We wtorek w Filharmonii Bałtyckiej odbyła się debata kandydatów na Prezydenta Gdańska. Wzięli w niej udział Grzegorz Braun oraz Marek
Skiba. Udział w debacie odmówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Przed przedterminowym wyborami prezydenta Gdańska, które odbędą się w najbliższą niedzielę zorganizowana została debata kandydatów na urząd prezydenta. Wzięli w niej udział Grzegorz Braun oraz Marek Skiba. Aleksandra Dulkiewicz odmówiła udziału, chociaż organizatorzy do końca liczyli, że jednak się pojawi.
Debata rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem ze względu na udział Marka Skiby w nagraniu programu telewizyjnego.
Podczas debaty kandydaci odpowiadali na pytania przygotowane przez oba sztaby, każdy przygotował po cztery pytania. Najwięcej pytań, z obu sztabów, dotyczyło "Modelu na rzecz równego traktowania" wprowadzonego w Gdańsku w ubiegłym roku. Obaj kandydaci byli zgodni i zapowiedzieli, że gdy wygrają wybory to ten projekt zostanie wycofany. Grzegorz Braun zapowiedział, że jeśli wygra wybory to powierzy Markowi Skibie troskę o los gdańskich rodzin i gdańskich dzieci. Marek Skiba odpowiedział, że odwdzięczy się tym samym.
Jedno z pytań dotyczyło komunikacji miejskiej i problemów parkingowych.
- Problem komunikacji w Gdańsku jest problemem ogólnopolskim - powiedział Marek Skiba. - On wynika z prostego rachunku ekonomicznego. Jeżeli jest szybciej i taniej dojechać z osiedli za obwodnicą samochodem niż komunikacją miejską to ludzie będą wybierać jazdę samochodem. Mieszkam na Osowej. Wybudowano nam dużą zabawkę dla dużych chłopców czyli PKM-mkę. Za miliard złotych. Żeby dojechać z Osowy do Gdańska Głównego trzeba wsiąść w Gdańsku Osowej przesiąść się w Rębiechowie, we Wrzeszczu i dojechać do Gdańska. Jedziemy godzinę dwadzieścia za 18 złotych i jesteś na miejscu. Sugerowałbym w tej sytuacji zadzwonić do jednej z firm taksówkowych i ona za 12 złotych w pół godziny zawiezie nas w to miejsce. Jestem budowlańcem z wykształcenia. Mamy pewne doświadczenie w zakresie i budowy i niestety, albo i stety burzenia. Nie bójmy się burzyć budynków, które stoją na drodze budowie porządnej infrastruktury. Ci którzy mieszkają w tych budynkach powinni wykupieni za uczciwe pieniądze, tak żeby chcieli sprzedać swoje nieruchomości, jeśli te nieruchomości stoją na drodze budowy przyszłych dróg infrastruktury.
- Studenci wynajmujący stancje na Jasieniu jadą na Uniwersytet do Oliwy przez Śródmieście - powiedział Grzegorz Braun. - To znaczy jadą godzinę trasę, którą gdyby Gdańsk i Trójmiasto były porządnie skomunikowane, pokonywaliby w kwadrans, może 20 minut. Już dawno powinno powstać studium kolei podziemnej w Trójmieście, ponieważ niektóre linie mogą zostać w ten sposób rozwiązane. Nie wypada, żebyśmy byliśmy zmuszenia kasować trzy bilety zanim dojedziemy z Gdańska na koniec Trójmiasta. To bez sensu. Jeśli władze tutejsze tak świetnie kooperowały, jeśli tak bliskie były nawet towarzyskie kontakty między ojcami i matkami miast Trójmiasta, to czy nie mogli przy okazji umówić się na wspólny bilet, żeby dało się jeździć po ludzku?
Klip wyborczy Grzegorza Brauna
- 05/03/2019 07:44 - Kto wsparł kampanię A. Dulkiewicz...
- 04/03/2019 15:18 - 5 pytań PiS do prezydent Dulkiewicz
- 02/03/2019 12:36 - Żołnierzom Niezłomnym
- 28/02/2019 14:32 - Krzysztof Dośla: Proces kiblowy?
- 27/02/2019 21:02 - Głosujemy na Aleksandrę - a wybieramy... ojca Sopotu?
- 26/02/2019 23:11 - Pogrzeb P. Adamowicza za 400 tys. złotych
- 26/02/2019 21:03 - Nieumyślna nieprawda senatora Czarnobaja - prawdziwe wyłudzenie 2,2 mln w szpitalu w Kwidzynie
- 26/02/2019 10:39 - Wiosna Aleksandry
- 25/02/2019 22:19 - Pilne spotkanie liderów „Solidarności” z prezesem PiS oraz premierem w Warszawie bo sytuacja napięta
- 25/02/2019 09:48 - Zmarł Józef Łacmański