Zamiast przyjmować samoloty i stanowić konkurencje dla lotniska w Gdańsku - jakikolwiek sens takiej inwestycji by nie przyświecał- stoi i można sobie je wynająć. Ujawniamy co dzieje się majątkiem gdynian przeznaczonym na budowę Portu Lotniczego Gdynia – Kosakowo.
Przypomnijmy, sprawę kosztów, jakie ponoszą mieszkańcy Gdyni w związku z utrzymaniem niedziałającego lotniska w Babich Dołach-Kosakowie poruszył Marcin Strzelczyk, kandydat na prezydenta miasta z ramienia SLD.
- Powraca cały czas pytanie, co jest z naszym gdyńskim lotniskiem, dlaczego tak wielkie nakłady, jakie miasto poniosło na budowę tego lotniska, nadal nie zostały odzyskane? – dopytywał.
I w odpowiedzi na zapytania mieszkańców złożył wniosek o udzielenie informacji publicznej do prezydenta Wojciecha Szczurka, jakie koszty ponosi miasto w związku z funkcjonowaniem lotniska?
- Prawdopodobnie jakieś koszty są każdego dnia ponoszone i mieszkańcy Gdyni oraz ja, jako kandydat na prezydenta miasta, chciałbym o nich wiedzieć – wyjaśniał.
Z odpowiedzi, jakiej udzielił Jerzy Cieśliński, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta w Gdyni wynika, że miasto wydało na dokapitalizowanie spółki Port Lotniczy Gdynia Kosakowo w wysokości 85 milionów 435 tysięcy złotych, a koszty te "nie miały związku z budową lotniska, które było wszak wybudowane, lecz z jego adaptacją na cele lotnictwa cywilnego".
Co do kosztów to... według naczelnika Cieślińskiego "Miasto Gdynia nie ponosi kosztów związanych z utrzymanie lotniska". - Po wydaniu przez Komisję Europejską w lutym 2014 roku decyzji nakazującej zwrot przez Port Lotniczy Gdynia Kosakowo otrzymanej pomocy publicznej, Sąd postanowienie z maja 2014 roku ogłosił upadłość spółki. Od tego czasu wszelkie sprawy związane z funkcjonowaniem i utrzymaniem lotniska są wyłącznie w gestii Syndyka - napisał przedstawiciel gdyńskiego ratusza.
Co jednak ciekawe, z oświadczenia majątkowego Janusza Statecznego, członka zarządu Port Lotniczy Gdynia Kosakowo, złożonego w kwietniu 2018 roku za rok 2017 wynika, iż z tytułu pełnionej wspomnianej funkcji, w roku 2017 osiągnął dochód w wysokości 122 604,65 złotych. Pytany o źródło finansowania tych dochodów Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowa gdyńskiego magistratu stwierdziła, iż „lotnisko jest w zarządzie syndyka, proszę pytać u źródła”.
Dziennikarz portalu wybrzeze24.pl pytania w tej sprawie, zgodnie z radą przedstawicielki magistratu, skierował więc do Magdaleny Smółki, syndyka PLGK.
- Uprzejmie informuję, że syndyk nie posiada uprawnień ani nie ma obowiązku do udzielania informacji osobom trzecim, zwłaszcza w zakresie zagadnień, które Pan poruszył - odpowiedziała.
Ostatecznie udaliśmy się do Sądu Okręgowego w Gdańsku, aby tam spróbować wyjaśnić sprawę środków, z których utrzymywane jest lotnisko-widmo. Dopiero przedstawiciel tej instytucji udzielił odpowiedzi. Jak poinformował rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku SSR del. do SO Łukasz Zioła, środki, które syndyk przeznacza na utrzymanie PLGK pochodzą z prowadzonej przez niego działalności gospodarczej.
- Roczny koszt utrzymania obiektu to 1 milion 300 tysięcy złotych roczne, które są przeznaczane na wynagrodzenia pracowników, koszty dostawy mediów, ubezpieczenie obiektów, ochronę, podatki oraz „utrzymanie obiektów lotniska w stanie niepogorszonym” – wyjaśnił. - Prowadzona przez syndyka działalność gospodarcza polega na wynajmie ruchomości i nieruchomości wchodzących do masy upadłości.
- Wynajmij sobie lotnisko… - komentuje Marcin Strzelczyk. - Smutny widok przedstawia lotnisko Gdynia-Kosakowo. Ambitne i mocarstwowe plany Prezydenta Gdyni stworzenia konkurencji dla lotniska w Gdańsku na szczęście się nie powiodły. Dziś lotnisko będące w upadłości to zwykła agencja nieruchomości wynajmująca nieruchomości i ruchomości, aby sfinansować koszty swojego bytu. Pieniądze gdynian blisko 100 milionów złotych zmarnowane, aby stworzyć biuro wynajmu.
Jak dodaje kandydat na włodarza Gdyni, w normalnej firmie ktoś, kto podejmowałby tego rodzaju decyzje „dawno z hukiem wyleciałby z biznesu”. - A w Gdyni nie. Prezydent i Samorządność są w doskonałych humorach, gdyż wierzą w swoją wątpliwą genialność. Mam nadzieję że do czasu – skwitował Strzelczyk.
raz/fot. Archiwum M. Strzelczyka
- 01/10/2018 15:08 - Horała proponuje przełom na komunikację w Śródmieściu!
- 29/09/2018 16:33 - Skandal! Szczurek walczy o głosy kosztem najmłodszych gdynian!
- 26/09/2018 19:32 - Prezydent Szczurek bez wizji miasta, ale za to z klakierami
- 26/09/2018 17:05 - NIK opublikowała druzgocący raport nt. Gdyni
- 21/09/2018 21:01 - Niesiołowski i Bińczycka wspierają gdyńską lewicę
- 12/09/2018 15:17 - (Aktualizacja) PO tak wierzy w wygraną Szczurka, że już się widzi w urzędzie...
- 08/09/2018 18:19 - Gdynia: Strach przed PiS na miarę Wojciecha Szczurka i szkodę gdynian
- 07/09/2018 19:29 - Nowy rok szkolny – niczym atak zimy – zaskoczył prezydenta Szczurka
- 06/09/2018 19:31 - Strzelczyk kontra prawica z poparciem byłego lidera Nowoczesnej
- 31/08/2018 12:54 - Gdyńskie Perpetum Mobile, czyli lotnisko za niemal 100 milionów nie kosztuje…