Zaczęło się bardzo dobrze, bo od prowadzenia po bramce w 17. minucie. W drugiej połowie Lechia musiała jednak uznać wyższość Legii i przegrała na Stadionie Energa 1:3 (0:1).
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 1:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Haralin (17), 1:1 Stolarski (61), 1:2 Hamalainen (80), 1:3 Medeiros (90+3)
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Joao Nunes, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović - Jarosław Kubicki, Daniel Łukasik (83' Karol Fila), Patryk Lipski - Konrad Michalak (67 Mateusz Żukowski), Artur Sobiech, Lukas Haraslin (60 Flavio Paixao).
Legia Warszawa: Radosław Cierzniak - Paweł Stolarski, Artur Jędrzejczyk, William Remy, Luis Rocha (86 Adam Hlousek) - Domagoj Antolić, Andre Martins (86 Mateusz Wieteska) - Sebastian Szymański, Kasper Hamalainen, Michał Kucharczyk (78 Iuri Medeiros) - Carlitos.
Tym meczem żyła piłkarska Polska. Spotkanie na Stadionie Energa zdaniem wielu osób miało zadecydować o tym, kto zdobędzie tytuł mistrza Polski.
Lechia chciała rozegrać mecz według scenariusza, który najbardziej lubiła. Podopieczni Piotra Stokowca mieli inicjatywę w pierwszych minutach. Efekt przyszedł w 17 minucie. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Konrad Michalak, piłka skozłowała, Lukas Haraslin wyprzedził Pawła Stolarskiego i w nieco ekwilibrystyczny sposób uderzył główką dając Lechii prowadzenie. Gdańszczanie tak jak to już wiele razy było w tym sezonie po objęciu prowadzenia oddali inicjatywę rywalom. Legia częściej była przy piłce, ale nie stwarzała poważnego zagrożenia pod bramką Kuciaka.
Goście mogli dobrze zacząć drugą połowę. Już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry główkował Remy, ale skuteczną interwencją popisał się Kuciak. Przewaga przyjezdnych wzrastała i w 61 minucie Stolarski doprowadził do wyrównania. W 80 minucie "Wojskowi" przeprowadzili składną akcję Sebastian Szymański mimo, że Kuciak wyszedł z bramki dograł jeszcze do Kaspera Hamalainena, który umieścił piłkę w siatce. Legia dobiła gdańszczan w doliczonym czasie gry gdy kontrę gości wykończył Iuri Medeiros.
Lechia w rundzie finałowej przegrała drugi mecz na swoim stadionie, co nie zdarzyło się jej przez całą zasadniczą część rozgrywek. To miał być atut biało-zielonych i dlatego walczyli o pierwsze miejsce przed rundą finałową, aby gościć 2 i 3 drużynę w tabeli. Niestety gdańszczanie oba te mecze przegrali. W walce o tytuł mistrzowski na prowadzenie wysunęła się Legia. Wszystko jest jeszcze możliwe, bo do rozegrania zostały jeszcze 4 kolejki.
TŁ
- 12/05/2019 18:34 - Mistrzostwo się oddala od Lechii
- 08/05/2019 18:59 - Sezon jeszcze trwa… PUCHAR JEST NASZ!
- 05/05/2019 19:02 - Wyjazdy do Krakowa nie służą Lechii
- 02/05/2019 16:18 - Lechia zdobyła Puchar Polski!
- 01/05/2019 21:34 - Lechia po raz 3 w finale PP - Mandziara jak Januszewski?
- 26/04/2019 19:05 - Lechia gra o tytuł
- 24/04/2019 18:33 - Lechia wygrywa szalony mecz w Szczecinie i jest w grze o tytuł
- 20/04/2019 15:59 - Twierdza Gdańsk padła. Falstart Lechii w rundzie finałowej
- 18/04/2019 16:18 - W sobotę Lechia – Piast Gliwice - pierwszy z ośmiu finałów
- 13/04/2019 18:45 - Kraków w lidze ponownie niegościnny dla Lechii