Obie nasze ekipy koszykarskie, które występowały w pucharach europejskich, w tym tygodniu żegnają się z tymi rozgrywkami. Zmęczeni po derbach koszykarze mistrza i wicemistrza Polski zagrają w środę i czwartek o honor.
W środę na Ergo Arenie Trefl Sopot zagra z Lokomotivem Krasnodar. Ekipa znad Morza Czarnego pokonała już Trefla w tym sezonie w Rosji. Sopocianie nie sprostali im, ale walka toczyła się przez trzy kwarty. Dopiero w ostatniej odsłonie gospodarze tamtego meczu odskoczyli.
Teraz sopocianie są w trochę innej sytuacji. Po zmianie trenera grają nieco zmienioną koszykówkę, szczególnie zmieniła się rola dwóch zawodników. Sime Spralja gra pod koszem, a Przemysław Zamojski nie czeka w rogu na podanie i rzut, ale też gra bardziej na penetracje. Te dwie zmiany taktyczne mogą zaskoczyć rywala i przesądzić o ewentualnej wygranej sopocian na pożegnanie z pierwszym prawdziwym sezonem w Eurocup.
Wreszcie wyjaśniła się sprawa Filipa Dylewicza, który wystosował oświadczenie, potwierdzając, że zostaje w Sopocie przynajmniej do końca sezonu. Nie znamy dokładnych kulisów tej sprawy, ale niektóre media twierdzą, że uregulowano z nim wszystkie zaległości, co wydaje się logicznym rozwiązaniem, choć na krótką metę, bo teraz może się ustawić kolejka graczy chętnych na odejście. Niemniej jednak kibice z Sopotu cieszą się bardzo z pozostania w drużynie jednej z jej ikon.
Swoją radość będą mogli wyrazić już w środę, na meczu w Ergo Arenie. Początek o 20:00.
Tymczasem Asseco Prokom Gdynia wybiera się do Sieny, gdzie ekipa Kestutisa Kemzury zagra swój ostatni mecz w Eurolidze, z miejscowym Montepschi. Ekipa z Włoch zdeklasował mistrza Polski w Ergo Arenie, głównie dzięki seryjnym trafianiem zza linii 6,75. Trafnie skomentował to wówczas Adam Hrycaniuk, środkowy Asseco, który stwierdził, że gdyby rzucali krzesłem, też by wpadło. Gdynianie będą starali się wygrać, choć atuty są po stronie rywali. Jednak po tym spotkaniu, można się będzie już skupiać na obronie tytułu mistrzowskiego.
Gdynianie po wygranych w samej końcówce derbach Trójmiasta mają zdecydowanie wyższe morale, co powinno zaowocować lepszą grą tej drużyny. Ich papierowi liderzy, czyli Koszarek i Blassingame grają coraz lepiej, a przy niezłej postawie reszty drużyny, jest to dobry prognostyk na to spotkanie. Nie będzie im łatwo wygrać, ale mecz ze Sieną może być kolejnym krokiem do pełnego przełamania tej drużyny. Jeśli uda się powstrzymać obwód Montepaschi, to mecz może przynieść sporo emocji, a nawet wygraną Asseco Prokomu.
Początek tego spotkania w czwartek o 20:00.
FA
- 13/12/2012 22:33 - Honorowe pożegnanie z Euroligą Asseco Prokomu - wynik
- 13/12/2012 20:32 - Glinka rywalką "Atomówek"!
- 13/12/2012 10:38 - Smutne pożegnanie Trefla z Europą
- 12/12/2012 15:47 - Czterech piłkarzy odejdzie z Arki
- 11/12/2012 22:39 - Atomowy koncert w ERGO Arenie
- 10/12/2012 12:44 - Dwa zgrupowania i osiem sparingów - plan przygotowań Lechii
- 10/12/2012 12:10 - Abdou Razack Traore wyróżniony przez Canal +
- 09/12/2012 21:33 - Wielkie derby znów wielkie
- 09/12/2012 18:55 - Asseco Prokom wygrywa koszykarskie derby w ostatnich sekundach - wynik
- 09/12/2012 14:24 - Oświadczenie prezesa Atomu Trefla w sprawie trenera Matlaka