Posterunek Straszyn: PO w moskiewskiej pułapce?

16 czerwca odbyło się posiedzenie Sejmu, na którym poruszono ważki temat czyli przedstawienie informacji rządu dotyczącej cyberataków na Polskę. Choć sprawa, co prawie dla każdego jest jasne, dotyczy bezpieczeństwa naszego kraju, to i w tym przypadku Koalicja Obywatelska na czele z Platformą były innego zdania. Nie czekając na słowa premiera Borys Budka uderzył z wysokiego C: - Wnoszę o niezwłoczne przejście do udzielenia informacji przez pana premiera w świetle kamer przy pełnej jawności. Chcecie przykryć własną niekompetencję, chcecie przykryć to, że cała Polska śmieje się albo drży czytając korespondencję, która wypływa codziennie z waszych skrzynek mailowych - powiedział.

Niebawem dołączył do szefa KO były szef BBN-u gen. Stanisław Koziej zwany od czasu wizyty w Japonii „Szogunem” mówiąc: - Rząd jest skompromitowany po tych atakach. Przypomnijmy, że Koziej firmował tzw. Białą Księgę BBN-u. Zwracał tam uwagę rozdział o najbliższych posunięciach politycznych Rosji w roku 2013 i 2014. Wg ówczesnego szefa BBN-u ze strony Rosji nie zagrażał żaden atak zbrojny i jedyne czego można się obawiać było zagrożenie przerwaniem dostaw gazy czyli jakiegoś rodzaju szantażu gospodarczego w stosunku do Ukrainy. Po trzech miesiącach od publikacji wspomnianej Księgi Moskwa zajęła Krym.

Do akcji w Sejmie mającej zdyskredytować rząd z powodu m.in. włamań do skrzynek mailowych hakerów zza wschodniej granicy doszedł, a właściwie wyszedł, poseł KO Dariusz Joński i Znany z częstego pajacowania Michał Szczerba. Obaj opuścili salę obrad. Powód? Brak zaufania do rządzących, którzy referowali w Sejmie problem. I tak po raz kolejny opozycji spod znaku KO dała popis antypaństwowego zachowania. Mimo, że utajnione obrady poruszały wazki problem permanentnych cyberataków na nasz państwowy system komputerowy (ataki takie maja również miejsce na szerszą skalę m.in. w Wielkiej Brytanii) posłowie opozycji postanowili je wykorzystać do ataków na władzę. I właśnie o to chodzi FSB i innym rosyjskim służbom, żeby rozgrywać opozycję przeciwko rządowi wg własnego scenariusza. Tylko mało kto się spodziewał, że szefostwo Koalicji Obywatelskiej da się tak łatwo wciągnąć w pułapkę. Ale widać im jest naprawdę wszystko jedno. Ważne żeby obalić tą znienawidzoną władzę nawet przy pomocy Putina.

Andrzej R. Potocki