Jeden z największych talentów polskiej koszykówki, Adam Waczyński w rozmowie z nami dzieli się wrażeniami z ostatniego roku, gdzie wziął ślub i został ojcem, a także życzy Wam wesołych Świąt.
- Zbliżają się święta. Jak i gdzie spędza je rodzina Waczyńskich?
Adam Waczyński: Spędzamy je w Bojanie pod Gdynią, z rodziną mojej żony. Ale wcześniej odwiedzimy też moją rodzinę w Toruniu.
- Wszystkie prezenty kupione? Będą one skromniejsze, od serca, czy bardziej "z pompą"?
Adam Waczyński: Dla każdego coś innego (śmiech). Wszystko już mamy gotowe. Tylko będziemy z niecierpliwością czekać na reakcję.
- Ten rok był dla ciebie bardzo ważny. Jak oceniasz zmiany w swoim życiu?
Adam Waczyński: Nie spodziewałem się, że te zmiany mogą być aż tak wspaniałe. Szczerze powiedziawszy nie wiedziałem jak będę się czuł mając jeszcze jedną istotę, o którą trzeba będzie się troszczyć. Ale teraz wiem. Nie zamieniłbym się miejscem z nikim.
- Jak się spełniasz jako mąż i ojciec?
Adam Waczyński: Staram się być pomocny w domu. Nie żałuję, ani chwili, że los nas połączył. Pasujemy do siebie jak dwie połówki jabłka. Z córką często chodzimy na spacery, a wtedy wypoczywam najbardziej. Na świeżym powietrzu i z ukochanymi kobietami. Czego chcieć więcej?
- Zbigniew Boniek powiedział kiedyś, że wielki talent powinien w jak najmłodszym wieku założyć rodzinę, żeby nie stracić motywacji. Pasuje ta opinia do ciebie?
Adam Waczyński: Rodzina jest dla mnie wielką inspiracją i motywacją do ciężkiej pracy. Żona kiedyś była bardzo dobrą koszykarką i zna się na rzeczy. Zawsze rozmawiamy zarówno o meczach rozegranych, jak i tych, które się odbędą. Bardzo mi pomaga i rozwiązuje wiele moich problemów. Wiele jej zawdzięczam.
- Na początku kariery, jako nastolatek, wyjechałeś z domu. Był to dla ciebie szybki przeskok w dorosłość?
Adam Waczyński: Tak. Dorosłem naprawdę szybko. Wszyscy w rodzinie się o mnie martwili jak przetrwam. Ale dałem radę. Nawiązałem wiele nowych znajomości i zaaklimatyzowałem się w trójmiejskiej społeczności. Poza tym skończyłem tutaj liceum, poznałem przyszłą żonę i nie wyobrażam sobie życia w innej aglomeracji.
- Okres Świąt i Nowego Roku, to czas życzeń i postanowień. Masz jakieś szczególne?
Adam Waczyński: Chciałbym przede wszystkim zdrowo zakończyć sezon, bez żadnych kontuzji. Życzyłbym również sobie, jak i moim kolegom medalu Mistrzostw Polski. Pracowałem ciężko przez te lata i krążek obojętnie jakiego koloru byłby ekstra zwieńczeniem tego do czego doszedłem. Postanowień jakichś szczególnych nie mam. Jeśli jem np. za dużo słodkości to od razu staram się je ograniczać, nie czekam specjalnie na Święta z postanowieniami.
- Czy po zakończeniu zawodowego grania, razem z kolegami z kolegami robicie kariery jako Boysband (koszykarze Trefla wzięli dział w clipie świątecznym, w którym zaprezentowali nieprzeciętne umiejętności taneczne i wokalne – dop. FA)?
Adam Waczyński: (śmiech) Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat, ale mógłby to być niezły sposób na biznes. Musimy przeanalizować wszystkie "za" i "przeciw". Poza tym nigdy nie mów nigdy.
- Czego chciałbyś życzyć kibicom i czytelnikom z okazji Świąt i nowego roku?
Adam Waczyński: Wszystkim kibicom oraz czytelnikom chciałbym życzyć samych pozytywnych emocji i wrażeń związanych ze Świętami, oczywiście spędzonych w gronie rodzinnym, no a w Nowym Roku wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze i czego tylko zapragniecie. Życzę również wszystkim ludziom związanym z sopocką koszykówką jak najlepszego wyniku sportowego, co by było prezentem dla Was i dla nas.
Rozmawiał Filip Albertowicz
- 30/12/2011 18:04 - Wzloty i upadki trójmiejskiego sportu: Cz. 1. Wzloty
- 30/12/2011 11:26 - Lotos Trefl poległ w Bełchatowie (wynik)
- 30/12/2011 08:48 - Żużlowcy zainaugurują sezon goszcząc Marmę
- 29/12/2011 16:36 - PTPS Piła - Atom Trefl LIVE: 0:3 - 23:25, 15:25, 14:25
- 24/12/2011 13:30 - Chrzanowski: Dobrze się czuję w Gdańsku
- 23/12/2011 13:11 - Transferowe przymiarki Lechii: przychodzą Bonin i Ślusarski, odchodzą Lukjanovs, Pawłowski i Traore?
- 22/12/2011 15:20 - Doping z sercem
- 22/12/2011 14:56 - Atom Trefl Sopot dla Maćka
- 22/12/2011 14:54 - Szczurek: Przepraszam kibiców za trzeci set
- 22/12/2011 14:34 - Święta "Atomówek"