W Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 2 w Nowym Porcie rozpoczął się cykl szkoleń audiodeskrypcji czyli jak przybliżyć sztukę wizualną osobom niewidomym i słabowidzącym. Projekt realizowany jest w ramach zadania „Rewitalizacja Nowego Portu w Gdańsku”.
Osoby niewidome i słaboowidzące coraz chętniej uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych. Pomoc w pełniejszym odbiorze tych wydarzeń umożliwia audiodeskrypcja. Czym jest audiodeskrypcja?
- Audiodeskrypcja, tak najprościej, to opowiadanie o tym co widzimy - wyjaśnia Anna Jurkowska, Pomorski Pełnomocnik Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym. Często ją stosujemy w obecności osób z dysfunkcją wzroku, nie mając nawet świadomości, że to właśnie audiodeskrypcja. Opisujemy np. pomieszczenie, w którym się znajdujemy, osoby, przedmioty, ulicę którą idziemy. Trenerzy, specjaliści, przewodnicy, starają się to robić dokładnie, wiedząc jak ważne są to informacje dla kogoś kto słabo lub wcale nie widzi. Nadszedł czas, gdy audiodeskrypcja wyszła poza codzienność, wkroczyła w obszar kultury i sztuki. W tych dziedzinach może dotyczyć filmu, sztuki teatralnej, musicalu, opisu obrazu, zdjęcia, rzeźby oraz wielu innych dzieł sztuki. Opisać można naprawdę wszystko. Dla przykładu, podczas filmu, jest to dodatkowa ścieżka dźwiękowa. Każdy, także osoba niewidoma lub słabowidząca, słyszy dialogi i może w ten sposób śledzić akcję filmu. W przypadku ciszy na ekranie, ale podczas toczącej się akcji, na przykład gdy aktorzy grają mimiką, gestem, chodzą nie odzywając się do siebie, osoby zdrowe nadal śledzą akcję, odczytują ich niewerbalne sygnały, nie zakłóca to w żaden sposób rozumienia treści filmu. Osoby z dysfunkcją wzroku, w takiej sytuacji mogą zgubić wątek i czuć się zdezorientowane. Audiodeskrypcja podpowiada co się dzieje w chwilach ciszy, czy zmienia się miejsce akcji, czy aktorzy grają samą mimiką, co w danej chwili robią lub co jest pokazywane na ekranie, na przykład krajobraz, mieszkanie, jadący samochód. Jedną z zasad audiodeskrypcji jest to, że nie interpretujemy zachowań aktorów, ich intencji. To pozostawiamy odbiorcom. Autor audiodeskrypcji musi pozostać neutralny, nie może narzucać swojej wizji, odczuć, emocji. Jego zadaniem jest przedstawianie faktów. Może powiedzieć, że ktoś się do kogoś uśmiechnął, ale nie może już dokonać interpretacji, że ten ktoś się cieszy czy lubi tę drugą osobę. Myślę, że audiodeskrypcja jest ogromnym ułatwieniem dla osób niewidomych i słabowidzących w dostępie do kultury i sztuki, a tym samym do poszerzania swoich zainteresowań, realizacji pasji, spełniania marzeń.
W Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 2 w Nowym Porcie rozpoczął się cykl szkoleń audiodeskrypcji. Projekt "Usłyszeć obraz" realizowany jest w ramach zadania „Rewitalizacja Nowego Portu w Gdańsku”.
- Projekt wpisuje się w rewitalizację Nowego Portu - powiedziała Anna Meronk, kierownik działu edukacji Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 2 w Nowym Porcie. - Jako placówka edukacyjno-społeczna chcielibyśmy się otworzyć na tą grupę dysfunkcyjną jaką są osoby niewidome i niedowidzące. Dysponując sprzętem dla tych osób chcielibyśmy przygotować artystyczną działkę, która byłaby zrozumiała dla tej grupy. W myśl tej idei przygotowaliśmy program, który zakłada włączenie tej grupy odbiorców w nasze projekty artystyczne, głównie wystawiennicze, a także te, które będą się odbywały w przestrzeni miasta. Program składa się z trzech działań. Jedno to szkolenie audiodeskrypcji. Kolejny to otworzenie naszej pracowni dla osób niewidomych i słabowidzących, dysponującej sprzętem dla tej grupy osób. Kolejnym działaniem będzie wyszkolenie osób pełnosprawnych w zakresie audiodeskrypcji tak aby mogły oprowadzać osoby niewidome i niedowidzące po projektach, wystawach, które prezentujemy w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 2 w Nowym Porcie. Chcielibyśmy otworzyć aplikację dla osób niewidomych, która byłaby zbudowana na zasadzie wsparcia przez osoby wolontariacko tłumaczące językiem deskrypcji na bieżąco obiekty znajdujące się w przestrzeni Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 2. Celem programu jest udostępnienie umożliwienie osobom niewidomym i słabowidzącym pełnoprawny udział w życiu kulturalnym.
Uczestnicy szkoleń zapoznają się z zasadami tworzenia werbalnego, dźwiękowego opisu obrazu i treści wizualnych, które umożliwią osobom z niepełnosprawnością wzroku samodzielny odbiór sztuki. Szkolenie składać się będzie z cyklu spotkań warsztatowych oraz praktyki w postaci oprowadzania osób z niepełnosprawnością wzroku po aktualnie prezentowanych w CSW Łaźnia 2 wystawach. Cykl obejmuje 10 spotkań warsztatowych oraz 10 spotkań praktyki (w sumie 60 godzin szkolenia). Zajęcia w 10-osobowych grupach prowadzone są metodami aktywnymi, opartymi na doświadczaniu. Uczestnicy szkolenia będą mieli okazję przyjąć perspektywę osoby niewidomej i słabowidzącej i z tego miejsca spojrzeć na sytuację i potrzeby osób z dysfunkcją wzroku. Na pierwszych zajęciach uczestnicy szkoleń założyli specjalne gogle symulujące różnego rodzaju uszkodzenia wzroku i sprawdzali się podczas różnych ćwiczeń, m.in. pisaniu sms-a, liczeniu monet, wycinaniu kształtu z kartki papieru, wykonywaniu prostych zadań matematycznych. Jak przyznawali, po założeniu gogli doznawali małego szoku i wydawałoby się proste zadania sprawiały spore problemy.
- Zdecydowałam się wziąć udział w tym projekcie przede wszystkim żeby lepiej zrozumieć świat osób niepełnosprawnych - powiedziała Katarzyna Wołejko. - Oprócz tego również dla własnego rozwoju. W swojej pracy jestem odpowiedzialna za działania, zakupy, różnego rodzaju szkolenia na rzecz studentów z orzeczeniem o niepełnosprawności, wśród których są osoby słabowidzące. Jestem również wolontariuszem w fundacji, w której współpracuję z osobą niewidomą. Chciałabym tym osobom lepiej pomóc, spróbować zorganizować coś specjalnie dla nich. Liczę, że dzięki tym zajęciom lepiej zrozumiem świat osób niewidomych i słabowidzących. Jestem pewna, że postrzegają świat zupełnie inaczej i chciałabym do nich jak najlepiej dotrzeć, żeby ten świat opisać.
- Uczestniczę w tym kursie ponieważ pragnę pomagać ludziom potrzebującym - wyznał Antoni Polakowski. - Tkwi we mnie coś takiego, że jak widzę kogoś kto jest niepełnosprawny to robię wszystko, żeby mu pomóc. Chociaż wiem, że jeśli idzie niewidomy, to lepiej mu nie pomagać jeśli idzie z laską, bo można go wytrącić z równowagi. Lepiej, że przeszkolę się na tych zajęciach i będę wiedział więcej, będę mógł lepiej pomóc. Działam jako wolontariusz podczas różnych przedsięwzięć i tam mógłbym pomóc, lub być przewodnikiem dla osób niewidomych.
Trenerami są specjaliści z Pomorskiej Jednostki Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym zaangażowani w tworzenie audiodeskrypcji i prowadzenie szkoleń tłumaczy-przewodników osób z uszkodzeniem wzroku i słuchu.
Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 25/03/2016 19:53 - XI Misterium Męki Pańskiej na ulicach Gdańska
- 25/03/2016 19:27 - „Polska ryba na świąteczny stół” od rybaków i posła Jaworskiego
- 25/03/2016 17:37 - Limitowana edycja piwa Dymione Marcowe na powitanie wiosny
- 24/03/2016 22:39 - Andrzej Górzyński: List do premier Szydło - koniec 25-letnich kadencji
- 24/03/2016 22:23 - Nowożeńcy czy rozwodnicy – kto wydał więcej?
- 24/03/2016 15:31 - Liberadzki nowym prezesem Radia Gdańsk
- 24/03/2016 12:02 - Crist zakończył testy "Ośmiornicy" budującej morskie autostrady
- 24/03/2016 07:19 - „Miasto niepokorne” – debata
- 23/03/2016 21:54 - Fułek: Spytaj prezydenta (Karnowskiego), on ci prawdę powie...
- 23/03/2016 10:21 - Przebudowa ulic Długiej i Długiego Targu