W drugim dniu konferencji Media Biznes Kultura spotkanie było refleksją nad przeobrażeniami mediów w obliczu pojawiania się nowych kanałów komunikacyjnych. Podczas forum publicysta Jacek Żakowski mówił o Projekcie mediów publicznych, którego postulaty zostały przedstawione na Kongresie Kultury Polskiej w dniach 23–25 września ub. roku.
Kolejny dzień obrad w sekcjach, których goście z największych ośrodków akademickich w kraju prezentowali efekty badań i prognozy przyszłości tradycyjnych mediów w obliczu ich konwergencji z najnowszymi rozwiązaniami. Jak zapowiadają, 100 % informacji podawanych będzie w formie cyfrowej. Interaktywność jako odpowiedź na potrzeby użytkowników, zmiany dotyczą także samych konsumentów, których nawyki dyktują warunki dostosowującym się producentom .
Gazety internetowe alternatywą dla prasy tradycyjnej, materiały archiwalne większości tytułów udostępniane w sieci, krytyka dziennikarstwa obywatelskiego jako niekoniecznie reprezentującego najwyższy poziom - problematyka koegzystencji nowych i starych mediów wydawała się być nie do wyczerpania.
Forum bez zapowiadanych gości
Podczas spotkania między obradami zabrakło przewidzianych w planie przedstawicieli mediów: Piotra Ostrowskiego, dyrektora Telewizji Gdańsk, oraz Dariusza Wasilewskiego, prezesa Radia Gdańsk. Wśród zgromadzonych byli m. in. organizatorzy konferencji: dr Jan Kreft z UG, red. Alina Kietrys – także z UG, Maciej Wośko, redaktor naczelny Dziennika Bałtyckiego i Tomasz Zabolski, prezes YELLOW GROUP.
Media publiczne na straży interesu obywateli
- Proponujemy stworzenie jednolitego systemu mediów publicznych w Polsce, nad czym czuwać będzie Komitet Obywatelski Mediów Publicznych. Wyłaniałby on Radę Mediów Publicznych na drodze konkursów, wskazywałby ogólne kierunki rozwoju mediów. Widzę wielką potrzebę zintegrowania telewizji, radia, prasy, portali na szczeblu lokalnym - padły już na początku forum konferencji słowa Jacka Żakowskiego.
Polskie Palermo
- Stajemy dziś w obliczu sytuacji katastrofy kultury politycznej, nic tylko gangi i upartyjnienie. Obecny system medialny uniemożliwia normalne funkcjonowanie kraju. Próbujemy więc zbudować mechanizm, który stanowiłby ostatni rzut na taśmę polskiej inteligencji - komentuje publicysta.
Wspomniany mechanizm miałby uwolnić media od trzech największych problemów: przekształcania się TVP i Polskiego Radia w narzędzie walki partyjnej, komercjalizacji oraz uzależnienia od finansowania przez reklamę. Tak jak uniwersytety i sądy, media w praktyce mogłyby być niezależne. Do tej pory, jak usłyszeliśmy na konferencji – jest to tylko teoria. Przyjmowanym punktem odniesienia są standardy wypracowane przez BBC.
Reklama tak, ale mniej komercyjna
- Nie możemy całkowicie zrezygnować z reklamy, jednak projekt zakłada zmianę jej jednolitego, tandetnego charakteru. Jedną czwartą czasu antenowego stanowiłaby reklama pokazująca cele społeczne i kulturowe. Potrzeba minimum 1,5 miliarda złotych rocznie. Finansowanie to rafa, którą przeskoczymy… mam nadzieję - dodał optymistycznie Żakowski.
Opłata to 8 zł miesięcznie od każdego Polaka uzyskującego dochody, którą można odliczyć od podstawy opodatkowania. W zamian będzie można ściągać z portalu wszystkie materiały wyprodukowane za publiczne pieniądze.
Ogólne niedoinformowanie - nawet wśród dziennikarzy
Uczestnicy forum konferencji mogli usłyszeć, że na temat Projektu mediów publicznych ciągle się rozmawia bez dokładnej, chociażby wstępnej analizy.
- Takie spotkania jak to właśnie, mają na celu uświadomienie słuchaczom, że ustawa jest przemyślana w szczegółach, a co za tym idzie, przekonanie ich do niej: Pan prezes Walter odniósł się krytycznie do naszego projektu, ale to wynikało z jego nieznajomości go do końca. Dziś do mnie dzwonił i mówił, że wie już więcej i popiera. Wśród przeciwników jest kilka grup z PO, należą do nich także nieufni konserwatyści , uważający projekt za atak na państwo.
Zebrane audytorium nie należało do konserwatywnego, jednak zdarzały się głosy powątpiewania.
- Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić i uwierzyć, że realizacja projektu jest możliwa, to głos Marka Ponikowskiego, dziennikarza TVP Gdańsk.
- Jestem realistką i wiem, że problem digitalizacji mediów nie będzie łatwy do rozwiązania - usłyszeliśmy od redaktor naczelnej Radia Gdańsk Aliny Kietrys.
W wersji optymistycznej, a taką zakłada redaktor Jacek Żakowski, ustawa będzie mogła wchodzić w życie od stycznia - Na początku będzie ciężko, ważne żeby przetrzymać pierwszy okres.
Ewelina Lewkowicz
- 28/03/2010 15:30 - Przed sesją Sejmiku Województwa Pomorskiego
- 27/03/2010 20:50 - List otwarty Jolanty Banach do Marka Balickiego
- 27/03/2010 15:38 - Ruszyły „Pola Nadziei”
- 27/03/2010 15:18 - Ostatni samochód do Banina
- 27/03/2010 07:10 - Tak blisko i tak daleko
- 26/03/2010 19:11 - Jolanta Szczypińska zatrzymana w Izraelu – przypadek czy próba zastraszenia?
- 26/03/2010 16:24 - Widowiskowe przekazanie władzy
- 25/03/2010 23:35 - Internetowa rejestracja w PUP: wydajniej i prościej
- 25/03/2010 19:29 - Medioznawcy o mediach
- 25/03/2010 17:02 - Uczelnie prywatne zapraszają