W wyjazdowym spotkaniu z walczącym o wicemistrzostwo Polski TME UKS SMS Łódź drużyna AP LOTOS przegrała 0:1 (0:0).
TME UKS SMS Łodź - AP LOTOS 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Jedlińska (58)
TME UKS SMS: Szperkowska – Enjo (90 Piórkowska), Zieniewicz, Konat, Kurzawa – Gąsieniec (80 Markusheuskaya), Sokołowska (74 Zbyrad), Achcińska, Grzybowska (59 Glinka) – Jedlińska, Rędzia.
AP LOTOS: Krajewska (45 Kołacz) - Plotzka (68 Formela), Lukach, Salwa, Stasiulewicz - Rompa, Bużan, Słowińska, Kołodziejek (64 Włodarczyk) - Okoniewska (64 Kowalczyk), Hagan (78 Polańska)
Zdecydowanym faworytem meczu były łodzianki, które przed spotkaniem miał jeszcze teoretyczne szanse na walkę o tytuł mistrzowski. Gdańszczanki do Łodzi pojechały mając zapewnione utrzymanie. Od początku przeważały gospodynie, których wysoki pressing sprawiał problem podopiecznym trenera Tomasza Borkowskiego. Gdańszczanki zbyt łatwo traciły piłkę, ale dobrze spisywały się w defensywie. Łodzianki częściej były przy piłce i na gdańskiej połowie, ale nie stwarzały naprawdę groźnych sytuacji pod gdańską bramką. Druga połowa zaczęła się tak jak pierwsza. Gospodynie stosowały wysoki pressing. To właśnie ten pressing zapewnił łodziankom trzy punkty. W 58. minucie gdańszczanki popełniły błąd w wyprowadzaniu piłki. Daria Kurzawa z lewej strony zagrała w pole karne gdzie Klaudia Jedlińska z najbliższej odległości wepchnęła piłkę do gdańskiej siatki. To okazało się decydującym momentem meczu. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie.
- Trudno po porażce być zadowolonym, ale trzeba pochwalić dziewczyny za realizację założeń taktycznych i za to jak podeszliśmy do tego meczu - powiedział Tomasz Borkowski, trener AP LOTOS. - Graliśmy z drużyną, która najprawdopodobniej zostanie wicemistrzem Polski, więc potentatem jak na tą ligę. Nie udało się przywieźć punktów, chociaż dziewczyny na to zasłużyły. Uważam, że wypadliśmy całkiem nieźle na tle rywalek. Koncentrowaliśmy się na defensywie i asekuracji najmocniejszych stron SMS-u. Ten plan sprawdzał się przez dużą część meczu bardzo dobrze. To była kolejna lekcja, która pokazała, że droga do najmocniejszych w lidze nie jest taka daleka. Myślę, że to była pozytywna lekcja, napędzająca dziewczyny, dająca im wiarę, że możemy robić stałe postępy. Jest spory niedosyt, ale trzeba być obiektywnym i SMS był o tą jedną bramkę lepszy.
Tomasz Łunkiewicz
- 16/05/2021 21:00 - Mecz niewykorzystanych szans
- 16/05/2021 18:38 - Orzeł obnażył słabości Zdunek Wybrzeże
- 14/05/2021 22:39 - Zdunek Wybrzeże - Orzeł LIVE 44:45
- 14/05/2021 13:29 - Energa przedłużyła współpracę z drużyną Energa 77 Racing
- 10/05/2021 19:02 - Moritz Reichert zostaje w Gdańsku
- 08/05/2021 11:16 - AP LOTOS do Łodzi bez presji
- 06/05/2021 19:18 - Michał Winiarski z trzyletnim kontraktem w Treflu Gdańsk
- 04/05/2021 18:06 - Zdunek Wybrzeże bez mocy w Gnieźnie
- 02/05/2021 18:16 - Deszczowa wygrana czyli misja wykonana
- 02/05/2021 16:18 - Niespodzianka wisiała w powietrzu, ale Puchar Polski nie trafił do Gdyni