Koszykarskie derby Trójmiasta były świetnym widowiskiem, które na żywo obejrzało ponad 10 tysięcy kibiców. Po raz 9 w historii potyczek tych drużyn, lepsze było Asseco.
Trefl Sopot - Asseco Prokom Gdynia 73:77 (21:18, 10:19, 18:26, 24:14)
Trefl: Waczyński 17, Koszarek 13, Dylewicz 12, Mallett 12, Stefański 10, Turek 7, Wiśniewski 2, Cummings.
Asseco Prokom: Motiejunas 23, Seweryn 14, Blassingame 13, Kuebler 9, Frasunkiewicz 6, Hrycaniuk 4, Day 3, Witka 3, Ponitka 2, Szczotka, Dmitriew, Łapeta.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy byli bardziej skoncentrowani. Jednak doba kwarta to za mało, żeby wygrać z takim rywalem jak Asseco. Kluczowe dla tego meczu było wyfaulowanie Johna Turka, który już w II kwarcie odpadł z rywalizacji. Właśnie kwarty II i III były najsłabsze w wykonaniu Trefla. Asseco było bardzo skuteczne zza linii 6,75 – zdobyli 42 z 77 punktów trafiając „trójki”. W ostatniej kwarcie, gdy kibice Trefla już pogodzili się z porażką, sopocianie nagle zaczęli trafiać i dobrze bronić. Podeszli rywala na 3 punkty, ale już nie udało się wyrównać. - Było to ciężkie spotkanie, Trefl doszedł nas w końcówce. Musimy poprawić kilka elementów przed play-offami – powiedział nam po meczu Adam Łapeta.
Mecz ten mógł się podobać kibicom i na pewno pomoże wypełnić obie hale na najbliższe mecze play-offów. Do Sopotu przyjeżdża Śląsk Wrocław, do Gdyni AZS Koszalin.
Karlis Muiznieks: Zaczęliśmy mecz dobrze, kontrolowaliśmy grę w pierwszej kwarcie. Później wyglądało to nieco gorzej, nie trafialiśmy otwartych rzutów, a rywale zaczęli grać dużo lepiej. W drugiej kwarcie straciliśmy Johna Turka i ten moment był bardzo ważny, ponieważ Kuzminskas jest kontuzjowany. To jest mój błąd, ponieważ nie posadziłem go na ławce po trzecim faulu. Jednak mam pewne zastrzeżenia, co do przewinień odgwizdywanych przez sędziów. Walczyliśmy do końca i za to chciałbym podziękować moim graczom, pokazali swój charakter i mieliśmy nawet małą szansę w ostatniej minucie by zmienić wynik meczu.
Marcin Stefański: Nieźle zagraliśmy pierwszą i ostatnią kwartą. Prawie dogoniliśmy przeciwnika. Może gdybyśmy rzucili ten jeden rzut, to mecz zacząłby się od nowa. Musimy wyciągnąć wnioski, bo przed nami najważniejszy okres - play-offy. Mieliśmy trochę problemów kadrowych. Kuzminskas wciąż jest kontuzjowany, a Turek spadł za faule. Trzeba walczyć dalej. Chciałbym jeszcze podziękować pani Kindze (Kinga Rydzykowska, Ticket Manager Trefla, przyp. FA), która sprzedała tyle biletów.
Andrzej Adamek: Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, tak jak z każdego. To dzisiejsze było troszeczkę ważniejsze, bo gwarantuje pierwsze miejsce przed fazą play-off. Mecz bardzo emocjonujący, mógł się podobać. Dużo walki, 16 ofensywnych zbiórek po stronie Trefla, 15 po naszej stronie. Była i walka w obronie i celne rzuty i parę szybkich kontrataków.
Łukasz Seweryn: Cieszymy się z tego zwycięstwa. Jest dla nas niezwykle cenne. Gratulujemy na pewno walki drużynie przeciwnej. Kibicom mecz się na pewno bardzo podobał, bo było emocjonująco do samego końca. Popełniliśmy w drugiej połowie proste błędy, które spowodowały, że straciliśmy naszą przewagę.
FA
- 18/04/2012 14:09 - Składy na spotkanie Lotosu Wybrzeże z Polonią
- 17/04/2012 15:39 - Dzień otwarty AWFiS - oswojenie z uczelnią i wymaganiami egzaminacyjnymi
- 16/04/2012 17:15 - Nie zawiedli tylko Pedersen i kibice - po meczu w Toruniu
- 16/04/2012 12:05 - Dzień otwarty AWFiS
- 16/04/2012 10:08 - Młodzi tenisiści SKT u wojewody
- 15/04/2012 20:41 - Arka traci kolejne punkty
- 15/04/2012 14:22 - Lechia przegrywa w Poznaniu - wynik
- 15/04/2012 14:13 - Unibax - Lotos Wybrzeże LIVE
- 14/04/2012 19:26 - Asseco Prokom wygrywa z Treflem przy rekordowej widowni - wynik
- 14/04/2012 18:37 - Lech - Lechia: Nie ma miejsca na błędy