To był strasznie dziwny mecz. Z jednej strony Lechia wyglądała dobrze, ale z drugiej wyrachowanie, które dawało efekty w poprzednich spotkaniach, tym razem okazała się gwoździem do trumny. Plus błędy indywidualne. Takiej porażki gdańszczanie nie zaznali już dawno. I to też znak dla trenera Nowaka, który musi zacząć znów czasem wracać do wesołego futbolu z wiosny. Oceny w skali 0-5.
Vanja Milinković-Savić (4) – Oczywiście, to on dał tak naprawdę Legii sygnał do jeszcze większych ataków. Gdyby nie wypuścił łatwej piłki, mecz zapewne skończyłby się innym wynikiem. Niestety, stało się inaczej. Mimo wszystko zasługuje na pochwałę, bo wielokrotnie bronił na światowym poziomie.
Joao Nunes (2) – Było nieźle, ale to on zaprosił Hlouska do dośrodkowania, po którym padła pierwsza bramka w meczu. Dlatego też ocena mocno w dół.
Grzegorz Wojtkowiak (2,5) – Wyjątkowo zagrał na środku obrony. Szkoda, że nie zamienił się w czasie meczu z Nunesem i nie wrócił na swoją nominalną pozycję, bo wtedy może by było spokojniej na lewej stronie. Na minus też złamanie linii spalonego przy golu na 3:0.
Mario Maloca (3) – Jak zwykle, najlepszy w całej obronie. Wielokrotnie łatał dziury, ale nie ustrzegł się błędu, który kosztował go czwartą żółtą kartkę i będzie musiał pauzować w następnej kolejce.
Jakub Wawrzyniak (1,5) – Dobre momenty zostały całkowicie zaćmione przy golach Guilherme. W obu przypadkach Brazylijczyk uciekł mu za plecami. Pewnie, pierwszej bramki nie powinno w ogóle być, bo piłka wręcz miała obowiązek wylądować w rękach Vanji, ale gdyby „Krul” w obu przypadkach zrobił krok do przodu, pomocnik Legii byłby na spalonym.
Simeon Sławczew (2) – Miał rewelacyjne momenty, ale też tragiczne. Dlatego też Legia w pewnym momencie odzyskała władzę w środku pola.
Michał Chrapek (2,5) – Chwilami zachwycał w defensywie i mądrością w środku pola, a czasami – jak przy egzekwowaniu stałych fragmentów – można było tylko załamać ręce.
Milos Krasić (3,5) – Ok, miał może kilka nieznośnych momentów, ale ogólnie to on był motorem napędowym akcji Lechii. Świetnie dyktował tempo, rozpoczynał akcje i rozdzielał podania. Niestety, koledzy z ataku nie chcieli się dostosować do jego poziomu.
Flavio Paixao (1,5) – Ciut lepszy od brata. Umiał się utrzymać przy piłce, ale brakowało dobrych decyzji w odpowiednich momentach. Gdyby był mniej nonszalancki, wynik wyglądałby inaczej.
Sławomir Peszko (3) – Z początku wydawało się, że znów będzie siał popłoch na skrzydle, kiedy Bereszyński albo oglądał jego plecy, albo kopał go kostkach. Kilka razy też świetnie reagował w obronie, ale z czasem legioniści umiejętnie wyłączyli go z gry.
Marco Paixao (1) – Ten mecz to kubeł zimnej wody na głowę Marco. Samo opowiadanie, że jest się najlepszym napastnikiem w lidze niczego nie gwarantuje. Trzeba też odpowiednio reagować na murawie. A tego tym razem zabrakło. Wolny, przewidywalny i nieumiejący wykorzystać w sumie niezłych sytuacji. Pewnie, nie pomagał mu chociażby brat, ale z niektórych piłek klasowy napastnik spokojnie umieściłby piłkę w bramce.
Rezerwowi:
Grzegorz Kuświk (2,5) – Miał przebłyski, ale bardziej jako kreator niż napastnik.
Rafał Wolski (2,5) – Nie odmienił losów meczu. Wydawało się, że zimny prysznic w postaci ławki rezerwowych może podziałać na niego mobilizująco. Niestety, Legia miała na niego patent i bardzo szybko wybiła mu z głowy chęć do gry.
Lukas Haraslin (+) - Grał zbyt krótko, ale widać, że chłopak wchodzi na wysokie obroty. Może warto go wstawić następnym razem za Flavio.
goch
- 07/10/2016 21:15 - Mistrz Polski dał lekcję hokeja w Olivii
- 05/10/2016 21:29 - Marek Fostiak: Równomiernie rozwijamy lekkoatletykę na Pomorzu
- 03/10/2016 20:45 - Ciężko wypracowana inauguracyjna wygrana Lotosu Trefla
- 03/10/2016 13:47 - Przemeblowany Lotos Trefl zaczyna sezon
- 02/10/2016 14:43 - 3 Finał IMŚJ LIVE
- 01/10/2016 20:21 - Najlepszy mecz sezonu. Niestety, dla Lechii zakończył się on bardzo źle
- 30/09/2016 21:41 - Ponownie zdobyć Warszawę
- 30/09/2016 21:38 - Powrót hokejowej elity do Olivii bez happy endu
- 29/09/2016 18:39 - Grupa Lotos wróci do gdańskiego żużla?
- 29/09/2016 17:46 - Walne Zebranie Członków SKT