Co jest ważniejsze; zysk za wszelką cenę czy zachowanie dziedzictwa kulturowego i mienia mieszkańców? Jakie są granice dewastacji zaakceptowane przez konserwatora zabytków? O tym dowiadują się właśnie kolejni sopocianie, którzy jeszcze do tej pory nie słyszeli o neoliberalnym podejściu do miasta, w których popyt nakręca spiralę zniszczenia. Właśnie się dowiedzieli, że nie ma granic dla dewelopera.
Budowa kolejnego hotelu w pasie nadmorskim w Sopocie z pewnością nabije kabzę deweloperowi, pozbawiając jednocześnie mieszkańców atrakcyjnych zielonych terenów nadmorskich, obniżając wartość mieszkań w okolicy hotelu ze względu na hałas, zwiększony ruch samochodów i problemy z parkowaniem. Dodatkowo, pozbawi mieszkańców ładnych widoków z okien, zastępując je widokiem na ścianę hotelu i co najważniejsze ,najprawdopodobniej doprowadzi do zalania ich piwnic ze względu na podziemny parking, który powstanie pod hotelem i szczelnie zamknie odpływ wody, która zatrzyma się na betonowych ścianach.
Twierdzenia o „świętym prawie własności” wypływające z ust prezydenta miasta i radnych odnoszą się wyłącznie do nowego właściciela działki, na której powstanie hotel, a nie do właścicieli mieszkań w okolicznych budynkach, których własność niewątpliwie na budowie hotelu ucierpi. Co więcej, ucierpi cała gmina zmieniając się coraz bardziej z eleganckiego kurortu w tandetną „zonę hotelerę” znaną naszym rodakom z wyjazdów do Cancun czy innego Szarm el-Szejk.
Choć do tej pory wiele budynków i zielonych terenów w Sopocie ucierpiało ze względu na nadmierną zabudowę betonowymi klockami to teraz przyszedł czas na degradację jednej z najpiękniejszych sopockich kamienic - zbudowanego w 1905 roku według projektu Carla Kupperschmitta tak zwanego Domu pod Sowami, przy ulicy Parkowej. Jeden ze znanych sopockich architektów, Marek Grochocki, tak pisze o sytuacji tego budynku: „Kamienicę pod Sowami znam dość dobrze, bo robiłem renowację elewacji. Projektu hotelu nie widziałem, ale jeśli ma być w tym miejscu parking podziemny - na takiej rzędnej terenu tuż ponad poziomem zatoki to grozi to zakłóceniem równowagi wód gruntowych, a efektem może być nawet spękanie konstrukcji sąsiednich budynków. Dobrym przykładem inwestycja na ul. Morskiej, gdzie długo walczono z tymi efektami pomimo, że poziom terenu jest tam znacznie wyżej niż przy Traugutta. Pamiętam płetwonurków starających się uszczelnić basen parkingu podziemnego.”
Co ciekawe deweloper podobno znalazł sposób na obejście zapisu w planie zagospodarowania przestrzennego dotyczącego procentu powierzchni biologicznie czynnej, która miałaby znajdować się wokół zabudowy, który innymi słowy, określa ile procent działki może zająć budynek, a ile ma być przestrzeni pod naturalną zieleń. Otóż, podobno aby zmniejszyć ilość terenu zielonego wokół budynku, projekt hotelu przewiduje, że powierzchnia biologicznie czynna znajdzie się na …dachu budynku. Tam, jak można się domyślać staną betonowe donice z krzakami i małymi drzewami.
Bezsilność mieszkańców wobec wszechwładnych deweloperów, którym przyklaskują władze miasta i pozbawiony mocy sprawczej konserwator zabytków to od wielu lat nasza codzienność. Władza konserwatora ogranicza się do decyzji o płocie czy czasem wymianie okna, bo już w kwestii niszczenia kamienic czy degradacji zabytkowego zespołu urbanistycznego miasta działają siły, nad którymi konserwator nie panuje. Do czego musi dojść żeby to się zmieniło i przestała w Sopocie nad rozsądkiem i uczciwością, górować bezmyślność i chciwość?
Małgorzata Tarasiewicz
- 22/03/2019 14:34 - Akapit wydawcy: Biżuteria władzy
- 22/03/2019 14:24 - Sopot - miasto kobiet
- 15/03/2019 14:46 - Akapit wydawcy: Wódka z colą
- 13/03/2019 11:55 - Sopot - historia katastrofy?
- 08/03/2019 12:01 - Akapit wydawcy: Arena Gdańsk
- 28/02/2019 14:27 - Akapit wydawcy: Restauracja gdańska
- 26/02/2019 22:34 - Sopockie co nieco: Wielkie kłopoty małego miasta
- 24/02/2019 09:36 - „Solidarność to znaczy: jeden i drugi (…) A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu,”, czyli o tym, że porozumienie w sprawie Europejskiego Centrum Solidarności jest konieczne
- 21/02/2019 17:47 - Informacja to władza. Prezydent Sopotu nie chce się nią dzielić
- 21/02/2019 17:41 - Akapit wydawcy: Z Gdańska do Brukseli - Belka pod banderą Tuska