Lechia Gdańsk pokonała Górnika Zabrze wramach 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski 2:0. gole dla gdańskiej drużyny zdobyli Abdou Razack Traore, oraz Bédi Buval. Lechia dzięki temu jest na dobrej drodze do zdobycia pokaźnej premii, jaką obiecali im włodarze klubu za końcowe zwycięstwo.
GÓRNIK: S. Nowak - Bemben, Jop, Marciniak, Magiera - Danch, Przybylski, Kwiek (75.Bonin), Pietrzak (77. Wodecki)- Chałas (69. Sobczak), Świątek.
LECHIA: Kapsa - Deleu, Bąk, Kożans, Wołąkiewicz - Bajić (83. Pietrowski), Surma, P. Nowak - Traore (65. Wiśniewki), Buval (50. Dawidowski), Lukjanovs.
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)
Żółte Kartki: Bemben, Przybylski, Jop, S.Nowak, Sobczak (Górnik). Surma, Deleu, Bajić, Wołąkiewicz (Lechia)
Gdańszczanie prowadzili już w 14. minucie gry, gdy do prostopadłego podania świetnie wystartował Abdou Razack Traore. Będąc sam na sam z Sebastianem Nowakiem, celnym lobem zdobył pierwszą bramkę w spotkaniu. W ostatniej minucie pierwszej połówki najlepiej w polu karnym górników zachował się Bédi Buval, który pewnym strzałem podwyższył prowadzenie Lechii.
Górnik już na początku drugiej połowy mógł strzelić gola, ale Adrian Świątek w sytuacji sam na sam z Pawłem Kapsą uderzył obok bramki. Pomimo sporej przewagi zabrzan w tej części gry, nie udało im się zdobyć nawet jednej bramki. Zespół trenera Kafarskiego awansował do 1/8 Pucharu Polski.
Po meczu powiedzieli (za www.gornikzabrze.pl)
Tomasz Kafarski (Lechia Gdańsk): Nie ma co ukrywać, że przyjechaliśmy do Zabrza po awans. Puchar jest dla nas sprawą bardzo ważną. Mecz ułożył się z naszej strony najlepiej jak mógł, a druga bramka ustawiła spotkanie. Moi piłkarze zachowywali się czasami irracjonalnie, ale na szczęście nie padł żaden gol. Teraz myślimy już o sobotnim meczu z Górnikiem.
Adam Nawałka (Górnik Zabrze): Myśmy też bardzo chcieli awansować i z taką myślą wyszliśmy na to spotkanie. Trzech zawodników (Sikorski, Banaś, Zahorski) było niezdolnych do gry. Chcieliśmy dać pograć Sebastianowi Nowakowi, by miał zachowaną ciągłość gry. Jestem przekonany, że ci zawodnicy, którzy grali od początku, kiedyś dojdą do ekstraklasowego poziomu gry. Oni ciężko pracują, nie zwalniają tempa i ja wierzę, że cel osiągną. Mecz był pod dyktando Lechii praktycznie od pierwszej bramki aż do końca. Spróbujemy wyciągnąć wnioski z tego meczu, bo materiał do analizy mamy bardzo bogaty.
F.A.
- 25/09/2010 09:29 - Bałtyk ugości GKS
- 25/09/2010 09:22 - Arka otworzy nowy stadion
- 25/09/2010 09:18 - Lechia buduje formę
- 24/09/2010 21:04 - Tychy za mocne dla Stoczni
- 22/09/2010 20:38 - Arka odpadła z Pucharu Polski
- 21/09/2010 12:19 - Znamy już najlepszych młodych futbolistów w Polsce
- 19/09/2010 19:31 - "Pasy" dały "Stoczni" lekcję
- 19/09/2010 16:55 - Arka ograła lidera!
- 19/09/2010 15:38 - Lotos rozgromiony na Łotwie
- 19/09/2010 13:39 - Trefl był blisko