Będą kary dla wykonawcy PGE Arena

- Będą kary z powodu opóźnień w budowie PGE Arena - zapowiadają przedstawiciele spółki BIEG 2012.

Jak zapowiedział Adam Kalata, wiceprezes BIEG 2012, czyli spółki nadzorującej budowę stadionu, to właśnie generalny wykonawca odpowiada za opóźnienia. Konsorcjum Hydrobudowa oraz Alpine Bau nie zmieścił się bowiem w harmonogramie zaakceptowanym przez wszystkie biorące udział w budowie strony. Kalata poinformował też, że nie znana jest jeszcze wysokość kar - decyzję w tej sprawie podejmie specjalna komisja.

Z powodu opóźnień, odwołany został mecz Polska - Francja, który odbyć się miał 9 czerwca. Początkowo władze miasta twierdziły, że decyzja PZPN (zapadła 23 maja) była przedwczesna i obiekt byłby gotowy na czas. Teraz jednak wiadomo, że ruch piłkarskiej centrali był słuszny - na stadionie wciąż trwają jeszcze prace porządkowe, brak jest też szeregu zezwoleń niezbędnych do przeprowadzenia imprezy masowej. Nie ma nawet pewności, że wszystko da się załatwić do 23 czerwca, na kiedy to zaplanowana jest oficjalna inauguracja PGE Areny.

Po odwołaniu meczu Polska - Francja, do dyspozycji prezydenta Pawła Adamowicza oddał się Ryszard Trykosko, szef BIEG-u 2012. Adamowicz nie zdymisjonował jednak prezesa uzasadniając, że jest on świetnym specjalistą. Teraz już wiadomo, że odpowiedzialność za niedotrzymanie terminu poniesie Hydrobudowa i Alpine Bau.

AdD