Arka mocno postraszyła lidera

Niewiele brakowało a w Gdynia Arena doszłoby do prawdziwej sensacji. Arka Gdynia była bliska pokonania lidera Basket Ligi Anwil Włocławek. Niestety, gdynianie ulegli po heroicznej walce 85:89.

Z podniesioną głową, mimo porażki, z parkietu mogli schodzić koszykarze Arki Gdynia. Drużyna z dołu tabeli mocno postraszyła lidera Polskiej Ligi Koszykówki Anwil Włocławek.

Początek meczu należał do gospodarzy. Po 2 i pół minucie gry było już 7:3 po trójce Grzegorza Kamińskiego. Liderzy tabeli z Włocławka jednak szybko nabierali swojego tempa i w połowie pierwszej kwarty prowadzili 13:8.

Gdynianie jednak nie zamierzali łatwo sprzedać skóry. Dobrze punktowali Andrzej Pluta i Adam Hrycaniuk, utrzymując kontakt punktowy z wyżej notowanym rywalem. Na 42 sekundy przed końcem pierwszej odsłony spotkania Arka wyszła ponownie na prowadzenie 25:24 po kolejnych punktach Pluty, jednak pierwszą kwartę wygrali goście 26:25.

Druga kwarta była niezwykle wyrównana i zakończyła się remisem 17:17 a w całym meczu było 43:42 dla Anwilu.

Niestety, w trzeciej kwarcie liderzy Basket Ligi wrzucili piąty bieg. Niemiłosiernie za trzy punkty celował Garbacz i przed ostatnią częścią meczu włocławianie prowadzili 70:65 – ale tylko dlatego, że w ostatniej sekundzie z niemal połowy boiska piłkę do obręczy widowiskowo wpakował Pluta.

To jednak, co się działo w ostatniej odsłonie tej heroicznej walki, musiało radować serce każdego kibica żółto-niebieskich. Arkowcy ruszyli do ataku. Punktami Adriana Boguckiego gdynianie doprowadzili do remisu 74:74, a następnie po celnych rzutach Bryce’a Alforta i Pluty prowadzili 80:74. Zanosiło się na prawdziwą sensację na 4 minuty przed końcem meczu!

Niestety, liderzy rozgrywek nie dali się oczarować dopingowi ponad 2 tysięcy kibiców Arki i ponownie zaczęli punktować. Ostatecznie wygrali mecz 89:85.

Po 22 rozegranych meczach Arka Gdynia zajmuje 14. miejsce tabeli. Na swoim punkcie żółto-niebiescy zgromadzili 28 punktów. Niżej w tabeli jest Stelmet Zastal Zielona Góra (27 punktów) i Sokół Łańcut (26 punktów).
r