Dariusz Filar.
Ministerstwo chce także rozszerzyć e-myto czyli elektroniczny system poboru opłat drogowych na nowe odcinki dróg niższej kategorii. Na początku 2012 roku obejmie ono m.in. odcinki dróg 91 (Pruszcz Gdański-Toruń), będącą alternatywą dla płatnej autostrady A1.
Zdaniem opozycji wzrost cen paliw to początek w nowej kadencji sięgania do kieszeni obywateli.
- Ostrzegałem przed wyborami, że Platforma Obywatelska będzie szła najprostszą drogą. Nie będzie szukania oszczędności w administracji publicznej, w porządkowaniu finansów publicznych, ale będzie sięganie do kieszeni obywateli. Po wygranych wyborach PO dokładnie to robi. Niestety to nie ostatnie podwyżki jakie nas czekają. Cóż, wyborcy w 39 procentach wskazali, że to Platforma ma na kolejne cztery lata sprawować rządy – mówi poseł PiS Andrzej Jaworski, który m.in. dał się poznać, jako zwolennik wycofania się z pobierania opłat za przejazd drogami szybkiego ruchu biegnącymi na obrzeżach aglomeracji.
Od 1 lipca kierowcy płacą m.in. za korzystanie z trasy obwodowej Trójmiasta. Nowe opłaty za przejazd niektórymi autostradami, drogami ekspresowymi i drogami krajowymi dotyczą samochodów ciężarowych powyżej 3,5 tony, autobusów i busów. Kierowcy, by uniknąć opłat, wybiorą miejskie ulice i drogi powiatowe, nie dostosowane do przejazdu wielotonowych ciągników z naczepami. Prezydenci Gdańska, Sopotu i Gdyni apelują do premiera o wyłączenie obwodnicy z opłat. Jak dotąd bez skutku.
GDDKiA planuje objąć opłatami w przyszłości 2 tys. km autostrad, 5 tys. km dróg ekspresowych i 600 km dróg krajowych. Pracownicy naukowi w Katedrze Ekonometrii i Statystyki UMK w Toruniu wyliczyli, że koszt przejechania samochodem ciężarowym 1 km po drogach objętych nowym systemem wrasta z 8 do 15 groszy Od lipca zauważalny jest więc wzrost ruchu pojazdów powyżej trzech ton np. na trasach alternatywnych wobec obwodowej Trójmiasta i autostrady A1. Choćby na odcinku Rusocin – Tczew. Nic w tym dziwnego, że szarpani kosztami polscy kierowcy samochodów ciężarowych przez GPS szukają dróg wolnych od opłat. Zapewne już dołączyli do nich kierowcy z Litwy, Rosji, Białorusi i Ukrainy.
Zatem mimo kosztownego systemu wpływy się nie zwiększą, a niszczenie dróg lokalnych przybierze na sile. Te bowiem, mimo licznych modernizacji nie są przystosowane do ruchu pojazdów o nacisku 11,5 tony na oś.
ASG
Fot. shc.hu
- 14/10/2011 11:17 - Stop spalarni w Gniewie – mieszkańcy walczą o czyste powietrze?
- 14/10/2011 11:09 - Do rządu z Pomorza – Biernacki, Aziewicz, Nowak?
- 13/10/2011 19:06 - Zwycięzcy V edycji DialNet Masters wrócili z USA i Kanady
- 13/10/2011 16:45 - Nadal szukają Iwony Wieczorek
- 13/10/2011 16:13 - Starosta: kształcimy w oparciu o unikatowy program!
- 12/10/2011 12:05 - All About Freedom Festival
- 12/10/2011 09:46 - Maszyna, która zdecydowała o losach II wojny światowej będzie w Gdańsku
- 12/10/2011 09:06 - Przebudowa Zamku w Gniewie dla potrzeb hotelowo - konferencyjnych
- 11/10/2011 16:04 - Pomaska: Celebryta może być dobrym parlamentarzystą
- 11/10/2011 15:56 - Pomorskie SLD: partia przejdzie pełny "reset"