List otwarty do prezydenta ws. ustawy o tzw. języku śląskim. Ostrzeżen... » „Ewentualne podpisanie przez Prezydenta RP ustawy honorującej tzw. język śląski, jako język regional... Promowanie wiedzy o życiu i działalności ks. Jerzego Popiełuszki » Późnym wieczorem 19 października 1984 roku w Górsku niedaleko Bydgoszczy, agenci SB przebrani w mund... "Ściśle Jawne" w Telewizji Republika » W niedzielę o 20:00 nowy program "Ściśle Jawne" w Telewizji Republika.Prowadzący Piotr Nisztor przed... Klub gdańskiego "kokosa" - liderzy w klubie "400" » Ponad 270 tys. zł netto zarobiła w ub. roku prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Raptem 120 tys.... "Nie dla slalomu tramwajowego" » "Stop arogancji władzy", "Nie dla slalomu tramwajowego", "Boimy się, że nasze domy się zawalą", "Kto... Jakie prawo, taka jazda » W natłoku, wielu wydarzeń, tych ważnych i takich mniej, wprowadzane są kolejne zmiany, w moim przeko... Tysiące odwiedzających "Wiosnę w ogrodzie" » W dniach 11-12 maja na terenie Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego Rënk odbyła się 21. e... Dorota Arciszewska-Mielewczyk: Musimy pilnować interesów Polski » O agendzie w wyborach do Europarlamentu, determinacji do wygranej i mobilizacji wyborców do poparcia... Tylko kiosków żal » „W Oliwie do kiosku już nie skoczysz” informuje portal StaraOliwa.pl „To już definitywnie koniec pew... List otwarty w obronie praw księdza Michała Olszewskiego, prezesa Fund... » Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością. Nie będzie nią też żaden wyrok podyktowany zems...
Klub gdańskiego
czwartek, 16 maja 2024 11:18
Klub gdańskiego
Ponad 270 tys. zł netto zarobiła w ub. roku prezydent Gdańska
Texom Stal - Energa Wybrzeże LIVE 52:38
piątek, 17 maja 2024 20:18
Texom Stal - Energa Wybrzeże LIVE 52:38
W sobotę o godz. 16.30 w Rzeszowie rozpocznie się mecz Texom Stali
Lechia już świętuje, Arka musi postawić kropkę nad i, jubileusz Budziwojskiego
piątek, 17 maja 2024 17:04
Lechia już świętuje, Arka musi postawić kropkę nad i, jubileusz Budziwojskiego
I LIGA FORTUNA
Szybki powrót Lechii do Ekstraklasy. Po roku
Osłabiona Lechia ukarała nieskuteczną Arkę
niedziela, 19 maja 2024 21:03
Osłabiona Lechia ukarała nieskuteczną Arkę
Prawdziwy dreszczowiec zobaczyli kibice na Polsat Plus Arena. Lechia

Galeria Sztuki Gdańskiej

Barbara Gruszka – nowe spojrzenie
niedziela, 12 maja 2024 14:51
Barbara Gruszka – nowe spojrzenie
Moje zafascynowanie malarstwem Barbary Gruszki pojawiło się po

Sport w szkole

Rozdano medale w wioślarstwie halowym
sobota, 30 marca 2024 16:46
Rozdano medale w wioślarstwie halowym
22 marca w hali sportowej Szkoły Podstawowej 94 po raz kolejny

"Gdańska" w antrakcie

Śpiew morza
środa, 08 maja 2024 12:09
Śpiew morza
Szanowny Panie Łosiu,
piszę do Pana choć znamy się
Powstaniec z Gdyni
piątek, 05 stycznia 2024 16:35
Powstaniec z Gdyni
„Powstaniec 1863”- to długo oczekiwany film o wielkim bohaterze

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Debata w Szemudzie: Dołkowski pyta, Kalkowski kluczy
środa, 17 kwietnia 2024 12:38
Debata w Szemudzie: Dołkowski pyta, Kalkowski kluczy
II tura wyborów samorządowych w gminie Szemud wchodzi w
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Dlaczego nie głosuję na Tuska

środa, 04 października 2023 12:35
Już dni dzielą nas od kolejnych wyborów. Niektórzy twierdzą, że

Matlak: Znamy się tylko z widzenia

Rozmowa z Jerzym Matlakiem, trenerem Atomu Trefla



- Długa zastanawiał się pan nad przyjęciem posady trenera Atomu Trefla?
Jerzy Matlak: Trwało to dosyć długo. Około cztery miesiące - od stycznia do maja. Głównym powodem było to, że na początku oferta była nie do końca precyzyjna. Sopocki klub prostował swoje sprawy, a ja miałem oferty z trzech innych miejsc więc trochę to trwało. W ciągu tego okresu myślałem już nawet o pozostaniu w Bielsku, bo były konkretne propozycje. Gdy w Sopocie unormowały się sprawy organizacyjne została mi przedstawiona konkretna propozycja i wówczas zdecydowałem się przyjąć ofertę Atomu Trefla.


- Teoretycznie Atom Trefl broni tytułu mistrzowskiego, ale drużyna jest zupełnie inna. W kadrze nie została żadna z podstawowych zawodniczek.
Jerzy Matlak: Biorąc pod uwagę nazwę to klub broni tytułu mistrzowskiego. Jak pan słusznie zauważył jest to jednak zupełnie inna drużyna. Zostały dwie dziewczyny, które nie ma co ukrywać, nie za dużo grały. Uważam, że nie ma co się odnosić do ubiegłego sezonu. Nie ma sztabu szkoleniowego, ani zawodniczek, które grały. Jest całkowita zmiana, wszyscy wiedzą czym spowodowana. Były zawirowania przede wszystkim finansowe, o których dużo i przeciągle się pisało, czasami nawet za dużo i za długo. Klub otrzymał złą opinię. Były tak duże minusy, że daj panie Boże tak zaczynać jak ja zaczynam. Rok czy dwa lata temu Sopot to było miejsce gdzie każdy chętnie chciał przyjść i był szczęśliwy, że dostał stąd propozycje. Teraz odeszły nawet zawodniczki, które są bliżej związane z Gdańskiem i Trójmiastem. Trudno mi się do tego odnieść, bo gdy tu przyszedłem już ich nie było i nie zdążyłem z nimi zamienić słowa.


- Trudno mówić, że ma pan komfortową sytuację. Zazwyczaj gdy trener przychodzi do klubu to ma przynajmniej trzon, szkielet drużyny. Pan musi budować ten zespół od nowa.
Jerzy Matlak: Sytuacja jest bardzo ciężka, trudna. Dlatego tak wcześnie zaczęliśmy przygotowania, żeby mieć tego czasu jak najwięcej. Na szczęście większość zawodniczek znam, bo albo z nimi pracowałem, albo widziałem je grające. Sytuację możemy nazwać dziwną. Mamy pełno zadań do wykonania, a tak naprawdę się nie znamy. Jak w poniedziałek spotkałem się z zawodniczkami po raz pierwszy to powiedziałem " Znamy się tylko z widzenia" (śmiech). Żeby ten zespół ułożyć, ukształtować trzeba trochę czasu.


alt


- Czy miał pan wpływ na kadrę drużyny?
Jerzy Matlak: Na pewno wiele zawodniczek nie chciało przyjść do Sopotu, bo bały się tego co było. Dużo było pisane o tym, czasami może nawet przesadnie. Żałowano dziewczyn, zresztą było czego. One też czuły się, jak się czuły. Z tego wszystkiego wyszło mistrzostwo Polski, ale dopiero wtedy gdy ten zespół został bardzo mocno zredukowany. Nie ma jednak co wracać do przeszłości. Nie ma teraz w drużynie wielkich gwiazd. Jest kilka dziewczyn, które były gwiazdami. Myślę tu o Marioli Zenik, Izie Bełcik i zawodniczkach zagranicznych, których nie ma jeszcze na miejscu czyli Rourke i Coimbrze. Trochę są to sprawy wymuszone. Te zawodniczki, które naprawdę chcieliśmy to nie zawsze udało się osiągnąć. Głównym powodem były środki finansowe, które trzeba byłoby wydać. Byliśmy blisko, blisko z Paulą, ale nagle zapukało do niej Fenerbahce i się skończyła rozmowa. Te rozmowy, które nie wypaliły ostatecznie to z powodu tego, że konkurenci przebili nas finansowo.


- Kiedy będzie pan miał kompletną kadrę, wszystkie zawodniczki do dyspozycji?
Jerzy Matlak: 1 sierpnia powinny dojechać zawodniczki, które są teraz nieobecne czyli Rachel Rourke, Szełuchina i Coimbra.


- Czy jeszcze jakaś zawodniczka dołączy do Atomu Trefla?
Jerzy Matlak: Jak dołączy tak trójka to na ten moment będzie raczej wszystko.


- Znamy już rywali Atomu Trefl w Lidze Mistrzyń. Jak pan ocenia grupę do której trafiła sopocka drużyna?
Jerzy Matlak: Trudno cokolwiek na razie mówić, bo na chwilę obecną są to tylko nazwy. Nie znamy składów tych drużyn, a są doniesienia o licznych zmianach. Dlatego nie chcę teraz się na ten temat wypowiadać, bo jest za wcześnie. W tej chwili nie interesuje mnie gra w Lidze Mistrzyń. Dla mnie najważniejsze jest przygotowanie z tych zawodniczek, które mam zalążku drużyny, która za jakiś czas zacznie grać tak jak chcemy. Za kilka dni będę wiedział co można zrobić z tych zawodniczek, które mam do dyspozycji. Do Ligi Mistrzyń będzie odpowiedni czas, żeby się przygotować.


- Jaki jest plan przygotowań do rozgrywek?
Jerzy Matlak: Przez cały lipiec będziemy trenowali w Sopocie. Od 3 do 16 sierpnia jedziemy na obóz do Cetniewa. Jesteśmy również w trakcie załatwiania różnego rodzaju turniejów. Chciałbym pojechać w stronę Chorwacji, Włoch. Wolałbym zagrać z zagranicznymi drużynami, bo gra we własnym sosie, cały czas tymi samymi zespołami niewiele daje. Im więcej meczów rozegramy tym lepiej. Po obozie w Cetniewie mógłbym grać cały czas.
Rozmawiał Tomasz Łunkiewicz

fot. wikipedia/Zorro2212


Inne artykuły związane z:
Related news items:
Newer news items:
Older news items:
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież