Najważniejszymi punktami czwartkowej sesji rady Miasta Gdańska były zagadnienia związane z budżetem, samodzielnością finansową prezydenta Pawła Adamowicza oraz sposoby finansowania niektórych inwestycji miejskich. Zanim odbyło się głosowanie poszczególnych uchwał, głos zabrał przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości, Kazimierz Koralewski i od razu ostro zaatakował zarówno prezydenta, jak i radnych Platformy Obywatelskiej.
- Jakie są kompetencje rady, skoro teraz chcemy scedować na prezydenta kolejne uprawnienia, na przykład obciążanie hipotek komunalnych nieruchomości – pytał zgromadzonych Koralewski. – Jaka jest funkcja kontrolna rady, skoro jej rola sprowadza się powoli do odbierania informacji od prezydenta o jego poczynaniach? Jaka jest piecza nad jednostkami budżetowymi miasta, skoro tramwaje jeżdżą bez sprawnych hamulców, a prawo kontrolowania jednostek ma tylko prezydent Adamowicz? Ile będzie nas kosztować organizacja EURO2012, a ile walka o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku? Jak będą finansowane inwestycje związane z budową stadionu? Dlaczego o zmianach w tym zakresie dowiadujemy się z prasy? Co z Gdańską Galeria Miejską? Czy ktokolwiek poniesie odpowiedzialność za skandal związany z interwencja policji podczas niesławnych obchodów pierwszej rocznicy tej miejskiej placówki?
Cała seria pytań została bez odpowiedzi, natomiast przewodniczący klubu PO, Jarosław Gorecki, skwitował je lekceważeniem i doniósł się tylko do kwestii niesprawnych tramwajów.
- Będzie wkrótce kontrola, poczekajmy na jej wyniki – stwierdził krótko.
Do najważniejszych punktów dalszej części obrad należały głosowania nad:
- zmianą uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Miasta Gdańska na 2010r.
- zmianą uchwały w sprawie określenia wysokości sumy, do której prezydent Miasta Gdańska może samodzielnie zaciągać zobowiązania w 2010 roku
- zaciągnięciem kredytu długoterminowego na finansowanie planowanego deficytu budżetu Miasta Gdańska w 2010 roku
- emisji obligacji Miasta Gdańska oraz określenia zasad ich zbywania, nabywania i wykupu.
Radni PiS pytali m. in. o nowy model finansowania budowy stadionu. Ciężar tego zadania weźmie na siebie spółka BIEG 2012. Pytano także o poszczególne kwoty w korygowanym budżecie. Na pytania opozycji odpowiadali skarbnik miasta, Teresa Blacharska oraz wiceprezydent, Wiesław Bielawski. W skrócie, ich zdaniem, zerwanie rozmów z konsorcjum czterech banków przez miasto, a potem wznowienie ich w wariancie, kiedy strona jest spółka ma na celu uniknięcie zagrożenia dla własności miasta ze strony banków udzielających pożyczek na inwestycję.
Przy sprzeciwie lub głosach wstrzymujących się ze strony opozycji, wszystkie uchwały budżetowe przegłosowano. Natomiast radni PO nie poparli uchwały o zniżkach cen biletów na komunikacje miejska dla rodzin wielodzietnych o co postulował klub PiS.
- Nasze pytania zostały jak na razie bez odpowiedzi – mówił w przerwie obrad radny Koralewski. – Ale nie zamierzamy odpuszczać. Złożymy pisemne interpelacje, będziemy organizować konferencje prasowe, zrobimy wszystko, by przebiły się one do opinii publicznej, a władze miasta musiały na nie publicznie odpowiedzieć.
Dariusz Olejniczak
- 01/04/2010 16:48 - Od pierwszego kwietnia oddzielamy mokre od suchego
- 30/03/2010 18:52 - Gdańsk tonie w długach - prawie 13 000 zł na rodzinę!
- 30/03/2010 18:29 - Prawybory w Gdańsku: PO żałuje przedwczesnych decyzji, PiS wykorzysta pomysł
- 26/03/2010 20:34 - Wyspa Spichrzów - płonący parking!
- 26/03/2010 16:35 - Lista ściganych bandytów
- 23/03/2010 16:05 - Szmajdziński na AWFiS
- 23/03/2010 10:00 - Kwaśniewski gościem Stowarzyszenia Ordynacka
- 21/03/2010 15:02 - Odwilż na rynku mieszkaniowym
- 18/03/2010 14:55 - Najdłuższy Uniwersytet w Europie
- 17/03/2010 13:59 - Już wiosna - mamy dowody