Gdańscy piłkarze od dłuższego czasu dość konsekwentnie zdobywają punkty. Komplet inkasują na własnym boisku, by oddawać inicjatywę rywalom na wyjazdach. W najbliższej kolejce stanie przed nimi wyborna okazja, aby to przełamać. W sobotę zagrają z ostatnim w tabeli Górnikiem Zabrze.
Wielokrotni mistrzowie Polski w tym sezonie przeżywają wyraźny kryzys, jak do tej pory mają na swoim koncie zaledwie cztery zwycięstwa i tyleż samo remisów. Niestety jeden z nich wywieźli z Gdańska, udowadniając jesienią, że Lechia słabo wywiązywała się z roli faworyta. Teraz ofensywnie nastawieni gdańszczanie grają lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu i miejmy nadzieję, że to wystarczy na pierwsze zwycięstwo na wyjeździe od 2 października. W ostatnim czasie w zabrzańskiej ekipie doszło do zmian, na stanowisku trenera Jan Żurek zastąpił Leszka Ojrzyńskiego. Debiut Żurka nie wypadł okazale. Górnik przegrał z Legią Warszawa 1:3. Szkoleniowiec miał być tylko trenerem tymczasowym, jednak władze klubu postanowiły, że poprowadzi zespół ze Śląska również w kolejnych meczach. Trzeba więc liczyć się z tym, że na zabrzańskich zawodników podziała syndrom „nowej miotły”. Tym bardziej Lechia powinna zagrać w sposób uważny zwłaszcza w defensywie, gdzie wciąż zdarzają się jej błędy kosztujące biało-zielonych utratę goli.
Spotkanie Górnika z Lechią zaplanowano na niedzielę. Można liczyć się z tym, że po ostatnim efektownym zwycięstwie nad Jagiellonią trener Piotr Nowak desygnuje do boju ten sam wyjściowy skład. W ostatnim czasie do treningów z drużyną wrócił Sławomir Peszko, który pauzował dwa tygodnie z powodu kontuzji uda. O tym czy reprezentant Polski wsiądzie do autobusu zmierzającego na Śląsk zadecydują ostatnie treningi przed wyjazdem. Po raz drugi natomiast w meczu będzie mógł wystąpić tylko jeden z portugalskich bliźniaków. Flavio Paixao urósł do miana jednego z najlepszych zawodników minionej kolejki spotkań i ma apetyt na strzelanie kolejnych goli, jego brat Flavio wrócił już do treningów, jednak jego stan zdrowie nie pozwala mu jeszcze na występ w ligowych zawodach.
Gdańszczanie udadzą się po ligowe punkty do jednej z ikon polskiej piłki nożnej, nie zapominają także o własnych wybitnych postaciach. Ruszył właśnie projekt #BiałoZielonyGdańsk! W jego ramach powstać mają murale przedstawiające wybitnych piłkarzy biało-zielonych. Murale przedstawiać będą: Romana Korynta oraz Zdzisława Puszkarza, którzy w ubiegłym roku zostali uznani za "Najpopularniejszych piłkarzy 70-lecia Biało-Zielonych". Jak podkreśla gdański klub jest to projekt unikalny w skali nie tylko ogólnopolskiej, ale i światowej. W specjalnym głosowaniu kibice zadecydować mają, który z murali powstanie jako pierwszy i gdzie będzie zlokalizowany. Mural Zdzisława Puszkarza, od wielu lat związanego z gdańską dzielnicą "Morena", może pojawić się w jednej z trzech poniższych lokalizacji: 1. budynek przy ul. Wileńskiej 61, 2. budynek przy ul. Warneńskiej 12, 3. budynek przy ul Bulońskiej 18. W przypadku murala dla Romana Korynta, także można wybrać jedną spośród trzech lokalizacji na gdańskiej Zaspie: 1. budynek przy ul. Meissnera 6, 2. Budynek przy ul. Ciołkowskiego 1, 3. Budynek przy ul. Leszczyńskich . Szczegółowe informacje o zasadach wzięcia udziału w głosowaniu znaleźć można na klubowej stronie www.
Krzysztof Klinkosz
- 15/03/2016 19:46 - Gdańscy żużlowcy wyjechali na tor
- 13/03/2016 19:49 - Lechia nie przypilnowała prowadzenia
- 13/03/2016 16:45 - Porażka "Atomówek" bez konsekwencji
- 12/03/2016 13:31 - Lotos Trefl - AZS Politechnika LIVE: 0:3 (28:30, 28:30, 20:25)
- 12/03/2016 13:27 - Hokeistki Stoczniowca dalej od obrony tytułu mistrzowskiego
- 09/03/2016 15:04 - Z nowym sponsorem po finał NICE PLŻ
- 07/03/2016 09:46 - Białostocka dominacja w short tracku
- 06/03/2016 21:00 - Lechia rozstrzelała Jagiellonię
- 06/03/2016 14:56 - Puchar Davisa: Argentyńczycy zasilni dla biało-czerwonych
- 06/03/2016 00:18 - Gdańskie hokeistki znów zagrają o złoto!