Zwycięski początek roku Lotosu Trefla

Po sześciu porażkach wreszcie zwycięstwo odnieśli siatkarze Lotosu Trefla. Podopieczni Radosława Panasa pokonali w hali AWFiS Effector Kielce 3:0 (29:27, 25:18, 26:24).

Lotos Trefl Gdańsk - Effector Kielce 3:0 (29:27, 25:18, 26:24)

Lotos Trefl Gdańsk: Łomacz 2, Jarosz 20, Gawryszewski 7, Zajder 6, Wierzbowski 14, Żaliński 12, Rusek (libero) oraz Milczarek, Mikołajczak, Stolc

Effector Kielce: Lipiński 2, Staszewski 5, Poglajen 8, Polański 6, Romanutti 14, Dryja 4, Sufa (libero), Kaczmarek (libero) oraz Bieniek 1, Wolański, Junglewicz, Buchowski 5

MVP: Jakub Jarosz

Blisko dwa miesiące musieli czekać na wygraną swoich ulubieńców kibice Lotosu Trefla. Gdańszczanie po wygranej w Olsztynie przegrali sześć kolejnych spotkań ligowych. W meczu z Effectorem podopieczni trenera Radosława Panasa dobrze zaczęli i prowadzili 7:3. Niestety kolejne akcje to powrót do gry znanej z poprzednich spotkań. Goście szybko doprowadzili do remisu, a potem objęli prowadzenie (12:13). Przewaga przyjezdnych utrzymywała się przez długi. Kielczanie prowadzili 1-2 punktami. W końcówce goście nie wykorzystali trzech piłek setowych. Gdańszczanom udało się zakończyć pierwszego seta przy drugim setbolu.

Drugi set zaczął się podobnie. Gdańszczanie prowadzili kilkoma punktami, a Effector odrabiał straty. Od stanu 14:14 podopieczni trenera Panasa zdobyli siedem punktów z rzędu. Do końca seta goście nie zdołali zmniejszyć strat.

Trzeci set to prawie kopia pierwszego. Ponownie bardzo dobrze zaczęli żółto-czarni, którzy prowadzili 8:3. Potem nastąpił jednak przestój gdańszczan i goście wyrównali (9:9), a po drugiej przerwie technicznej wyszli na prowadzenie (16:17). Podobnie jak w pierwszym secie Effector w końcówce nie potrafił wykorzystać swojej szansy co bezlitośnie wykorzystali gdańszczanie.

Lotos Trefl udanie rozpoczął rok. Gdańszczanie przerwali serię sześciu porażek. Szansa na kolejne zwycięstwo już w najbliższą sobotę w meczu z BBTS Bielsko-Biała w hali 100-lecia.

TŁ