Forum Wsparcia i Zdrowia w Żukowie » W najbliższą sobotę w Kaszubskim Centrum Sportu w Żukowie otwarte Forum Wsparcia i Zdrowia pod patro... "Merkus" w Bąkowie - inny klimat handlu » Kolejny nowoczesny sklep gdańskiej spółki "Merkus". Po Gdańsku, Sopocie i Gdyni - kolej na Bąkowo na... Wildstein: "Cenzura zawsze występują pod wzniosłymi szyldami" » „Nowe prawa stają się instrumentem ideologicznej inkwizycji, która ściga nieprawomyślnych, jak zwykl... Poparli Karola Nawrockiego w kampanii. "Prezydent zawsze będzie z wami... » Spotkanie w Pałacu Prezydenckim było okazją do podziękowań dla osób, które wspierały Karola Nawrocki... Dlaczego wybór Czarzastego to błąd? Miller wyjaśnia » Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, były członek PZPR, na mocy umowy Koalicji 13... Klęska Karnowskiego w Sądzie Najwyższym - SKT na swoim, b. prezydent n... » Kolejna klęska sądową b. prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego, dziś wiceministra w rządzie koalicji... List Stowarzyszenia "Godność" do prezydenta Nawrockiego » Szanowny Pan Karol NawrockiPrezydent Rzeczypospolitej PolskiejSzanowny Panie Prezydencie, około dwóc... Adamowicz rozwijał gdańską turystykę. Dulkiewicz? Wręcz przeciwnie! » Gdańsk to miasto, które w ciągu minionych lat przeżyło niesamowity rozwój pod względem turystycznym.... Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości » 11 listopada w Warszawie odbył się Marsz Niepodległości pod hasłem „Jeden naród, silna Polska”. Tłum... Komu w Gdańsku przeszkadza polska flaga? » Robert Kwiatek opisuje w mediach społecznościowych szokujące działania gdańskich władz, które walczą...
wtorek, 25 listopada 2025 09:47
Kolejny nowoczesny sklep gdańskiej spółki "Merkus". Po Gdańsku,
Kadeci opanowali halę SKT
niedziela, 23 listopada 2025 10:25
Kadeci opanowali halę SKT
W hali Sopockiego Klubu Tenisowego ruszył w sobotę Ogólnopolski
Terminarz PKO Ekstraklasy 2024/2025
czwartek, 06 czerwca 2024 13:56
Terminarz PKO Ekstraklasy 2024/2025
Inauguracja nowego sezonu PKO Ekstraklasy odbędzie się w piątek 19

Galeria Sztuki Gdańskiej

Staszek
czwartek, 25 września 2025 11:03
Staszek
Był człowiekiem słowa – i to słowa używanego w sposób

Sport w szkole

Rozdano medale w wioślarstwie halowym
sobota, 30 marca 2024 16:46
Rozdano medale w wioślarstwie halowym
22 marca w hali sportowej Szkoły Podstawowej 94 po raz kolejny

"Gdańska" w antrakcie

Żeglarz
piątek, 02 maja 2025 08:00
Żeglarz
Kapitan Nut odważny, romantyczny, bez skazy, poświęcił swoje
Powstaniec z Gdyni
piątek, 05 stycznia 2024 16:35
Powstaniec z Gdyni
„Powstaniec 1863”- to długo oczekiwany film o wielkim bohaterze

Muzeum Stutthof w Sztutowie

2076 dni obozu pod Gdańskiem
piątek, 16 września 2022 18:15
2076 dni obozu pod Gdańskiem
Obóz koncentracyjny Stutthof wyzwoliły wojska III Frontu

Foto "Kwiatki"

Zimowe oblicza Trójmiasta
sobota, 13 lutego 2021 11:08
Zimowe oblicza Trójmiasta
Zimowe oblicze Trójmiasta w obiektywie Roberta
Bohaterski, niemiecki ksiądz upamiętniony w Żarnowcu
czwartek, 18 września 2025 17:09
Bohaterski, niemiecki ksiądz upamiętniony w Żarnowcu
Kompleks klasztorno-kościelny w Żarnowcu to perła północnych
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
poniedziałek, 10 kwietnia 2017 18:04
Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
Fundacja „Mater Dei”, ta sama dzięki której w dużej mierze

Dlaczego nie głosuję na Tuska

środa, 04 października 2023 12:35
Już dni dzielą nas od kolejnych wyborów. Niektórzy twierdzą, że

W drodze do Europy

altLechia Gdańsk cały czas liczy się w walce o europejskie puchary. Jak mawia trener Moniz, przed nią kolejne trzy finały. Pierwszy z nich w niedzielę z Zawiszą. Początek spotkania w Bydgoszczy o 18.


Biało-zieloni mają ogromną szansę przejść do historii. Bo jeszcze nigdy z ligi nie awansowali do europejskich rozgrywek. Jedynie z Pucharu Polski w 1983 roku. Tym razem jest nie tylko szansa powtórzenia jedynego w dziejach miejsca na podium (Lechia była trzecia w 1956 roku), ale także zapisać nowe zgłoski na kartach klubu.


Jednak może i lepiej by było, gdyby tak się jeszcze nie stało. Z prostej przyczyny – drużyna mogłaby być spokojnie budowana na nowy sezon. Inaczej wszystko działo by się na wariackich papierach. Ledwo rozpoczęto by okres przygotowawczy i już trzeba by było walczyć w eliminacjach Ligi Europy. Mogło by to się wiązać z szybkimi, nieprzemyślanymi transferami, a tego byśmy nie chcieli. Gdyby biało-zieloni zajęli czwarte lub piąte miejsce też było by dobrze. Drużyna mogłaby spokojnie przygotować się do sezonu, trener Ricardo Moniz miałby czas na zbudowanie optymalnego kształtu zespołu oraz jego formy. I dopiero wtedy najlepiej by było awansować do Europy. To wszystko jest jak wróżenie z fusów, bo przecież – jak wiemy - nawet i siódme miejsce może dać awans do pucharów.


Skupmy się jednak na chwili obecnej. Lechia jest teraz groźna dla wszystkich. Gdyby nie nieskuteczność w Chorzowie i dodatkowy pech w meczu z Legią, gdańszczanie już dziś mieliby niemal pewne podium. Jednak biało-zieloni zaczęli wykorzystywać swoje szanse, grają mądrzej w obronie, nie pozwalają narzucić przeciwnikowi jego stylu gry. To zaowocowało dwoma zwycięstwami – z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań – które wywindowały Lechię na czwarte miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.


Teraz przed ekipą Moniza kolejne trzy finały, jak to zwykł mówić Holender. Pierwszy z nich już w niedzielę w Bydgoszczy z Zawiszą. Obie drużyny na najwyższym szczeblu rozgrywek spotkały się jedynie czterokrotnie. Dwa razy wygrywała Lechia, raz Zawisza i raz też był podział punktów. W tym sezonie najbardziej zapadł w pamięć Tuszyński show w Bydgoszczy, kiedy to zawodnik biało-zielonych strzelił hat-tricka. Teraz trochę spuścił z tonu, ale na szczęście przełamał się w końcu czeczeński czołg, Zaur Sadaev. Dodatkowo świetnie gra Grzelczak, dobrze wygląda Makuszewski, coraz więcej też w tworzeniu groźnych akcji ofensywnych mają do powiedzenia obrońcy – Deleu i Dawidowicz. Do tego dochodzi król środka pola, Stojan Vranješ.


To wszystko daje świetne efekty. Lechia zaczyna pracować jak dobrze skalibrowana maszyna, która wykorzysta każdą chwilę słabości przeciwnika. Biało-zieloni najtrudniejsze boje w grupie mistrzowskiej mają za sobą. Teraz grają z Zawiszą, który już nie gra o nic, bo wygrał Puchar Polski, z chimeryczną Wisłą Kraków oraz, na zakończenie ligi, z będącym w dołku Górnikiem Zabrze. Komplet punktów jest realny. Podobnie jak podium i awans do europejskich pucharów. Nie ma jednak co zapeszać. Zawodnicy również nie powinni się na tym skupiać, bo może im to trochę splątać nogi. Na razie jest dobrze. A jeśli będzie lepiej, to świetnie.

Patryk Gochniewski


Inne artykuły związane z:
Related news items:
Newer news items:
Older news items:
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież