Kibice, którzy szczelnie wypełnili trybunę główną hali Olivia opuszczali obiekt rozczarowani wynikiem. Fudeko GAS w pierwszym meczu I rundy play off I ligi przegrało z SMS PZHL Katowice 0:3 (0:0, 0:2, 0:1).
Fudeko GAS Gdańsk - SMS PZHL Katowice 0:3 (0:0, 0:2, 0:1)
Bramki: 0:1 Rafał Drabik (36, 4 na 5), 0:2 Jonasz Hofman (38), 0:3 Szymon Gumiński (52)
Fudeko GAS: Tornqvist - Wala, M. Tuszkowski, Stańczyk, Laskowski, Bondarenko - Lehmann, Pulwer, Misiuk, Drozd-Niekurzak, Plastinin - Guczek, Leśniak, Furman, Fruczek, A. Tuszkowski - Szyrin, Żurawski, Ziniak, Vitek, Krawco
SMS: Tyczyński - Majewski, Chojęta; Ja. Hofman, Dawid, Jo. Hofman - Hanzel, Bieda; Laszkiewicz, Stolarski, Łojas - Wojciechowski, Bąk; Zając, Drabik, Ziober - Staniecko, Mościcki, Rączka, Gumiński
Takich tłumów na meczu hokeja w hali Olivia nie było kilka. Kibiców pewnie byłoby więcej gdyby otwarta była druga trybuna, a tak chętni, którym udało się kupić bilety szczelnie wypełnili trybunę główną.
Pierwsza tercja toczona była w dobrym tempie, bez przerwy, ale brakowało sytuacji bramkowych, a co za tym idzie goli.
W drugiej tercji przewagę zaczęli uzyskiwać gdańszczanie. Kilka razy kotłowało się pod bramką gości. Gdańszczanom brakowało dokładności i wykończenia. Gdy większość kibiców wyczekiwała bramki dla Fudeko GAS cios zadali przyjezdni. W 36. minucie katowiczanie grając w osłabieniu wyszli z kontrą i Rafał Drabik otworzył wynik meczu. Stracona bramka jak wytrąciła gdańszczan z rytmu. Końcówka tercji należała do gości. W 38. minucie trochę pogubiła się gdańska obrona, krążek przeleciał między parkanami gdańskiego bramkarza i Jonasz Hofman w kilku centymetrów bez problemu wepchnął go do siatki.
W trzeciej tercji gdańszczanie nadal grali nieskutecznie, a w 52. minucie katowiczanie praktycznie rozstrzygnęli losy meczu. Po składnej akcji na 3:0 wynik podwyższył Szymon Gumiński.
- Jestem dumny z drużyny jako jej kapitan. Nie graliśmy półtora miesiąca, ale w tym meczu daliśmy z siebie wszystko. Mam nadzieję, że to był pierwszy mecz z trzech. Może niefortunnie ułożył się nie po naszej myśli. Mam nadzieję, że w niedzielę wieczorem wrócimy do Gdańska, aby grać nadal już w półfinale - powiedział Jakub Wala, obrońca Fudeko GAS-u Gdańsk.
Drugie mecz na lodowisku Jantor w sobotę, 9 marca o godz. 18.00.
TŁ
- 15/03/2024 13:45 - Drużyna Energii pokazuje, że ruch może dać młodzieży uśmiech i serce
- 10/03/2024 19:08 - Hokeistki Stoczniowca bliżej brązowego medalu
- 09/03/2024 22:30 - Trefl pokonał mistrza Polski
- 09/03/2024 21:58 - Bolesna porażka gdańskich piłkarek
- 09/03/2024 09:17 - Wisła przerwała zwycięską passę Arki
- 06/03/2024 22:08 - Trefl wrócił do meczu, ale happy endu nie było
- 02/03/2024 19:42 - Arka mocno postraszyła lidera
- 02/03/2024 16:04 - Nieudany początek wiosny podopiecznych trenera Borkowskiego
- 02/03/2024 08:32 - Arka samodzielnym liderem I ligi
- 25/02/2024 20:26 - Pogrom na Olimpijskiej. Z piekła do nieba