Bezradni, bezsilni. Tak wyglądali gdańszczanie w meczu z Fogo Unią Leszno. Leszczynianie wygrali w Gdańsku 58:32.
Przed meczem panował delikatny optymizm. Po raz pierwszy w tym sezonie trener Stanisław Chomski miał do dyspozycji trio Skandynawów. Jak się okazało teoretycznie najsilniejszy skład gdańskiej drużyny okazał się dramatycznie słaby. Gdańscy kibice zostali zaskoczeni już przed meczem. Zawodnicy Renault Zdunek nie wyjechali na próbę toru! - Rozmawialiśmy i uznaliśmy, że nie chcemy sobie zamieszać w głowie - powiedział po meczu Stanisław Chomski. Tłumaczenie dość dziwne trzeba przyznać. Gdańszczanie nie zamieszali sobie w głowach, ale zaczęli mecz kompletnie pogubieni. Dwa pierwsze biegi pokazały, że "Byki" zdecydowanie lepiej wychodzą spod taśmy. Goście byli również zdecydowani szybsi na trasie. Nawet gdy po starcie byli z tyłu to bez większych problemów mijali gdańszczan. Leszczynianie bez problemu powiększali przewagę. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się już po 10 biegu gdy Fogo Unia prowadziła 42:18.
W gdańskiej drużynie najbardziej starali się Artur Mroczka, Thomas H. Jonasson, Marcel Szymko. Jonasson w końcówce zdołał jako jedyny z gdańszczan wygrać indywidualnie dwa biegi. Ambitnie w drugiej części meczu jechał Krystian Pieszczek. Kompletnie zawiedli Leon Madsen i Fredrik Lindgren. Duńsko-szwedzki duet zdobył w sumie 9 punktów w dziewięciu biegach. To zdecydowanie mniej niż się spodziewano. Największe brawa otrzymał Marcel Szymko, który w wyścigu dziewiątym przez trzy okrążenia prowadził i uległ dopiero na ostatnim wirażu Kennethowi Bjerre. Miło przyjęty został Nikki Pedersen, który w biegu dwunastym pojechał w swoim stylu i jadąc bardzo agresywnie spowodował groźnie wyglądający upadek Krystiana Pieszczka.
- Nie tego się spodziewaliśmy - powiedział Tadeusz Zdunek, prezes Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże. - Byliśmy bardzo starannie do tego meczu przygotowani. Zawodnicy nie mogli na kłopoty finansowe. Postaraliśmy się, żeby większość dostała środki na ten start. Ci którzy byli najbardziej zadbani pojechali najsłabiej. To co dziś się stało jest dla mnie totalnym szokiem. Bardzo liczyliśmy na ten mecz. Byliśmy pewni, że go wygramy. Pierwszy i drugi bieg był dla nas szokiem i do tej pory nie mogę dojść do siebie.
- Zawody były bardzo ciekawe - dość zaskakująco podsumował mecz Paweł Jąder, menadżer FOGO Unii. - Może wynik o tym nie mówi, ale gospodarze postawili zacięty opór. Spotkanie dobrze się ułożyło. Cieszę się ze zwycięstwa. Było nam potrzebne.
- Widać dużą różnicę punktową między drużynami - powiedział Thomas H. Jonasson. - Dużo się dzieje wokół drużyny. Głównym problemem jest teraz motywacja. Możemy być dużo lepsi.
- Cóż powiedzieć - przegraliśmy sromotnie - ocenił mecz Stanisław Chomski, trener Renault Zdunek Wybrzeże. - Może nie aż tak bezbarwnie. Piętą achillesową były przegrywane starty. Niektóre biegi były źle rozegrane. Straciliśmy dużo pozycji. Wyglądało to jakbyś byli mniej zmotywowani, zdeterminowani. Potencjał w naszym zespole jest, ale nie ma wyraźnego lidera.
Gdańszczanie przegrali z leszczynianami jak najbardziej zasłużenie. Od porażki bardziej boli styl w jakim została poniesiona. Zawodnicy gości momentami ośmieszali gdańszczan. Po meczu z FOGO Unią trudno o optymizm przed kolejnymi meczami. Trudno liczyć na wygrane w Gdańsku gdy nominalni liderzy nie wygrywają biegów, mają nawet problem z wygraniem z jednym z rywali.
Tomasz Łunkiewicz
- 26/05/2014 12:23 - Stanisław Chomski oficjalnie odszedł z Renault Zdunek Wybrzeże
- 26/05/2014 10:05 - Tokarska wraca do Atomu Trefla
- 26/05/2014 06:49 - Czarny weekend gdańskiego żużla. Przepychanki po meczu z Fogo Unią!
- 25/05/2014 21:24 - Oceny piłkarzy Lechii po meczu w Bydgoszczy
- 25/05/2014 19:20 - Liga Europy oddala się od Lechii
- 25/05/2014 17:33 - Chomski odchodzi z Renault Zdunek Wybrzeże!
- 25/05/2014 11:38 - Renault Zdunek Wybrzeże - Fogo Unia LIVE - 32:58
- 24/05/2014 11:15 - Renault Zdunek Wybrzeże - Fogo Unia LIVE - przełożony na niedzielę na 16.30
- 24/05/2014 11:00 - Regaty o puchary Przewodniczącego Rady Miasta Gdańska
- 23/05/2014 16:39 - Wziąć "Byki" za rogi