Wigilia dla biednych, bezdomnych, głodnych i potrzebujących, to w wielu miastach już tradycja. Nie inaczej było w Gdańsku.
W Gdańsku również wiele tradycyjnych akcentów tego wieczoru zaistniało z tej okazji. Zabrzmiał karilion, którego dżwięki towarzyszą wielkim wydarzeniom. Była szopka, aniołowie, Józef i Maryja, mikołaj, mędrcy świata trzej królowie, turonie i śmierć z kosą. Było też wielu potrzebujących, głodnych. Był i siarczysty mróz. Nie było tylko punktualności. Zapowiadany na 16.30 początek znacznie został opóżniony. Wiele osób wyrażało swoje niezadowolenie z tego powodu. Poczęstunek nie mógł odbyć się bez fundatorów, a eminencje beztrosko potraktowali czas i nie zawsze ciepło ubranych potrzebujących. Taka to też tradycja. Niestety.
Maciej Kostun
Potrzebujących, niestety, nie brakowało. Fot: Maciej Kostun.
- 22/12/2009 10:24 - Robot pracuje na lotnisku
- 21/12/2009 21:08 - Rada SLD: Optymizm mimo wszystko
- 21/12/2009 20:35 - Olechowski kandyduje na prezydenta
- 21/12/2009 20:11 - Trawajem w TIR-a
- 21/12/2009 15:54 - Charkin przewodniczącym Rady Nadzorczej Radia Gdańsk
- 20/12/2009 17:11 - Świetlica Krytyki Politycznej: Sztuka w przestrzeni publicznej
- 20/12/2009 17:10 - Ofiara alkoholu
- 20/12/2009 16:57 - Gdański Sylwester
- 20/12/2009 15:46 - Z Kołodką przeciw euforii
- 20/12/2009 14:21 - Wybory w Radiu Gdańsk